Na drogach

Kierowca „terenówki” umknął policjantom przed kontrolą. Nie uniknie kary

Dzisiejszego popołudnia policjanci prowadzili pościg za pojazdem terenowym, który nie zatrzymał się do kontroli. Wobec prowadzącego go mężczyzny zachodziło podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Udało mu się zbiec, ale stróże prawa mają jego pełne dane.

Po godzinie czternastej policjanci z komisariatu w Nowym Żmigrodzie otrzymali sygnał, że po terenie Załęża w gminie Osiek Jasielski ma jeździć samochód terenowy, którego kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu. Kiedy patrol zauważył w rejonie jednego ze sklepów spożywczych podejrzany pojazd, funkcjonariusze podali jego kierowcy sygnał do zatrzymania się. Na widok oznakowanego radiowozu z włączoną sygnalizacją uprzywilejowania mężczyzna wyraźnie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Dębowca.

Terenowy Nissan Patrol przez kilka kilometrów unikał zatrzymania, by w okolicach stadionu sportowego w Dębowcu skręcić w drogę gruntową i ostatecznie zgubić policjantów. Ci zrezygnowali z dalszej jazdy za nim ze względu na grząską ścieżkę.

W międzyczasie dyżurny Komendy Powiatowej w Jaśle skierował w to miejsce dodatkowe patrole, które penetrowały przyległy teren. Mundurowi udali się również do miejsca zamieszkania mężczyzny, który widniał jako właściciel pojazdu, jednak nie zastali go.

Policjanci będą prowadzić w tej sprawie szczegółowe postępowanie. W polskim systemie prawnym tego rodzaju incydent kwalifikowany jest jako przestępstwo. Kodeks Karny przewiduje za to surową karę, wynoszącą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

(Red.)
redakcja@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE