Informacje

Kładka na Gądkach i odbudowa osuwiska przy ulicy Leśnej dopiero w przyszłym roku

Mamy dość „ciężki” rok z projektantami – przyznaje odpowiedzialny za inwestycje miejskie Antoni Pikul, zastępca burmistrza Jasła. Stąd samorząd jest zmuszony do przesunięcia na przyszły rok realizacji wcześniej zaplanowanych przedsięwzięć, m.in. przebudowy kładki nad rzeką Wisłoką łączącej centrum miasta z osiedlem Gądki czy odbudowy osuwiska przy ulicy Leśnej na osiedlu Żółków.

Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR

Podczas zwołanej na czwartkowe popołudnie „nadzwyczajnej” sesji Rady Miejskiej Jasła władze samorządowe przedstawiły radnym propozycję przesunięcia środków na sfinansowanie projektów dotyczących kilku zadań inwestycyjnych planowanych do realizacji na terenie miasta. We wszystkich omawianych przypadkach wystąpiła konieczność wyrażenia zgody na ich sfinansowanie z przyszłorocznego budżetu, ponieważ nie udało się dotrzymać przewidzianych terminów, a jednocześnie – jak podkreślał dzisiaj zastępca burmistrza Jasła odpowiedzialny za miejskie inwestycje Antoni Pikul – prace przy nich są na zaawansowanym poziomie i niecelowym byłoby zerwanie umów z projektantami.

Pierwsze z omawianych zadań inwestycyjnych dotyczyło przebudowy kładki nad rzeką Wisłoką, łączącej poprzez ulicę Szopena centrum miasta z pobliskim osiedlem Gądki. Wyrażenie zgody przez radnych na pokrycie wydatków z przyszłorocznego budżetu pozwoli samorządowi na dokończenie prac projektowych i uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę.

Sprawa dotyczy tego, że w tym roku mieliśmy otrzymać pozwolenie na budowę kładki. Termin umowny mija 18 grudnia. Dokumentacja, w oparciu o pełnomocnictwo, które projektant ma od burmistrza miasta Jasła, została złożona w naszym imieniu do Starostwa Powiatowego celem wydania pozwolenia na budowę. Procedura wydania pozwolenia jest w trakcie natomiast termin zakończenia zadania nie może być zrealizowany, ponieważ w umowie była mowa o tym, że dokumentacja wraz z pozwoleniem na budowę ma być dostarczona do nas do 18 grudnia. Pozostały dwie drogi: jedna to naliczyć karę i odsetki za to, ale to by się wiązało z tym, że sprawa niewątpliwie poszłaby do sądu, a dokumentacja, która fizycznie została nam już przekazana w jednym egzemplarzu, a pozostałe cztery do Starostwa Powiatowego daje nam nadzieję, że w przyszłym roku to pozwolenie będzie. – wyjaśnia Antoni Pikul.

W przypadku wywiązania się z umowy miasto zapłaci projektantowi za wykonane dzieło 59 655 złotych.

W tym temacie nie wydaliśmy jeszcze ani jednej „złotówki”, gdyż aneksy, które były spisywane w tym zakresie były tylko i wyłącznie aneksami terminowymi. Nie było tam jakiejkolwiek mowy o wypłacie cząstkowego wynagrodzenia. Jeśli ta uchwała będzie przyjęta to pozwoli nam na wypłatę wynagrodzenia za to dzieło w przyszłym roku. – dodał Pikul.

Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR

Według wstępnego kosztorysu rozbudowę obiektu wyceniono na kwotę pół miliona złotych. Takie środki przewidziano już w projekcie budżetu miasta Jasła na 2016 rok, który radni przyjmą pod koniec grudnia br.

Ulica Gorajowicka

Kolejnego przesunięcia wydatków na pokrycie kosztów projektu radni dokonali na zadaniu inwestycyjnym pod nazwą „Rozbudowa ulicy Gorajowickiej”. Podobnie jak we wcześniejszym przykładzie wynika to z konieczności dokończenia prac projektowych, w tym uzyskania pozwolenia wodnoprawnego.

