Informacje

Michał Szpak u burmistrza Jasła: „trzeba iść swoją ścieżką i konsekwentnie prowadzić siebie do celu”

Finalista programu X-Factor Michał Szpak gościł na zaproszenie burmistrza Jasła Andrzeja Czerneckiego. Gospodarz miasta podziękował artyście za promocję miasta, o którym dzięki jego udziale w telewizyjnym show usłyszała cała Polska.

Michał Szpak
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Michał, odkąd tylko wszedł do budynku jasielskiego magistratu, w którym oprócz codziennej urzędniczej pracy trwały obrady Rady Miejskiej, wywoływał na ustach ludzi śmiech, konsternację, zdziwienie i podziw. Jak zwykle w odlotowym ubraniu, w butach na wysokim obcasie i z upiętymi w kok włosami.

Jak sam przyznaje jest postacią kontrowersyjną, ale tylko w odczuciu „prowincjonalnym”. – Niestety, w Polsce tolerancja jest na bardzo niskim poziomie, choć jest już coraz lepiej. Obracam się w różnych społeczeństwach i wiem jaka jest tolerancja za granicą, a jaka tutaj. Za granicą pewnie większość ludzi nie spojrzałaby na mnie, bo nie wyglądam dla nich kontrowersyjnie i nie wyglądam barwnie. Są ludzie, którzy noszą gotyckie szpilki, mają soczewki w oczach i milion kolczyków na twarzy. To jest kontrowersyjne. Ja jestem osobą, która jest androgeniczna i tutaj się doszukuje tej kontrowersji. Byłem w wielu państwach i widziałem ludzi, którzy chodzą po chodnikach. Ja przy nich jestem zwykłym, szarym „ptaszkiem”. – mówi z uśmiechem Michał Szpak.

Artysta przekazał burmistrzowi swój debiutancki krążek, dostępny w sklepach muzycznych i Internecie od 13 grudnia, z osobistą dedykacją dla córki Aleksandry.

Płyta wygląda świetnie, jeżeli chodzi o szatę graficzną. Muzyka jest bardzo ujmująca i osobista. Mnie osobiście bardzo przypadła do gustu. – powiedział Andrzej Czernecki, który wcześniej miał okazję posłuchać utworów Szpaka. – Myślę, że przed Michałem jest wiele lat sukcesów, czego mu z całego serca życzę. Ogromnie cieszy mnie to, że nasi mieszczanie potrafią osiągnąć tak wiele w dziedzinie kultury w momencie, kiedy jest to niezwykle nasycony rynek. Ludzie oczekują różnego rodzaju nowych pomysłów, nowych osobowości. Myślę, że Michał znalazł swój czas i jako osobowość jest w Polsce wyjątkowo rozpoznawalna, czego mu gratuluję.

Michał Szpak
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Po udziale Michała w programie X-Factor burmistrz bez wahania zaproponował mu występ przed rodzinną publicznością i udział w koncercie rodzimych gwiazd podczas Dni Jasła 2011. Artysta wystąpił jako gwiazda wieczoru, po Mateuszu Mijalu i zespole „Dziewczyny” – również uczestniku TVN-owskiego X-Factora.

Kariera muzyczna stoi przed nim otworem

Michał Szpak przebojem wdarł się do polskiego show-biznesu. W nagrodę za udział w finale X-Factora otrzymał przepustkę do udziału w Orange Warsaw Festival i możliwość zaśpiewania przed koncertami takich światowych gwiazd jak: My Chemical Romance, Skunk Anansie i Moby. Choć jego występ na stadionie warszawskiej Legii trwał zaledwie kilkanaście minut to śpiewając covery z repertuaru Red Hot Chili Peppers, Guns’n’Roses i Lenny’go Kravitza zaskarbił sobie publiczność.

Michał Szpak
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

W lipcu zaśpiewał na imprezie przed otwarciem Millenium Hall w Rzeszowie, tym razem przed występem gwiazdy światowego formatu – Suzanne Vegą. Wtedy też zapowiedział premierę swojego debiutanckiej płyty, która miała mieć miejsce w październiku.

Plany pokrzyżował mu jednak … występ w „Tańcu z gwiazdami”, kolejnej już edycji popularnego telewizyjnego show TVN-u. W programie partnerowała mu Paulina Biernat. Choć od samego początku jurorzy nie szczędzili im słów krytyki, a sam Michał przyznawał publicznie w telewizji, że nie umie tańczyć, to cieszył się ogromnym poparciem widzów. To dzięki ich telefonom i wysyłanym sms-om para dotrwała aż do dziesiątego odcinka.

W połowie grudnia ukazała się debiutancka EP-ka Michała pod tajemniczym tytułem „XI”. Wydawnictwo wyprodukowane przez Universal Music Polska zawiera pięć utworów: „Pretty Baby”, „Rewolucja”, „Po niebo”, „Muszę biec”, „Sensualny” i jest dopiero przedsmakiem tego, co czeka nas w przyszłym roku.

Piosenkarz postawił na niej na własne utwory, choć większość spodziewała się w jego wykonaniu coverów już wylansowanych przebojów.

Postawiłem na to, żeby stworzyć swój autorski materiał. Covery mogę zaśpiewać w każdym momencie, wejść do studia i nagrać je o każdej porze dnia i nocy. W związku z tym chciałem stworzyć coś, co będzie moje i coś z czym będę mógł się utożsamić sam osobiście. Nie chciałem śpiewać piosenek, które zostały napisane dawno temu i żebym odświeżył je. Jeszcze mam na to czas. – powiedział.

Michał Szpak
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Michał jest bardzo zadowolony ze swojej pracy nad materiałem.

Wydaje mi się, że jest to fajny materiał, bo bardzo świeży. W tym materiale „pozbyłem się” swoich uczuć, bo wszyscy, którzy znają mnie z programu X-Factor czy jakichkolwiek innych wykonać wiedzą, że śpiewam bardzo emocjonalnie. Było dla mnie trudne, żeby stworzyć taki materiał, który jest w jakiś sposób „pozbawiony” moich dużych emocji. Ale podjąłem się tego wyzwania dlatego, że było to takie coś, czego nigdy nie potrafiłem i musiałem się tego nauczyć. Słuchając tej płyty wiem, że mogę nauczyć się czegoś w krótkim czasie i jestem w stanie to wykonać. Zresztą, człowiek jest w stanie wszystko wykonać kiedy tego bardzo chce. – opowiada.

Krytycy muzyczni dość chłodno przyjęli krążek Michała uznając, że „nie jest to ten sam Michał, który występował w X-Factorze”. Sam artysta przyjmuje te słowa jako konstruktywne.

Wydaje mi się, że nie można „podawać wszystkiego na talerzu” tak, jak oni tego zapragną. W życiu chyba nie o to chodzi. Trzeba iść swoją ścieżką i konsekwentnie prowadzić siebie do celu. Ja postawiłem właśnie na taki materiał, bo nigdy nie potrafiłem śpiewać rytmicznie i wyrażać w taki sposób muzykę, a chciałem stworzyć taką muzykę i udało mi się. To jest najważniejsze dla mnie i jestem zadowolony z tej płyty. – podkreśla Michał.

W Sylwestra artysta będzie wypoczywał na zasłużonym urlopie, a od początku nowego roku aktywnie startuje do przygotowań materiału na swoją debiutancką płytę. Życzymy powodzenia.

Michał Szpak
Michał Szpak z reporterem portalu terazJaslo.pl Danielem Baronem.
Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Daniel Baron
redakcja@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Michał Szpak u burmistrza Jasła: „trzeba iść swoją ścieżką i konsekwentnie prowadzić siebie do celu””

  1. Panie Danielu, miło widzieć, że są jeszcze w Polsce rzetelni reporterzy. Serdecznie dziękuję za ten reportaż :)
    Michałowi zaś kibicujemy całym sercem, bo to wspaniały człowiek, pełen ciepła i serdeczności do ludzi. EPka nie jest szczytem marzeń Michała, ale nie wątpię, że Michał taki szczyt zdobędzie już wkrótce, wystarczy tylko pozwolić mu rozwinąć skrzydła :) Czego gorąco mu życzę w nadchodzącym roku :)

  2. Brawa dla Pana Redaktora! Rzetelna robota, bez złośliwości, obiektywnie. Oby więcej takich Redaktorów. Dziękuję i pozdrawiam!

  3. Smolen, Ty mówisz „margines”, ja powiem: wyjątkowość, unikat, biały kruk. Biały Szpak:)

  4. Macie powód do dumy, gratuluję takiej perły w zasobach.
    Wierzę, że Michał dopiero rozwija skrzydła ;)

  5. jest genialny! uwielbiam jego osobowość i wszystko inne :) barwny i wesoły człowiek! Bo nasz Jaślanin:)

  6. Bravo Michał!! Jak zawsze ciekawe wypowiedzi i świetnie wygląda! Czekamy z niecierpliwością na następną płytę :)

  7. „Co dzień, gdy przejdziesz próg, jest tyle dróg co w świat prowadzą
    I znasz sto mądrych rad co drogę w świat wybierać radzą
    I wciąż ktoś mówi ci, że właśnie w tym tkwi sprawy sedno
    Byś mógł z tysiąca dróg wybrać tę jedną”
    koja

  8. ” trzeba iść swoją ścieżką…” niszczyć i wykorzystywać ludzi ….i oby do celu panie Szpaku !!!! Bravo !