Informacje

Czy w Jaśle są potrzebne kolejne ronda?

Radny powiatowy Krzysztof Buba sygnalizuje konieczność przebudowy dwóch newralgicznych skrzyżowań na terenie miasta Jasła. W ich miejsce proponuje utworzenie rond. Uważa, że wprowadzenie tego typu rozwiązań komunikacyjnych „na pewno przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, usprawni ruch i będzie z pożytkiem dla mieszkańców”.

Z pomysłem budowy nowych rond na terenie miasta Jasła wystąpił Krzysztof Buba, radny klubu „Samorząd dla mieszkańców”. Na co dzień pracuje w tutejszym magistracie jako inspektor do spraw organizacji ruchu, wcześniej przez wiele lat był strażnikiem miejskim więc ma sporą wiedzę i doświadczenie w tej tematyce.

 Pod jego lupą znalazły się dwa miejsca. Pierwsze z nich zlokalizowane jest na ulicy Szopena, która krzyżuje się z ulicami Szkolną i Stefana Grota Roweckiego.   

W jego argumentacji za wprowadzeniem w tym miejscu ruchu okrężnego przemawiają przede wszystkim geometria drogi, jej otoczenie, warunki ruchowe panujące na skrzyżowaniu, a także ograniczone pole widoczności dla kierowców pojazdów.

Największe problemy dla kierowców stwarza włączanie się do ruchu z kierunku ulicy Sikorskiego, gdzie pole widoczności jest ograniczone. – twierdzi radny.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Ponadto rondo pozwoliłoby na uspokojenie ruchu na całej długości ulicy Szkolnej.

Miasto Jasło w 2016 roku, bodajże w miesiącu wrześniu, zamontowało na ulicy Szkolnej w rejonie szkół tablicę do pomiaru prędkości. To nam pokazało, że bardzo duży odsetek kierowców przekracza dozwoloną prędkość w tamtym rejonie, gdzie jest 40 km/h. Były przypadki, gdzie o godzinie dziesiątej rano w piątek był kierowca, który jechał z prędkością 106 km/h. Bardzo dużo jest przekroczeń prędkości powyżej 50 km/h. To pokazuje skalę problemu jaką mamy w takim rejonie. To samo można odnieść tutaj do skrzyżowania. Myślę, że wybudowanie ronda w ciągu ulicy Szkolnej na skrzyżowaniu z ulicą Krasińskiego pokazało, że następuje spowolnienie ruchu. – mówi.

Wprawdzie w ciągu ostatnich dwóch lat nie doszło tu do poważniejszych zdarzeń drogowych, ale ślady po nich są widoczne w policyjnych kronikach: – Chciałem zwrócić uwagę na jeden bardzo istotny fakt, którego statystyka policyjna nie obejmuje. Większość kolizji jest załatwiana na zasadzie dogadania się kierowców czy poprzez towarzystwa ubezpieczeniowe. Dlatego śmiem twierdzić, że na pewno było tam więcej takich zdarzeń.

Krzysztof Buba pokazywał jak mogłoby wyglądać to skrzyżowanie po przebudowie. Jego zdaniem w tym miejscu najlepiej sprawdzi się małe rondo, o średnicy zewnętrznej od 26 o 40 metrów, z wyspą środkową o wielkości od 10 do 28 metrów. Jest tam wystarczająca ilość miejsca na lokalizację takiego obiektu drogowego.

Podał on też wstępne koszty inwestycji. Na jej realizację potrzeba będzie od 200 tysięcy złotych nawet do pół miliona złotych.

Jak powiedział radny, to zadanie jest długo oczekiwane przez lokalną społeczność.

O tym, że to skrzyżowanie stanowi problem dla mieszkańców świadczy inicjatywa mieszkańców miasta Jasła jaka została zgłoszona w ramach budżetu obywatelskiego miasta Jasła. Niestety, ona z przyczyn formalnych nie mogła być uwzględniona. Tam chodziło o to, że nie było stosownej uchwały o współpracy i porozumienia między samorządami. – powiedział.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w najbliższej przyszłości spodziewany jest w tym rejonie spory wzrost natężenia ruchu pojazdów mechanicznych. A to z uwagi na planowane przystąpienie miasta do budowy obiektu mostowego na rzece Wisłoce łączącego ulicę Szopena z osiedlem Gądki.

Miasto posiada już kompletną dokumentację oraz uzgodnienia umożliwiające uzyskanie decyzji o zezwoleniu na realizację takiej inwestycji drogowej. Tak więc należy domniemywać, że natężenie ruchu na tym skrzyżowaniu bardzo wzrośnie. Większość osób, które z osiedla Gądki będzie udawało się tą drogą. Także na tym skrzyżowaniu, moim zdaniem w znaczny sposób, wzmogą się potoki ruchu. – podkreśla Krzysztof Buba.

 Podobną argumentację wysunął w kwestii konieczności przebudowy skrzyżowania ulicy Władysława Jagiełły z ulicami Bednarską, Antoniego Koralewskiego i Bohaterów Monte Cassino.   

Wstępna koncepcja budowy ronda w tym miejscu była już gotowa w lutym 2011 roku. Wówczas obydwa zainteresowane tym tematem lokalne samorządy nie porozumiały się skutecznie co do realizacji inwestycji i została ona odłożona w czasie na bliżej nieokreślony termin.

Koncepcja budowy ronda na ulicy Jagiełły z lutego 2011 roku.
(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

To skrzyżowanie jest bardzo złożone ze względu na ulice dojazdowe, osiedlowe i wewnętrzne. Sytuację komplikuje tutaj brak oznakowania poziomego. Z tego też powodu uważam, że w tym miejscu powinno powstać tzw. mini rondo. – mówi Krzysztof Buba.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się budowa ronda o średnicy zewnętrznej od 14 do 22 metrów, z wyspą przejezdną lub częściowo przejezdną o wielkości od 4 do 10 metrów. Na tę inwestycję potrzeba, według szacunkowych wyliczeń radnego, od 100 do 300 tysięcy złotych.

Małe ronda skutecznie uspokajają ruch drogowy. Ułatwiają włączanie się do ruchu, w sposób jednoznaczny określają pierwszeństwo przejazdu oraz zwiększają przepustowość skrzyżowania. Związane jest to głównie z tym, że rondo nie wymusza zatrzymania się pojazdu, a jedynie jego zwolnienie. W konsekwencji ruch na rondzie jest bardziej płynny w porównaniu do skrzyżowań z sygnalizacją świetlną. Ważnym aspektem mającym wpływ na bezpieczeństwo jest fakt, iż na rondach samochody poruszają się w zbliżonym kierunku więc w znikomym stopniu pojawia się ryzyko najgroźniejszych zderzeń czołowych. Ponadto wprowadzenie wysp dzielących ułatwia pieszym bezpieczne przekraczanie drogi na przejściu. Ewentualne zdarzenia drogowe nie niosą aż tak poważnych konsekwencji jak przy tradycyjnych skrzyżowaniach.<span class="su-quote-cite">KRZYSZTOF BUBA</span>

Adresatem postulatów radnego jest samorząd powiatowy. Dlaczego? – Dlatego, że to są drogi powiatowe, wyższej kategorii. – wyjaśnia.

Starosta jasielski Adam Pawluś uznał tę propozycję za słuszną. Widzi możliwość jej realizacji w ciągu obecnej kadencji samorządu, ale pod warunkiem, że w te działania włączy się miejscowy ratusz.

Do tanga trzeba dwojga. Mam nadzieję, że pan burmistrz włączy się do tych inwestycji. One są niezwykle potrzebne. – stwierdził włodarz naszego powiatu. – Jest czas do przemyślenia, zastanowienia się i wspólnego działania z miastem. Ale moim zdaniem te skrzyżowania są bardzo potrzebne do przebudowy. Poprzedni Zarząd Powiatu poparł te rozwiązania. Myślę, że nowy Zarząd nie wycofa się z tego stanowiska i jeżeli będzie to możliwe to będziemy to kontynuować. To nie są wielkie kwoty w skali budżetu powiatu jasielskiego i są możliwe do realizacji.

Bardzo się cieszę, że pan widzi potrzebę budowy tych rond. – odrzekł Krzysztof Buba. – W 2011 roku to miasto zwracało się do powiatu o budowę. Miało wstępnie przygotowaną dokumentację, uzgodnienia na budowę ronda na ulicy Władysława Jagiełły. Wtedy to nie doszło do skutku. Ale to historia i nie wracajmy do niej. Ja myślę i może trochę przesadzam, ale jestem pewien, że miasto Jasło do tych inwestycji się dołoży. Trzeba zrobić projekt, kosztorys i wtedy zwrócić się do burmistrza i do radnych miasta Jasła, którzy na pewno tę inicjatywę wesprą. – podsumował.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Czy w Jaśle są potrzebne kolejne ronda?”

  1. RONDO JEST NAJBARDZIEJ PRZEPUSTOWYM, BEZPIECZNYM I NAJTAŃSZYM ROZWIĄZANIEM SKRZYŻOWANIA-WYSTARCZY WYSYPAĆ WYWROTKĘ PIASKU NA ŚRODKU I JUŻ JEST RONDO

  2. POPIERAM!!! Ma być bezpiecznie, a niektórzy stracili chyba nawet nie rozum a resztki mózgu. Te tedeiki i inne złomy prowadzone przez bezmózgowców… tylko szykany na drodze, albo ciągły monitoring policyjny coś zdziałają!