Kultura | rozrywka | edukacja

To we mnie jest – spotkanie z Bernadetą Samborską

Bernadeta Samborska była bohaterką spotkania zorganizowanego 9 sierpnia 2012 r. przez Klub „Michalina” i Miejską Bibliotekę Publiczną w Jaśle.

Klub Michalina
Fot. © MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W JAŚLE

Jej pierwsze wiersze ukazały się w antologii „Potok słów”, w gronie poetów – Marii Cisoń, Józefy Trznadel i Pawła Wałczyka.

Poetka patrzy na społeczność, w której żyje nie tylko jako wnikliwy obserwator, ale i aktywny krytyk. Ubolewa nad ludzką zawiścią, zachłannością i brakiem wiary. Boli ją płytkość stosunków międzyludzkich:
Pozarastane ścieżki między zagrodami
Prawie nie rozmawiamy ze swymi sąsiadami
Nie szanujemy się nawzajem brakuje nam miłości
Jeden na drugiego o byle co się złości.

Razi ją nieobyczajny, „zabrudzony sloganami” język. Poetka z Ujazdu z dumą mówi o swoich korzeniach i miłości do miejsca, w którym się urodziła. Tomik „Z Jezusem i Maryją przez życie” to monolit tematyczny. Nie jest jednak nudny, gdyż poetka zaskakuje czytelnika treścią. Rozdziały zatytułowane: „Moje Zwiastowanie”; „Moja cisza i zaduma”, sugerują jej bardzo ścisłe i osobiste relacje z Bogiem. Nomenklatura, której używa nie jest archaiczna, poetka dostosowuje ją do współczesnego odbiorcy. Przykładem jest wiersz „Pan Bóg wysyła ci SMS”, który przeczytała. Stał się on punktem wyjścia do dyskusji na temat zwyczaju czytania Biblii i traktowania jej, jako źródła ważnych przekazów.

Najnowszy tomik „To co w duszy gra”, rozpoczyna cyklem wierszy miłosnych. Druga część dotyczy „Jesieni życia”, którą konfrontuje z przemijaniem i śmiercią, bez poczucia strachu:
Śmierć powoli trawi ludzkie ciało
Ale dla duszy szczęście nastało.

Zapytana o potrzebę pisania, odpowiada: To we mnie jest.

Na zakończenie prezes Klubu M. Tomasik, dokonała podsumowania półrocznej działalności Klubu, a także złożyła życzenia solenizantom.

(MBP w Jaśle)

SŁOWA KLUCZOWE