Informacje

„Wyremontujcie nam ulicę Sobniowską przy szkole!”

Co z ulicą Sobniowską przy szkole? W jaki sposób będzie remontowana w tym roku? – pytała w czwartek radnych powiatowych Elżbieta Bernal, przewodnicząca Rady Miejskiej Jasła i jednocześnie szefowa miejskiego osiedla, na którym zlokalizowana jest przedmiotowa droga.

Roboty drogowe
Fot. © archiwum terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Choć tysiąc dwustu metrowy odcinek ulicy Sobniowskiej, biegnący od skrzyżowania z ulicą Floriańską do granic administracyjnych miasta z gminą wiejską, zlokalizowany jest na terenie Jasła to ma charakter drogi powiatowej.

W miejscu, gdzie krzyżuje się z ulicą Graniczną nawierzchnia jezdni jest już w tak fatalnym stanie, że przejazd samochodem nawet z minimalną prędkością grozi uszkodzeniem zawieszenia. Do powstania uszkodzeń przyczyniły się gromadzone w tym miejscu wody opadowe, które po każdych większych opadach deszczu kumulowały się w tym miejscu, wypłukując asfaltową nakładkę i tworząc ogromne wyrwy w jezdni.

Użytkownikom korzystającym na co dzień z feralnego odcinka drogi zaczęły puszczać nerwy i tematem zainteresowali przewodniczącą Zarządu Osiedla Jasło-Sobniów Elżbietę Bernal, a ta z kolei obradujących dzisiaj radnych powiatowych.

Etatowy członek Zarządu Powiatu w Jaśle Tadeusz Górczyk wyjaśnił, że w bieżącym roku przewidywany jest jedynie doraźny remont w okolicach przystanku na wysokości miejscowego zespołu szkół.

Nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić, ale piłeczka jest po stronie miasta. – wyjaśnił. – My możemy poszukiwać środków na przebudowę kanalizacji w momencie, jeżeli będziemy mieli projekt kosztorysu. Na dzień dzisiejszy nie mam wiedzy, żeby taki projekt był. Jest koncepcja, ale projektu dla całości nie ma, kosztorysu nie ma. Prowadzenie remontu nawierzchni mogłoby być w ramach środków powodziowych, ponieważ mamy protokoły z 2010 roku, ale pierwsze należy wykonać kanalizację.

Z tego, co wiem, to nie jest tak do końca, ponieważ można tą drogę remontować i zrobić nakładkę nie czekając na odwodnienie. Odwodnienie można zrobić nie naruszając odbudowanej nawierzchni. – ripostowała Elżbieta Bernal. – Dlatego bardzo proszę, aby podejść do tego zadania poważnie. Nie wiem, czy wszyscy radni mieli okazję przejeżdżać przez ulicę Sobniowską. Ona urąga nie tylko miastu, ale i powiatowi. Jest to centrum osiedla.

Bernal nie wykluczyła, że w przypadku braku zainteresowania samorządu powiatowego szybką realizacją inwestycji, mieszkańcy zablokują ulicę.

Bardzo bym prosiła o podejście do tego zadania rzetelnie i szybko. Ja nie straszę, ale mówię, że jeżeli ten fragment nie zostanie zrobiony w tym roku tak, jak ma być, a w następnym roku nie zostanie podana do środków powodziowych to uciekniemy się z mieszkańcami do ostateczności i będziemy ją blokować. Tam się nie da już po prostu jeździć. Jest to wstyd dla nas i dla powiatu. Dlatego proszę o potraktowanie tego zadania bardzo poważnie. – powiedziała.

Tadeusz Górczyk przypomniał, że w 2011 roku Rada Powiatu w Jaśle podjęła uchwałę o powierzeniu miastu zadania pod nazwą: „Odprowadzenie wód opadowych i roztopowych z rejonu skrzyżowania dróg powiatowych – ulic Sobniowskiej i Granicznej w Jaśle” i przekazania odpowiednich środków na ten cel.

Środki nie zostały wykorzystane. W roku 2012 ta Rada przyznała środki na pomoc dla miasta Jasła na opracowanie dokumentacji dotyczącej odwodnienia tego terenu. Środki zostały spożytkowane na opracowanie koncepcji, natomiast nie mamy nadal dokumentacji, a to jest punkt wyjścia. Pani ma informacje takie, ja mam informacje takie. Natomiast ani pani, ani ja nie mamy dokumentacji. Dla nas liczy się przekazany dokument. – tłumaczył Górczyk.

Przypomniał, że miasto niechętnie partycypuje w kosztach inwestycji realizowanych na drogach powiatowych biegnących przez Jasło.

Czy jakiekolwiek środki miasto Jasło przyznało na nasze prośby na remonty dróg? Powiat realizuje drogi w tych miejscach, w których gminy starają się wesprzeć nas finansowo. Najczęściej jest to kwota pół na pół. Z miasta Jasła takich środków nie mamy. Zwracaliśmy się o pomoc finansową do miasta Jasła na drogę Jasło-Folusz przez osiedle Niegłowice. Dostałem pierwszą odpowiedź: „nie”. Na ostatniej sesji dostajemy środki, ale na przebudowanie skrzyżowania z ulicą miejską, a nie dostajemy pieniędzy jako wsparcie na ulicę Niegłowicką. Gmina Dębowiec przeznacza 280 tysięcy, gmina Jasło 100 tysięcy, miasto Jasło zero. Więc jeżeli mówimy to mówmy do końca. Jeżeli miasto chce wskazywać zadania to musi okazać również swoją pomoc finansową i nas wspierać. – powiedział.

Nie będziemy teraz wracać do historii. – tłumaczyła się Elżbieta Bernal. – To, czy miasto dołożyło, czy nie dołożyło to nie będę teraz sprawdzała i mówiła tutaj o tym. Jest to zadanie powiatowe i tyle. Radni miasta również mają takie zdanie, że nie będziemy robić za powiat. Fakt faktem, jest to droga powiatowa dlatego proszę o podejście do tego tematu. I nie wymigiwać się tutaj brakiem koncepcji odnośnie odwodnienia, bo odwodnienie nie należy tylko do miasta.

Przewodnicząca Rady Miejskiej podkreśliła, że ulica Sobniowska została ujęta w protokole popowodziowym. – Więc nie widzę problemu, żeby załatwić to środkami nie powiatowymi, ale zewnętrznymi. Nie pamiętam, czy była ujęta cała ulica Sobniowska, czy tylko kawałek przed szkołą. Mnie chodzi tylko o ten kawałek przy szkole, bo jest to dla nas wstyd. – dodała.

Czy na rzeczonym odcinku dojdzie do porozumienia na linii miasto – powiat w kwestii poprawienia komfortu mieszkańców przejeżdżających na co dzień ulicą Sobniowską? Czy w budżecie obu samorządów zostaną wygospodarowane odpowiednie środki na zrealizowanie długo oczekiwanego przedsięwzięcia? Odpowiedzi na te pytania będziemy upatrywać na kolejnych sesjach.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE