Informacje

Walka o prawa pracownicze będzie dłuższa i bardziej kosztowna?

Po ponad dwudziestu pięciu latach funkcjonowania z dniem dzisiejszym w Sądzie Rejonowym w Jaśle przestał istnieć Wydział Pracy. Mieszkańcy powiatu jasielskiego będą musieli dochodzić teraz swoich praw pracowniczych w odległym o kilkanaście kilometrów Krośnie.

Fot. archiwum terazJaslo.pl / Damian Palar
Tabliczka informująca o istnieniu w Jaśle Sądu Pracy zniknęła już z budynku instytucji przy ulicy Armii Krajowej.
© Fot. archiwum terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Od tego czasu to są ogromne ilości spraw, które zostały w tym wydziale rozpoznane. – podkreśla Marian Szmyd, prezes Sądu Rejonowego w Jaśle.

Informacje o pomyśle ministerstwa sprawiedliwości co do likwidacji kilkudziesięciu wydziałów pracy w sądach rejonowych na terenie całego kraju, w tym jasielskiego, pojawiła się na początku roku. Wtedy to rozpoczęła się batalia o utrzymanie wydziału, w którą włączyli się lokalni samorządowcy: burmistrz miasta, starosta jasielski, rady miejska i powiatowa, a nawet podkarpaccy parlamentarzyści.

Do końca staraliśmy się, by Sąd Pracy został. Likwidacja powoduje dla sądu obniżenie rangi, gdyż odpada jeden wydział. Nie jest to korzystne ani dla sądu, ani dla naszego regionu. – mówi Marian Szmyd.

Posłuchaj wypowiedzi:

Jak się okazuje żaden z podnoszonych argumentów nie został jednak wzięty pod uwagę.

Z uwagi na niewielką liczbę spraw z zakresu prawa pracy wpływających do Sądu Rejonowego w Jaśle, negatywne skutki społeczne omawianej reorganizacji będą miały znacznie ograniczony zakres podmiotowy. Pragnę jednocześnie podkreślić, że dobre warunki lokalowe Sądu Rejonowego w Jaśle nie mogą stanowić argumentu decydującego o ukształtowaniu struktury wewnętrznej tej jednostki, szczególnie gdy zważy się, że w sądzie funkcjonują również inne wydziały orzecznicze. Podnoszona w apelu Rady Powiatu w Jaśle kwestia co do liczby podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w powiecie jasielskim nie przemawia przeciwko reorganizacji, gdyż z tego punktu widzenia istotna jest wielkość wpływu spraw, a nie liczba generujących go podmiotów gospodarczych. – poinformowała nas Wioletta Olszewska z Wydziału Informacji Ministerstwa Sprawiedliwości.

Ministerstwo uzasadnia swoją decyzję drastycznym rozproszeniem kadry orzeczniczej w pionie pracy, spowodowanym co raz mniejszą ilością napływających spraw.

Analizą w zakresie potrzeby funkcjonowania niewielkich wydziałów pracy objęte zostały m.in. sądy rejonowe, w których etatyzacja pionu pracy nie przekraczała 0,5 etatu sędziowskiego. Sąd Rejonowy w Jaśle spełnia wskazane kryterium, gdyż etatyzacja w pionie pracy tej jednostki wynosi zaledwie 0,23 etatu sędziowskiego. Podkreślić należy, że tak niewielki poziom etatyzacji jest pochodną niskiej liczby spraw pracowniczych wpływających do omawianej komórki organizacyjnej. Dlatego też podjęta została decyzja o likwidacji Wydziału Pracy jasielskiego Sądu Rejonowego i przekazaniu spraw rozpoznawanych w tym Wydziale do Sądu Rejonowego w Krośnie. – informuje Wioletta Olszewska.

Prezes Szmyd nie do końca zgadza się z argumentacją ministerstwa. – Ministerstwo uzasadnia to małą ilością spraw, które wpływały do naszego sądu. Czy tak było, do końca bym się nie zgodził, ponieważ w poszczególnych latach ilość spraw wpływających była bardzo różna. Bywały lata, że wpływało 300 i nawet więcej spraw. Tylko ubiegły rok był troszkę gorszy, bowiem wpłynęło zaledwie sto kilkanaście spraw. Ale już w tym roku wpływ zdecydowanie wzrósł, jednak pan minister podjął taką decyzję. Musimy ją uszanować. – powiedział.

Zauważa również tendencję wzrostową spraw z tytułu praw pracowniczych, które w ciągu ostatnich trzech miesięcy napłynęły do jasielskiego sądu.

Wiąże się to z sytuacją na rynku pracy. To zaraz znajduje przełożenie w zwiększonej ilości w sprawach z tej kategorii, które wpływają do naszego sądu. – zauważa Marian Szmyd.

Czym przeniesienie jasielskiego wydziału pracy do Sądu Rejonowego w Krośnie będzie skutkowała dla mieszkańców naszego powiatu?

Na pewno wiąże się to z utrudnionym dostępem do wymiaru sprawiedliwości z tego względu, gdyż muszą dojechać do Krosna zarówno strony postępowania, świadkowie i to wiąże się ze wzrostem kosztów dla stron. A sprawy ze stosunku pracy jednak miały to do siebie, że winny być rozpoznawane nie dość, że bardzo szybko to w miejscu zamieszkania, czyli jak najbliżej. To owocowało szybkością postępowania. Czy teraz tak będzie? Nie wiem. – podkreśla.

W całym kraju z dniem 1 kwietnia likwidacji uległo w sumie 74 wydziałów pracy w Sądach Rejonowych.

Z punktu widzenia etatyzacji, obciążenia i racjonalnego wykorzystania kadry, utrzymywanie niewielkich wydziałów pracy w sądach rejonowych nie znajduje uzasadnienia. Zakłada się, że wpływ spraw pracowniczych powinien być na tyle duży, aby stanowił obciążenie dla co najmniej 2 etatów sędziowskich. Dopiero w takiej sytuacji w pełni zasadne jest utworzenie wydziału pracy. – dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 marca 2011 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie utworzenia sądów pracy i sądów ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 60, poz. 303) na Podkarpaciu likwidacji uległy również sądy pracy w Łańcucie i Ropczycach.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Walka o prawa pracownicze będzie dłuższa i bardziej kosztowna?”

  1. „wiąże się to z utrudnionym dostępem do wymiaru sprawiedliwości” , czy napewno?
    Może zmniejszy ilość odwołań!