Informacje

Podzielili się swoim życiem

Do oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle zgłosiło się w niedzielę dziewiętnaście osób, które poprzez oddanie odrobiny własnej krwi chcą uratować drugiej osobie zdrowie, a nawet życie.

Małgorzata Cisek-Prajsnar
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR
Mówi Małgorzata Cisek-Prajsnar
kierownik oddziału terenowego RCKiK w Jaśle

To odpowiedź na akcję zainicjowaną przez Stowarzyszenie Inicjatyw Społecznych Jasła i Regionu Jasielskiego „Nasz Dom”, promowaną w ostatnich dniach m.in. na stronie głównej naszego portalu. Wszystkie osoby, które dzisiaj w godzinach od dziewiątej do szesnastej zgłosiły się do jasielskiego szpitala, zostały zakwalifikowane do pobrania krwi. Wśród nich był m.in. Podkarpacki Wicekurator Oświaty Antoni Wydro, który objął honorowy patronat nad przedsięwzięciem.

Ponadto jedna pani wyraziła chęć wpisu do centralnego rejestru niespokrewnionych dawców szpiku kostnego. Oprócz pobrania krwi, pobrano od niej próbki na badania antygenów zgodności tkankowej. – powiedziała Małgorzata Cisek-Prajsnar, kierownik oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Jaśle.

Jak podkreśla, takie społeczne akcje są potrzebne zwłaszcza w okresie wakacji, gdy jest znaczne większe zapotrzebowanie na krew, a dawców krwi brakuje.

Co roku historia się powtarza. Dzisiaj jest taka akcja, żeby pokazać ludziom, że są takie potrzeby. – mówi Małgorzata Cisek-Prajsnar. – O ile czerwiec jest najgorszym miesiącem w roku, jeżeli chodzi o ilość krwiodawców to w tym roku wyszedł dobrze, nawet powyżej średniej. Dzięki temu mogliśmy wkroczyć w lipiec z pewnymi zapasami. Teraz niestety nie mamy żadnych zapasów, dlatego bardzo prosimy wszystkie osoby, które są zdrowe i mają chwilę wolnego czasu, chcą pomóc innym ludziom, żeby zgłaszać się codziennie do oddziału terenowego. Krwi, jak wszyscy wiemy, nie da się wyprodukować, jest zbyt skomplikowaną tkanką.

Dawcami krwi jest głównie młodzież, która odczuwa chęć pomagania potrzebującym osobom właśnie poprzez oddawanie najcenniejszego daru w postaci krwi. Do końca minionego roku szkolnego do szpitala zgłosiły się grupy uczniów wraz z opiekunami m.in. z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kołaczycach, Zespołu Szkół Technicznych w Jaśle, Zespołu Szkół nr 3, Zespołu Szkół Budowlanych, Zespołu Szkół nr 4, czy Medycznej Szkoły Policealnej, ale też pojedyncze osoby z pozostałych szkół, które w pierwszym kwartale bieżącego roku ukończyły osiemnasty rok życia.

Rocznie pobieramy około trzy tysiące jednostek krwi i mniej więcej wystarcza do na potrzeby naszego szpitala. Z tym, że w pierwszym i czwartym kwartale roku dawców jest najwięcej i bywa tak, że w czwartym kwartale szpitale nie mają pieniędzy na operowanie i czasami są nadwyżki krwi. Natomiast drugi i trzeci kwartał bywa, że są braki. Zwłaszcza w tym roku, w lipcu, bardzo dużo krwi zostało przetoczonej w naszym szpitalu – ponad 300 jednostek – a pobranych było 216. Gdyby nie było zapasów z czerwca i pomoc z innych oddziałów terenowych to niektóre zabiegi planowe trzeba byłoby wstrzymać. – powiedziała Małgorzata Cisek-Prajsnar.

Dawcą krwi może zostać każdy dorosły człowiek do ukończenia 65. roku życia. Wystarczy zgłosić się do oddziału terenowego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy Szpitalu Specjalistycznym w Jaśle (drugie piętro, wejście po schodach obok Izby Przyjęć). Punkt czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 7 do 11.30. Wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty lub inny dokument tożsamości z aktualnym zdjęciem.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Podzielili się swoim życiem”

  1. Załoga jasielskiego Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy Szpitalu Specjalistycznym jest super! Wszystkie panie zawsze miłe, życzliwe i uśmiechnięte nie tak jak personel na innych oddziałach w jasielskim szpitalu. Wielki szacunek dla pań! Tak trzymajcie :)