Informacje

22-latek tonął na miejskiej pływalni. W stanie ciężkim trafił do szpitala

W minioną sobotę na miejskiej krytej pływalni w Jaśle doszło do nieszczęśliwego wypadku. Z dna niecki basenu pływackiego wydobyto nieprzytomnego 22-letniego mężczyznę. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do szpitala, w którym z uwagi na stan zdrowia musiał pozostać na dalszym leczeniu. Trwa szczegółowe dochodzenie w tej sprawie.

Do tego zdarzenia doszło po godzinie dwudziestej. Według informacji przekazanej portalowi przez zarządzającego krytą pływalnią dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jaśle Tadeusza Baniaka, 22-latek został zauważony na dnie niecki basenu pływackiego przez drugą osobę korzystającą w tym samym czasie z basenu. Poszkodowany został niezwłocznie wyciągnięty na powierzchnię wody, a następnie została mu udzielona pierwsza pomoc do momentu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Na razie nie są znane przyczyny tego przykrego zdarzenia.

Na naszym obiekcie doszło do bardzo nieszczęśliwego zdarzenia, a mianowicie utraty przytomności przez mężczyznę korzystającego z naszej pływalni. Ratownicy, którzy przebywali wówczas na swojej zmianie, podjęli pierwsze czynności związane z udzieleniem kwalifikowanej pomocy medycznej. W bardzo szybkim tempie przyjechała na miejsce karetka Pogotowia Ratunkowego. Osoba, która doznała uszczerbku na zdrowiu, została przewieziona do jasielskiego szpitala, gdzie przebywa pod fachową opieką medyczną. Wiadomo mi tyle, że miał on zachowane czynności oddechowe. W związku z tym, że jest to młody organizm, żywimy wielkie nadzieje, że wyjdzie z tego i będzie normalnie funkcjonował. Na razie trudno mi określić w jakich okolicznościach doszło do tego. Nie byłem tam na miejscu w tym czasie, ale odpowiednie organy prowadzą dochodzenie w tej sprawie. Jeżeli będą jakieś szczegółowe ustalenia to wtedy będzie można szukać winnego. Na razie jest na to za wcześnie. – komentuje Tadeusz Baniak.

Wypadek miał miejsce na kilkadziesiąt minut przed wyznaczoną godziną zamknięcia obiektu stąd też w tym czasie z miejskiego basenu korzystało niewielu klientów. Nad ich bezpieczeństwem czuwało dwóch ratowników wodnych z wieloletnim doświadczeniem zawodowym.

Czyli tylu, ilu wymagają przepisy. – zaznacza Tadeusz Baniak. – Będzie szczegółowo sprawdzany monitoring, który pokaże sytuację, która miała miejsce w tym czasie.

O zaistniałym fakcie została powiadomiona Policja. Mundurowi do późnych godzin nocnych zabezpieczali ślady, sprawdzali dokumentację służbową związaną z funkcjonowaniem obiektu, rozpytywali bezpośrednich świadków oraz ratowników na tę okoliczność, został również zabezpieczony monitoring wizyjny.

Na razie nikt nie otrzymał żadnych zarzutów. Musimy oczekiwać na ustalenia właściwych organów. – kwituje dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Poszkodowany 22-latek trafił na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii jasielskiego Szpitala Specjalistycznego. Zaraz po tym nieszczęśliwym wypadku jego stan został wstępnie określony jako ciężki.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE