Informacje

Minister Adamczyk w Jaśle: następuje restytucja połączeń kolejowych w Bieszczady

W obecności Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka, przewodniczącego Sejmowej Komisji Infrastruktury posła Bogdana Rzońcy, przedstawicieli samorządów z południowej części województwa podkarpackiego oraz kolejarzy uroczyście zainaugurowano przywrócone połączenie kolejowe na odcinku z Zagórza do Jasła. Pierwszy pociąg kursujący na przedmiotowym szlaku wjechał na peron miejscowego dworca kolejowego dzisiaj przed południem.

MINISTER INAUGURUJE

Nz. Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk (P) wspólnie z posłem Bogdanem Rzońcą (L).
Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR

Uruchomienie połączenia kolejowego z Jasła do Zagórza jako łącznika do już istniejącej siatki połączeń dalekobieżnych ma bardzo ważne znaczenie dla miejscowego węzła kolejowego, o czym dobitnie podkreślali dzisiaj przedstawiciele polskiego parlamentu oraz lokalni samorządowcy z regionu, przez który przebiega linia kolejowa nr 108.

W inauguracyjnym przejeździe wziął udział Minister Infrastruktury Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Adamczyk. Podczas krótkiego briefingu prasowego na terenie dworca kolejowego w Jaśle z udziałem przedstawicieli lokalnych środków masowego przekazu z ust przedstawiciela polskiego rządu wybrzmiały słowa o szczególnym znaczeniu przedsięwzięcia dla całego Podkarpacia.

Dzisiaj to szczególny dzień dla Podkarpacia. Potwierdzamy, że polityka zrównoważonego rozwoju służy przede wszystkim polskiemu społeczeństwu. Ja pamiętam posiedzenie sejmowej komisji infrastruktury z jesieni 2016 roku. Wówczas samorządowcy zadawali pytania, do kiedy jeszcze będzie trwała taka sytuacja, że rządzący zapominają o Podkarpaciu, o Bieszczadach, o ludziach, którzy tutaj mieszkają. Ja w imieniu rządu zapewniłem, że rząd nie będzie zapominał o tych szczególnych regionach, które do tej pory nie były dostrzegane przez poprzednie ekipy rządowe. Dzisiaj realizujemy duże przedsięwzięcia infrastrukturalne na Podkarpaciu i nie tylko zresztą, bo i na Lubelszczyźnie, Podlasiu, Warmii i Mazurach, w Zachodniopomorskim – praktycznie w tych regionach, w których te wydarzenia wcześniej nie miały miejsca. Ale też poza tymi wielkimi inwestycjami nie zapominamy o tych przedsięwzięciach, o których mieszkańcy i turyści marzą. Przedsięwzięciach łączących Polskę. Realizujemy przedsięwzięcia kolejowe, dzięki którym mieszkańcy Bieszczad poprzez Zagórz, Jasło będą mieli dostęp do wszystkich ośrodków naszego kraju. To jest naszym celem. Nie możemy dzielić Polaków na tych, którzy mają możliwości rozwojowe i na tych, którzy tych możliwości są pozbawieni. Potencjał tkwi w każdym z mieszkańców naszego kraju. – powiedział.

Zdaniem ministra, wpisanie przedmiotowego połączenia do stałej siatki połączeń kolejowych będzie miało dwojakie znaczenie – po pierwsze spowoduje, że mieszkańcy zmarginalizowanego do tej pory obszaru będą mieli teraz łatwiejszą komunikację z ośrodkami w całym kraju, w których będą mogli się rozwijać, a po wtóre – zwiększy się dostępność do atrakcyjnych turystycznie miejsc w Beskidzie Niskim i Bieszczadach.