W tym zakresie również nie została wydana ani jedna „złotówka”. – podkreśla wiceburmistrz Antoni Pikul. – Ta inwestycja jest przewidziana do rozpoczęcia, a jeżeli stan kasy miasta pozwoli to do zrealizowania w roku przyszłym. Pozwolenie powinno być najpóźniej do końca marca. Jest spore zaawansowanie w tych pracach projektowych. Mamy dość „ciężki” rok z projektantami, ale szkoda byłoby zmarnować to co dotychczas zostało zrobione i rozwiązywać umowę w sytuacji kiedy konkretny projekt będzie możliwy do otrzymania końcem stycznia. Stąd prośba, aby przesunąć te środki i dać możliwość zapłacenia za to w roku przyszłym.

Za tą dokumentację miasto zapłaci w przyszłym roku 44 895 złotych.

Odbudowa osuwiska przy ulicy Leśnej

Kolejną inwestycją, której realizację miasto musi odłożyć na przyszły rok, jest odbudowa osuwiska wraz z odbudową ulicy Leśnej na osiedlu Żółków. Wiceburmistrz miasta podkreślił, że miasto czeka w tym momencie na ukończenie dokumentacji w zakresie geologiczno-inżynierskiej, bez której samorząd nie będzie mógł wnioskować do rządowego projektu pod nazwą „Osłona przeciwosuwiskowa”. Uzyskanie dofinansowania zewnętrznego pozwoliłoby na niezwłoczne przystąpienie do robót budowlanych na tamtym obszarze.

Jest to wieloelementowa dokumentacja. Opracowanie się przedłuża. To nie dotyczy tylko samego osuwiska i fragmentu ulicy Leśnej, który w tej chwili jest elementem tego osuwiska, ale również całej ulicy Leśnej o długości prawie dwóch kilometrów. Przyjęcie tej uchwały pozwoli nam na spisanie aneksu terminowego i zakończenie tych prac w roku przyszłym, najpóźniej do końca czerwca. – tłumaczył radnym Pikul.

Droga dojazdowa do strefy przemysłowej w Gamracie

Radni miejscy wyrazili zgodę na przesunięcie planowanych wydatków budżetowych w kwocie 33 210 złotych na pokrycie zobowiązań dotyczących realizacji koncepcji budowy drogi zbiorczej do terenów inwestycyjnych na osiedlu Gamrat.

Uzyskanie wszystkich niezbędnych pozwoleń pozwoli miastu na realizację dojazdu do licznych zakładów przemysłowych powstałych i powstających na terenie zakładów „Gamrat”, a tym samym ożywienie gospodarcze w tamtym rejonie miasta.

Antoni Pikul wyjaśniał radnym, że projekt dla tego przedsięwzięcia jest już na etapie końcowym, samorząd prowadził również rozmowy z kierownictwem „Gamratu” w zakresie nieodpłatnego przekazania działek pod budowę przyszłego połączenia komunikacyjnego.

Chodzi konkretnie o przekazanie gruntów pod tą drogę tak, aby wydaliśmy pieniądze tylko na realizację natomiast żeby nie musiało nas kosztować pozyskanie gruntu. Stąd konieczne było porównanie koncepcji programowo-przestrzennej z częścią kosztową, aby można było dokładnie określić tzw. pas zajętości, czyli ten teren, który będzie niezbędny do tego, żeby tę drogę wybudować nie tylko przez „Gamrat”, ale i zakłady, które tam powstały i wciąż powstają. Chcemy to wykonać w taki sposób, aby mogły one bezpiecznie „podpiąć” się do planowanej drogi. Sprawa powinna być sfinalizowana na początku przyszłego roku. – powiedział.

Wiceburmistrz dodał ponadto, że „z planowanych na rok bieżący pieniędzy nie wydaliśmy na ten cel ani jednej złotówki dlatego prosimy o przesunięcie ich na rok przyszły”.

Nowy dojazd do cmentarza przy ulicy Mickiewicza

Ciągła rozbudowa sektorów grzebalnych na terenie cmentarza komunalnego przy ulicy Mickiewicza, posuwająca się w kierunku osiedla Bryły, wymusiła na władzach miasta opracowanie rozwiązania komunikacyjnego umożliwiającego mieszkańcom bezpośredni dostęp do nowo powstałych miejsc pochówku.

