Na drogach

Wczoraj wypadek, dziś kolizja. Kierowcy nie widzą znaku „STOP”?

We wtorek informowaliśmy Państwa o wypadku na skrzyżowaniu ulic: Szopena z Ujejskiego w Jaśle. Dzisiaj w tym samym miejscu doszło do zdarzenia, które miało podobny przebieg. Na szczęście tym razem obyło się bez poważniejszych obrażeń ciała u jego uczestników. W obu przypadkach była ta sama przyczyna: kierowcy zignorowali stojący w tym miejscu znak „STOP”.

Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną siedemnastą. Policjanci, którzy pracowali na miejscu, wstępnie ustalili jego przebieg. Na podstawie zgromadzonych przez nich informacji wynika, że kierujący samochodem osobowym Volkswagen Passat jechał ulicą Szopena w kierunku centrum miasta. Dojeżdżając do skrzyżowania z ulicą Ujejskiego 21-letni mieszkaniec powiatu gorlickiego nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu prawidłowo samochodowi osobowemu Seat Toledo, doprowadzając do czołowo-bocznego zderzenia pojazdów.

W zdarzeniu ucierpiał kierujący Seatem 43-letni mieszkaniec Jasła. Pierwsi na miejscu akcji ratowniczej byli strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej (w sile dwóch zastępów), którzy po udzieleniu kwalifikowanej pomocy medycznej przekazali mężczyznę pod opiekę specjalistycznego zespołu ratownictwa medycznego. Ze względu na doznane obrażenia ciała lekarz karetki Pogotowia Ratunkowego zdecydował o przewiezieniu poszkodowanego do szpitala.

Pozostałym uczestnikom nic się nie stało.

Po wykonaniu diagnostyki mężczyzna opuścił placówkę medyczną na własne życzenie.

Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję drogową i na jej sprawcę nałożyli mandat oraz sześć punktów karnych. Obaj kierowcy byli trzeźwi.

Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Kolizja na Szopena
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Mieszkańcy z pobliskich posesji alarmują nas, że do częstych zdarzeń w obrębie feralnego skrzyżowania dochodzi z powodu słabo widocznego znaku „STOP”, który kierowcom jadącym ulicą Szopena od strony przychodni lekarskich zasłania rosnące na chodniku drzewo. Sprawdziliśmy i faktycznie: powracająca do życia po zimowym letargu roślinność rozwinęła się już na tyle, że skutecznie utrudnia widoczność. Tym bardziej dla osób nie znających szczegółowo topografii miasta. Może ktoś z zarządców drogi pójdzie w końcu po rozum do głowy i zainteresuje się zgłaszanym przez ludzi problemem, zanim w tym miejscu dojdzie do drogowego dramatu.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Wczoraj wypadek, dziś kolizja. Kierowcy nie widzą znaku „STOP”?”

  1. Mieszkalem niedaleko. Tam wypadki zdarzaja sie od lat. Dziwne ze przez tyle lat nie probowano nawet poprawic bezpieczenstwa na tych krzyzowkach. Nawet swiatla poprawilyby sytuacje.

  2. Niezależnie od znaków.obowiązuje żelazna zasada.Dojeżdżasz ,wjeżdżasz na skrzyżowanie należy uwzględnić zasadę „ograniczonego zaufania” w odniesieniu do innego kierowcy/ów/.

  3. jestes kozak bo mieszkasz w tamtym rejonie i znasz te drogi na pamiec.. nie daj Boże spotkalbo by cie to w innym… nie znamyn przec ciebie miescie i tez bys zwalal wine na zle oznakowana droge lub drzewa ktore jak w tym przypadku zaslaniają znak STOP

  4. pora założyć też progi zwalniające kilka metrów przed krzyżówkami ulic Szopena i Jagiełły z ulicami Ujejskiego Kraszewskiego i Roweckiego (na Roweckiego przydałyby się światła) z napisem STOP na jezdni za progiem zwalniającym przed krzyżówką, zresztą podobnie skrzyżowanie Krasińskiego ze Szkolną, nie wiem kto za to odpowiada ale mości Burmistrz i radni mogliby z majestatu swych urzędów podkręcić odpowiedzialnych do działania.

  5. No zadziwiające jest, że tam się ludzie trzaskają. Znaki stop są tak cholernie wyraźne, że aż nie wyobrażam sobie miejsca bardziej widocznego. Od dziecka lataliśmy na to krzyżowanie patrzyć na rozbite samochody i zbierać to fajne potłuczone szkło samochodowe (kryształki).
    Wydaje mi się, że przyczyna leży w czymś innym, niż w złym oznakowaniu. Zauważcie że struktura – pochyłość tej drogi, może sugerować, że jest drogą główną. A tu bam! niespodzianka, te małe drogi osiedlowe, poprzeczne okazują się drogami głównymi! No niestety, tutaj winę ponosi kierowca wg. mnie, a nie oznakowanie. Są pasy, są znaki – czego im tam brakuje? Policjanta?

  6. Wczoraj jadac tam zwrocilam uwage na to ze znak stopu jest niewidoczny ! ja wiem ze jest tam wiec uniknelam podobnego losu Ale za te zniszczone samochody powinien odpowiedziec ktos z zarzadcow drogi ! Moim zdaniem ten znak jest celowo zasloniety zeby bylo latwiej wystawiac mandaty ! …. szczescia Panowie …ale kto z Was bedzie mial na sumieniu przyszle ofiary ?!

  7. Nie tylko drzewa utrudniają widoczność, ale też samochody zaparkowane wzdłuż ulicy ujejskiego czy kraszewskiego.

    pozdrowienia dla Patiego :)