Musimy im stworzyć i tworzymy im dogodne warunki podróżowania. Cieszę się z tego dzisiejszego wydarzenia. Wielkie przedsięwzięcia infrastrukturalne napawają do dumy, ale takie małe przedsięwzięcia też. Ktoś powie, że to przecież skromne jedno połączenie, ale ono daje nadzieję na to, że Zagórz powróci na mapę kolejową Polski jako jeden z głównych lub jeden z bardzo ważnych węzłów kolejowych. Wyzwolimy Zagórz i węzeł jasielski ze swoistego letargu. Mam również nadzieję, że to dzisiejsze połączenie służy również Słowakom, bo wiem, że marzeniem przewodniczącego Bogdana Rzońcy jest, aby uruchomić kolej do Łupkowa już w czerwcu, a marzeniem władz samorządowych po stronie słowackiej jest to, aby do Łupkowa dojeżdżał ten pociąg. Życzę wszystkim tym, którzy będą korzystali z tych połączeń kolejowych, aby było ich coraz więcej, a te, które już funkcjonują, żeby jeździły sprawnie i zgodnie z rozkładem jazdy. Przewoźnikowi życzę, aby zadanie, którego się podjął, mógł realizować bez przeszkód. – powiedział minister Andrzej Adamczyk.

Przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury Bogdan Rzońca mówił o dobrej woli klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz rządu premiera Mateusza Morawieckiego w przywracaniu rangi małych miast i miasteczek.

Dziś mówimy o pewnym szczególe w segmencie kolejnictwa, ale jakże bardzo ważnym szczególe: bardzo dobrej zmiany dla Bieszczad, dla słynnego węzła kolejowego zagórskiego, dla turystów i mieszkańców tej części Podkarpacia. Ja pamiętam jeszcze jako małe dziecko kiedy jeździliśmy do Warszawy stąd z Jasła to ciężko było wsiąść w pociąg relacji Jasło-Zagórz. Bywały nawet takie podróże do Warszawy na stojąco. Może ktoś w to nie uwierzyć, ale tak było. Jesteśmy przekonani, że jeśli będziemy rozwijać połączenia między centralną Polską, a Bieszczadami to wszystko to spowoduje ożywienie gospodarcze w naszym regionie. To jest bardzo ważne. – powiedział.

Poseł podkreślił, że reprezentujący jego ugrupowanie parlamentarzyści z województwa podkarpackiego nie będą ustępować w dążeniach do kolejnych zmian w zakresie poprawy funkcjonowania infrastruktury komunikacyjnej w regionie, ze szczególnym uwzględnieniem istniejącej sieci kolejowej.

Chcę powiedzieć, że nie będziemy ustawać (…) w „dręczeniu” rządu kolejnymi potrzebnymi zmianami, bo taki jest sens pracy posłów. My reagujemy na pytania, potrzeby ludzi, którzy nas wybierają i później przychodzimy z tym do rządu i mówimy, że na przykład trzeba odbudować przemysł kolejarski na Podkarpaciu. Wiele pokoleń Jaślan żyło z kolei, tutaj w Jaśle był słynny węzeł, gdzie pracowało wiele osób, gdzie przyjeżdżało wiele pociągów w ciągu jednej godziny. Przez ostatnie lata to umarło natomiast dziś przywracamy ten potencjał. Także poprzez rozbudowę Cargo Jasło – tego ważnego miejsca dla przemysłu kolejowego. Będziemy dalej to robić. Mam nadzieję, że na tyle skutecznie, że komunikacyjnie i gospodarczo Jasło, powiat jasielski, ziemia krośnieńska, sanocka, bieszczadzka będą lepiej funkcjonowały dla mieszkańców w przyszłości. Nie ustaniemy w tych działaniach, które będą zmieniały na dobre naszą podkarpacką ziemię. – dodał.

Słowa swojego kolegi poparła senator Alicja Zając, która zaznaczyła, że inicjatywa przywrócenia połączeń kolejowych w Bieszczady była możliwa dzięki skumulowaniu się wspólnych głosów wszystkich zainteresowanych stron – a więc rządu, parlamentu, władz samorządowych i mieszkańców.

Kiedy się udają takie inicjatywy? Wtedy, kiedy wszyscy mówimy jednym głosem. Kiedy wysłuchujemy głosu samorządowców, zarówno szczebla lokalnego, czyli gmin, powiatów, województwa i kiedy te wiadomości przekazujemy dalej do rządu. Nasz rząd Prawa i Sprawiedliwości z panem ministrem Adamczykiem to jest rząd pozytywnych działań i skutków, które państwo obserwujecie. To jest nasze kolejne spotkanie na dworcu w Jaśle i kolejny odcinek, który będzie czynny. – powiedziała.

Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR

Wszystkim osobom, które przyczyniły się do odrodzenia połączeń kolejowych w Bieszczady podziękował w imieniu władz powiatu jasielskiego starosta Adam Pawluś:

Mamy perspektywę finansową, w której przewidziane są duże inwestycje – na linii kolejowej 108 blisko trzysta milionów złotych zostanie w najbliższych latach wydatkowane. Zmieni się szybkość poruszania po tej linii. Mam nadzieję, że z Sanoka do Jasła będzie możliwy przejazd w ciągu pół godziny, bo sześćdziesiąt kilometrów to nie jest duża odległość. Gdy zrobimy tę linię do granicy z województwem małopolskim, gdzie tam już jest przebudowywana to z Jasła do Tarnowa będzie można dojechać w ciągu jeden godziny. To się może stać już w niedługim czasie.

Samorządowiec zwrócił się też z bezpośrednią prośbą do goszczącego w Jaśle Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka o wpisanie przedmiotowej linii kolejowej do sieci krajowej, co w jego ocenie zapewniłoby odrodzenie kolejnictwa w węźle jasielskim.

Przez Jasło codziennie przejeżdża ponad półtora tysiąca samochodów ciężarowych w kierunku północ-południe, głównie z Barwinka w stronę centralnej Polski. Gdyby część tych pojazdów umieścić na pociągach to bezpieczeństwo w ruchu drogowym by się znacznie poprawiło. Oczywiście, środowisko również by się poprawiło. Dlatego ważnym jest, żeby te linie włączyć do sieci krajowych linii kolejowych. – dorzucił Adam Pawluś.

CZESKI „MOTORACZEK” W SŁUŻBIE PASAŻEROM

Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR
Fot. © terazJaslo.pl / Damian PALAR

Obsługą kolejowych połączeń pasażerskich na odcinku Jasło – Zagórz – Jasło jako łącznika z pociągami dalekobieżnymi kursującymi z i do Gdyni, świadczonych codziennie w okresie od 11 marca do 1 września 2018 roku, zajmie się SKPL Cargo sp. z o.o. Firma ta została wybrana przez narodowego operatora jako podwykonawca usług przewozowych.

Na trasie będzie można spotkać będące w dyspozycji spółki niewielkie szynobusy – to malowane na czerwono czeskie „motoraki” serii 810 – którymi jednorazowo może podróżować do sześćdziesięciu pasażerów. Na ich pokładzie znajdzie się przeszkolony personel, w tym kondutor z ramienia PKP Intercity, maszynista SKPL oraz kierownik pociągu.

SKPL Cargo to doświadczona firma, świadczy już usługi gdzie indziej, ma jakieś doświadczenie, była też jedynym oferentem biorącym udział w postępowaniu przetargowym, który mógłby zrealizować te połączenia w tym terenie. Myślę, że oferowany przez nią tabor nie jest najgorszy, byłem w środku i muszę przyznać, że jakość wykonania zabudowy nie jest najgorsza. Jak na tak krótki odcinek jest wystarczająca i mam nadzieję, że podróżni nie będą narzekali na komfort. Z ramienia PKP Intercity w pociągu będzie znajdował się konduktor. – wyjaśnia Rafał Nowakowski, zastępca Dyrektora Handlowego PKP Intercity S.A. Oddział Południowy.

Według jego zapewnień, podróż na trasie z Jasła do Zagórza ma trwać niespełna godzinę i czterdzieści minut. Po wyjeździe z naszego miasta pociąg zatrzyma się jedynie na trzech przystankach – w Krośnie, Sanoku i Zagórzu.

Połączenie będzie realizowane dwa razy na dobę, z pociągów TLK „Karpaty” i TLK „Małopolska”. Po przyjeździe pociągu tutaj na dworzec w Jaśle pasażerowie będą przesiadać się do wagoników, które odwiozą ich do Zagórza. Tam będzie około jednej godziny postoju i powrót. Z Jasła wyjazd będzie zaraz po tym, jak skład przyjedzie do miasta, czyli w granicach godziny siódmej. Przed dziewiątą będą w Zagórzu. Tam jest godzina postoju. Również będzie takie połączenie z Małopolski wieczorne. Pociąg będzie zatrzymywać się na przystankach w głównych miastach i miasteczkach znajdujących się na przedmiotowej linii kolejowej. – mówi przedstawiciel PKP Intercity.

Szczegóły odnośnie połączeń dostępne są na stronie internetowej SKPL: http://shortlines.pl.

KOMENTARZE

Alicja Zając, senator PiS
Ja jestem z tego pokolenia, które jeździło koleją po wiedzę. Ja z Jasła aż do Wrocławia przez Tarnów, co nie było łatwe. Trzeba było wyjeżdżać o świcie, żeby się dostać popołudniu do Wrocławia. Przez te ostatnie lata było to bardzo trudne dostać się koleją z Jasła choćby do Warszawy, ale teraz to się zmienia. Za to chciałam rządowi premiera Mateusza Morawieckiego serdecznie podziękować. Pan premier w ostatnim czasie bardzo wiele razy odwiedził Podkarpacie, a każda taka wizyta osób z najwyższego szczebla skutkuje pozytywnymi działaniami. Tak jest z rządem Prawa i Sprawiedliwości i tak będzie w najbliższych latach.

Marek Andruch, Starosta bieszczadzki
Nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości, że kluczową rzeczą jest poprawa dostępności zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Poprawa tej dostępności jest kluczem do tego, żeby uruchomić potencjał Bieszczadów. Dzisiaj tak naprawdę eksploatowane są dwa, trzy tereny, które leżą w Bieszczadach natomiast możliwości są dużo większe. Dlatego też uruchomienie tych połączeń daje możliwości do pełnego wykorzystania naszego potencjału. Chcę podkreśli, że ten potencjał, gdy zostanie wykorzystany, będzie służył nie tylko mieszkańcom Bieszczadów, ale myślę, że również mieszkańcom całego Podkarpacia i całej Polski, bo jest takie oczekiwanie, żeby móc odpoczywać w pięknych miejscach, relaksować się. A Bieszczady są w stanie to zapewnić. Dziękujemy za to, co się wydarzyło i czekamy na jeszcze. Czekamy, że ten pociąg dotrze do granicy.

Ernest Nowak, burmistrz miasta i gminy Zagórz
Pragnę gorąco podziękować panu ministrowi, panu Bogdanowi Rzońcy, pani senator Alicji Zając za zaangażowanie się i uruchomienie tego połączenia. To jest ważne okno na świat dla Bieszczadów, dla naszych mieszkańców, ważny aspekt dla rozwoju naszego regionu, za co bardzo dziękujemy. To okno na świat, na Polskę otwiera nam się coraz szerzej. Cieszymy się, że obecne władze dostrzegają problemy Bieszczadów i starają się je rozwiązywać.

Tomasz Strapagiel, Prezes Zarządu SKPL Cargo sp. z o.o.
To jest historyczna chwila z dwóch względów. Wprowadzamy pewien rodzaj innowacji: dwaj przewoźnicy – jeden bilet. Wsiadamy w Zagórzu, wysiadamy w Gdyni. Pasażer przemieszcza się szybko, bezproblemowo. Uważam, że ten produkt wprowadzony dzięki działaniom Ministerstwa Infrastruktury oraz PKP Intercity pokaże, że można też podróż koleją sprzedawać inaczej. Dzięki temu rozwiązaniu dołączamy do rozwiązań już dawno stosowanych w Europie. Wydaje mi się, że ta droga jest drogą innowacyjną, właściwą i nowoczesną. Pozostaje mi tylko zaprosić podróżnych do podróży.

Rafał Nowakowski, zastępca Dyrektora Handlowego PKP Intercity S.A. Oddział Południowy
Jestem dumny, że możemy przedłużyć połączenie z Jasła do Zagórza. Jest to bardzo ważne. My, jako narodowy przewoźnik, chcemy brać udział w rozwijaniu dostępności każdego obywatela do kolejnictwa. Cieszę się, że będzie można teraz dojechać z Zagórza do prawie samej Gdyni praktycznie bezpośrednim połączeniem.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE