Informacje

Szczęśliwy finał poszukiwań

Policjanci, strażacy ochotnicy, ratownicy GOPR-u, a także rodzina i znajomi poszukiwali od wczoraj 76-letniego mieszkańca Jasła. Zaginiony po południu poszedł na spacer do lasu. Został odnaleziony przez przewodnika z psem tropiącym bieszczadzkiej grupy GOPR w odległości około 5 kilometrów od domu. Zdezorientowanego i wycieńczonego mężczyznę, karetką pogotowia przewieziono do szpitala.

Szczęśliwy finał poszukiwań
Fot. © KPP w Jaśle

Wczoraj, około godz. 13 mężczyzna wyszedł z domu w Jaśle przy ul. Brzyszczki i udał się na spacer do pobliskiego lasu. Gdy przez dłuższy czas nie wracał, zaniepokojona rodzina zaczęła go szukać, lecz bezskutecznie. Około godz. 21 o zaginięciu powiadomiony został dyżurny komendy.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Na miejsce skierowany został przewodnik z psem tropiącym. Do działań włączyli się również znajomi mężczyzny oraz strażacy ochotnicy. Dzisiaj do poszukiwań dołączyli ratownicy GOPR-u. W akcji udział wzięło blisko sto osób, które przeszukały kilkadziesiąt hektarów pól i kompleksów leśnych.

Około godz. 12, 76-letni mężczyzna został odnaleziony przez przewodnika z psem tropiącym bieszczadzkiej grupy GOPR, w odległości około 5 km od miejsca zamieszkania. Mężczyzna leżał w pobliżu biegnącego przez las potoku w rejonie miejscowości Gorajowice. Został przetransportowany i przekazany pod opiekę medyczną. Jest mocno osłabiony i wycieńczony. Obecnie przebywa w jasielskim szpitalu.

Dziękujemy wszystkim osobom uczestniczącym w akcji poszukiwawczej.

(KPP w Jaśle)

SŁOWA KLUCZOWE