Informacje

Dramat w Tarnowcu: kobieta zginęła w pożarze murowanego domu

Od ponad trzech godzin zastępy strażackie dogaszają pożar, który wybuchł w jednym z domów na terenie Tarnowca. Śmierć na miejscu poniosła mieszkająca tam kobieta. Jej mężowi udało się opuścić budynek przez przybyciem służb ratowniczych. Trafił do szpitala na obserwację.

Pożar w Tarnowcu
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Pożar został już stłumiony. Na miejscu z ogniem walczyło jedenaście jednostek: cztery z Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle oraz siedem z okolicznych Ochotniczych Straży Pożarnych (dwa zastępy z Tarnowca, dwa z Szebni i po jednym z Dobrucowej, Łajsc, Czeluśnicy i Wrocanki).

Dowodzący akcją st. bryg. Wiesław Latoszek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, relacjonuje dla portalu regionalnego terazJaslo.pl: – Po przyjeździe naszych jednostek pożar był bardzo rozwinięty. Budynek w całości kryty blachą. Wewnątrz konstrukcja i wszystkie elementy praktycznie z materiałów palnych. Bardzo duże zadymienie w znacznym stopniu utrudniało działania. Ratownicy pracowali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. Pożar jest zlokalizowany, ugaszony, ale cały czas trwa wykonywanie kolejnych otworów w pokryciu dachowym. Na miejsce jest zadysponowany dodatkowo podnośnik, żeby wykonać jeszcze więcej otworów na samym szczycie dachu. Czekamy na prokuratora, który po swoich oględzinach zezwoli na wyciągnięcie zwłok osoby na zewnątrz obiektu. Jest na miejscu policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza, która również prowadzi działania.

W chwili wybuchu pożaru w budynku przebywało starsze małżeństwo. Mężczyźnie udało się wydostać na zewnątrz, w środku pozostała jego żona. Niestety, na pomoc dla niej było za późno. Lekarz zespołu ratownictwa medycznego stwierdził jej zgon.

Osoba, która zginęła w pożarze, znajdowała się na górnej kondygnacji, prawdopodobnie w sypialni. Nieoficjalnie to osoba w wieku około 57 lat. Mężczyzna, który opuścił budynek, został przewieziony do szpitala. – powiedział Wiesław Latoszek.

Komendant dodał, że wstępnie trudno mówić o przyczynach zdarzenia. – Dopiero w drugiej fazie działań, które będą polegały na dokładnej rozbiórce wszystkich elementów i wyniesieniu ich wtedy będzie można coś powiedzieć. Jest również zadysponowany przez Policję biegły do spraw pożarowych. – dodał.

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

Pożar w Tarnowcu

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Dramat w Tarnowcu: kobieta zginęła w pożarze murowanego domu”

  1. „gościu” – kazdy pozar to tragedia – nie tylko ten, tak samo jak wypadek czy inne zdarzenie gdzie ucierpial czlowiek lub mienie wiec nie staraj sie mnie pouczac jak nie jestes w temacie i nie wiesz do czego nawiazywalem – no chyba, ze piszesz o tym samym co ja to prosze jasniej bo pozar trawy malo mi mowi

  2. „widzu” ten pożar to tragedia ale widzę że znasz piosenkę „jolka jolka czy pamiętasz pożar trawy w Krajowicach.

  3. do wiadomosci pana „czlowiek” – komendant bedac na miejscu akcji w takim stroju automatycznie bierze w niej udzial jako dowodzacy – a czerwony kask zapewne zostal w Krajowicach razem ze skarpetkami

  4. przecież komendant nie bierze udziału w akcji (tak jak strażacy). I z pewnością nie chodził cały czas z rozsznurowanym butem…

  5. piotrek i co ustaliles masz juz przyczyne albo sprawce pozaru a moze jakies podejrzenia napisz nam tu szybciutko i ladnie ale miales okulary zaparowane

  6. w kamizelkach kuloodpornych bo boja sie juz nawet na wiosce o swoje zycie. TO NIE SA kamizelki kulodoporne id___to :-D a dom nie byl murowany

  7. 8 zdjecie pod artykulem na ktorym widzimy tyl Nissana Navara oraz wysiadajacego z niego (o ile mnie wzrok nie myli komendanta – chociaz 100% pewnosci nie mam poniewaz osoba stoi tylem)
    brak nakrycia glowy, rozpiety mundur, rozsznurowane buty – nic dodac nic ujac
    z tego co wiem to sam komendant strazakow rozlicza za takie rzeczy a tu prosze jaki przyklad