Miasto zleciło dla tego przedsięwzięcia opracowanie koncepcji programowo-przestrzennej budowy drogi dojazdowej wraz z miejscami postojowymi. – Ten projekt jest już bardzo mocno zaawansowany. Wiemy już dokładnie ile będziemy mieć tam miejsc postojowych. Będzie ich około stu. Najważniejszą sprawą jest to, że mamy już uzgodnienie i decyzję powiatu jasielskiego na skrzyżowanie i włączenie się do ulicy Mickiewicza. Zostają tylko sprawy kosztorysowe i na początku przyszłego roku powinniśmy mieć gotową dokumentację, jak również pozwolenie na budowę. W propozycji budżetu na przyszły rok jest ujęta ta inwestycja. Zresztą zostało to obiecane przez burmistrza naszym obywatelom. Tym bardziej, że wniosków w tej sprawie jest coraz więcej. – wyjaśnił radnym Antoni Pikul.

Podobnie jak we wcześniejszych przypadkach władze miasta zwróciły się z prośbą do radnych o przesunięcie wydatków i pokrycie kosztów projektu z przyszłorocznego budżetu miasta. W tym wypadku chodzi o kwotę 33 825 złotych.

Na Gądkach powstają miejsca do rekreacji dla najmłodszych

Mapa poglądowa planowanych do przejęcia działek przy ulicy Bieckiej. Źródło: © Urząd Miasta w Jaśle
Mapa poglądowa planowanych do przejęcia działek przy ulicy Bieckiej.
Źródło: © Urząd Miasta w Jaśle

Podczas dzisiejszego posiedzenia radni miejscy wyrazili zgodę na nieodpłatne nabycie od Skarbu Państwa prawa własności do trzech działek zlokalizowanych między ulicą Biecką, a wałem przeciwpowodziowym wzdłuż rzeki Wisłoki, tuż za skrzyżowaniem z ulicą Słoneczną.

Według zamiarów urzędników miejskich na obszarze tym zostanie zlokalizowany niewielki plac z kilkoma urządzeniami zabawowymi przeznaczonymi dla najmłodszych mieszkańców tamtejszych okolic.

Nabycie tych trzech działek, które w całości stanowią niewielki obszar przy ulicy Bieckiej jest realizacją tego co burmistrz obiecał w tym roku. Chodzi o plac zabaw na osiedlu Gądki. Był tam spór społeczny, gdyż nie było zgody mieszkańców na jedno miejsce. Część chciała w jednym, część w drugim. – mówi Antoni Pikul.

W wyniku działań podjętych przez zarząd osiedla Gądki pierwszy z placów powstał już na terenie istniejącego Parku Linowego. Zakup niezbędnych urządzeń wraz z wykonaniem bezpiecznego obejścia wokół obiektu został sfinansowany ze środków przesuniętych z niewykorzystanego bieżącego utrzymania dróg osiedlowych.

Po tym jak przewodniczący Zarządu Osiedla zwrócił się o skierowanie 30 tysięcy złotych z bieżącego utrzymania dróg osiedlowych na zakup urządzeń zabawowych postanowiliśmy – po wcześniejszym sprawdzeniu – że może uda się to zrealizować jeszcze w tym roku. Rzeczywiście, został przygotowany projekt zagospodarowania i dobrane urządzenia. Co więcej, w wyniku oszczędności po konkursie ofert jednostka, która zaproponowała nam korzystną ofertę nie tylko zaprojektowała, ale również zamówiła te urządzenia i wbudowała je w Parku Linowym wraz z okładziną wokół tych urządzeń. – tłumaczy Pikul.

Utworzenie nowego miejsca rekreacji przy ulicy Bieckiej ma być zrealizowane w nadchodzącym roku.

Radny Krzysztof Czeluśniak kwestionował dzisiaj zamysł funkcjonowania dwóch podobnych obiektów na jednym osiedlu tym bardziej, że znajdujące się w centrum i jedno z większych w Jaśle osiedle Mickiewicza nie posiada placu zabaw z prawdziwego zdarzenia. Swoje myśli chciał poprzeć konkretnymi danymi dotyczącymi liczby dzieci zamieszkałych na osiedlu Gądki.

Jednak w odpowiedzi od wiceburmistrza Antoniego Pikula usłyszał, że urządzenia zabawowe w jakie został doposażony Park Linowy, służą całej społeczności lokalnej, a nie wyłącznie tamtejszemu osiedlu.

Do Parku Linowego mogą przyjść wszyscy mieszkańcy. Natomiast ten drugi to również będzie niewielki placyk, który na pewno przyda się tym mieszkańcom, bo takie były postulaty i o co tak konsekwentnie walczyli. Mieszkańcom osiedla Mickiewicza jest bardzo blisko do Parku Linowego, gdzie również można skorzystać z tych urządzeń. Kwestia jest też tego typu, że na Gądkach jest trochę wolnego miejsca. Tym bardziej, że ten plac nie kosztował nas dużo. Zmieściliśmy się w kwocie 30 tysięcy złotych, o które wnioskował Zarząd Osiedla. Natomiast ten drugi plac przy ulicy Bieckiej nie będzie kosztował więcej niż 30 tysięcy złotych. Chciałem dodać, że było to kosztem oszczędności osiedlowych w ramach bieżących napraw dróg osiedlowych. – odpowiedział Pikul.

Zmieniają plan, bo konieczna jest budowa lądowiska dla śmigłowców ratowniczych

Fot. © archiwum terazJaslo.pl / Damian PALAR
Fot. © archiwum terazJaslo.pl / Damian PALAR

Po raz kolejny jasielscy radni przystąpili do uchwalenia zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego miasta Jasła w okolicach skrzyżowania ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego i Przemysłowej, gdzie planowana jest budowa lądowiska dla śmigłowców sanitarnych, które będzie obsługiwało Szpitalny Oddział Ratunkowy wraz z Izbą Przyjęć Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.

Inwestycja uzyskała już wcześniej „zielone światło”, ale podjętą przez radnych miejskich uchwałę zakwestionowały służby prawne wojewody podkarpackiego.

Kiedy w maju 2015 roku Rada podjęła uchwałę w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego wojewoda, w ramach swojego rozstrzygnięcia nadzorczego, w czerwcu 2015 stwierdził nieważność podjętej uchwały, zarzucając kilka nieprawidłowości. Po tym rozstrzygnięciu nadzorczym mieliśmy dwa rozwiązania: albo występujemy ze skargą do sądu na to rozstrzygnięcie lub też dokonujemy poprawek w stosunku do tych uwag, które wniósł wojewoda. Otóż planista wychodził z założenia, że jest w stanie obronić przed sądem te uwagi to mając na uwadze cel tego planu, a przypomnę, że głównym celem tego planu jest zabezpieczenie tego terenu dla realizacji lądowiska dla śmigłowców sanitarnych dla Szpitala Specjalistycznego w Jaśle stwierdzono, że dokonamy jednak tych niezbędnych poprawek i skierujemy ponownie do uchwalenia projekt zmiany planu. – powiedziała Sława Liniewska-Garbacz, kierownik Wydziału Architektury Urzędu Miasta w Jaśle.

Jak wyjaśnia architekt miejski, planista dokonał niezbędnych poprawek zgodnie z zaleceniami wojewody podkarpackiego i przystąpiono do ponownych procedur.

Uchwały planistyczne są bardzo złożonymi dokumentami zarówno jeśli chodzi o rozwiązania przestrzenne, jak i samą konstrukcję zapisów tej uchwały. Ponadto wojewoda ma w tej chwili taką politykę, że wymaga bardzo precyzyjnej godności z dokumentem w postaci studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Chociaż studium nie jest prawem to wojewoda uważa, że ta zgodność musi być bardzo szczegółowa. Wcześniej wychodził z założenia, że zgodny z tym dokumentem ma być tylko kierunek. Teraz wymaga zgodności niemalże każdej kreski, która jest zawarta w studium. Myślę, że teraz po tych dokonanych poprawkach, projekt ten nie jest obarczony wadą i będzie zaakceptowany przez służby wojewody. – wyjaśnia Sława Liniewska-Garbacz.

Najistotniejszą zmianą dokonaną w planie jest uzupełnienie go o zapis mówiący o przeznaczeniu terenu na potrzeby usług służby zdrowia.

Zmiany w uchwale budżetowej

Ostatnią z uchwał podjętych na czwartkowej „nadzwyczajnej” sesji były zmiany w budżecie miasta na 2015 rok. Radni wprowadzili nowe zadanie inwestycyjne pod nazwą „Budowa dojazdu do sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 4” na kwotę 85 400 złotych.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Kładka na Gądkach i odbudowa osuwiska przy ulicy Leśnej dopiero w przyszłym roku”