Na drogach

Popadało i kierowcy stracili czujność

Przez blisko godzinę występowały utrudnienia w przejeździe przez Skołyszyn. Na wysokości przejścia dla pieszych w okolicy miejscowej szkoły doszło do potrącenia kobiety przez samochód osobowy. Poszkodowana karetką Pogotowia Ratunkowego została przewieziona do jasielskiego szpitala, gdzie przechodzi kompleksowe badania diagnostyczne. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Policja.

Zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną trzynastą na odcinku drogi krajowej nr 28 przebiegającej przez tę miejscowość. Kierujący samochodem osobowym Fiat Punto, jadąc od strony Jasła w kierunku Gorlic, zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych, aby przepuścić przechodzącą nim właśnie kobietę. Kierowca jadącego w tym samym kierunku Fiata Doblo prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących na jezdni warunków atmosferycznych i chcąc uniknąć najechania na tył poprzedzającego go pojazdu odbił gwałtownie na przeciwległy pas ruchu. Tam uderzył w stojący na wysepce znak drogowy, a następnie potrącił pieszą.

Na skutek doznanych obrażeń ciała, 65-letnia mieszkanka gminy Skołyszyn została zaopatrzona, a następnie przetransportowana przez specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego do Szpitala Specjalistycznego w Jaśle. Tam przechodzi kompleksowe badania diagnostyczne.

Kierującemu Fiatem Doblo nic się nie stało. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

W związku ze zdarzeniem, droga krajowa nr 28 została w tym miejscu całkowicie zablokowana. Kierujący samochodami ciężarowymi jadący zarówno od strony Jasła, jak i Gorlic, musieli czekać na zakończenie czynności dochodzeniowo-śledczych przez Policję natomiast pojazdy osobowe kierowały się bocznymi drogami.

Do działań została zadysponowana miejscowa jednostka włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, która z pobliskiej remizy wyjechała średnim samochodem ratowniczo-gaśniczym Mercedes-Benz Atego.

Swoje czynności prowadzili funkcjonariusze z Posterunku Policji w Skołyszynie oraz technik kryminalistyczny z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.

kol_Skolyszyn01

kol_Skolyszyn02

kol_Skolyszyn03

kol_Skolyszyn04

kol_Skolyszyn05

kol_Skolyszyn06

Chwilę później doszło do kolejnego wypadku drogowego, tym razem na drodze powiatowej między Brzyściem, a Łazami Dębowieckimi. Jadąca Fiatem Cinquecento 37-letnia mieszkanka gminy Dębowiec prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących na jezdni warunków atmosferycznych, w wyniku czego zjechała na przeciwny pas ruchu i doprowadziła do zderzenia z innym pojazdem. Kobieta doznała obrażeń ciała i musiała zostać przetransportowana do jasielskiego szpitala. Trafiła tam również pasażerka jednego z pojazdów biorących udział w wypadku (57-letnia mieszkanka Jasła). Policjanci potwierdzili, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Na miejscu interweniowały dwa podstawowe zespoły ratownictwa medycznego Działu Pomocy Doraźnej Szpitala Specjalistycznego w Jaśle, sekcja ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle oraz policjanci ruchu drogowego.

Policyjny technik kryminalistyczny zabezpieczył ślady, wykonał oględziny miejsca zdarzenia i uszkodzonych pojazdów oraz sporządził dokumentację fotograficzną. Zebrany materiał dowodowy pozwoli na szczegółowe ustalenie przyczyn i okoliczności tego zdarzenia. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Jaśle.

Z utrudnieniami w ruchu musieli też liczyć się kierowcy przejeżdżający przed południem przez Kołaczyce, gdzie ulicy burmistrza Wiejowskiego doszło do kolizji pomiędzy samochodem osobowym, a dostawczym.

Według wstępnych ustaleń, kierująca samochodem osobowym Opel Zafira jadąc w kierunku Jasła, na łuku drogi prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących w tym czasie warunków atmosferycznych, wpadła w poślizg, w wyniku czego zjechała na przeciwległy pas ruchu. Tam doprowadziła do czołowo-bocznego zderzenia z jadącym prawidłowo samochodem dostawczym marki Iveco. Opel odbił się od niego, a następnie wylądował częściowo poza jezdnią.

Żadnemu z uczestników tego zdarzenia nic się nie stało, ale kolizja spowodowała spore utrudnienia na drodze krajowej nr 73 relacji Jasło-Pilzno. Przybyli na miejsce strażacy musieli wprowadzić w tym miejscu tymczasowy ruch wahadłowy do czasu zakończenia czynności dochodzeniowych przez Policję i usunięcia uszkodzonych pojazdów z jezdni.

W działaniach uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z Jasła (średni samochód ratowniczo-gaśniczych z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej) i Kołaczyc (średni samochód ratowniczo-gaśniczy z funkcją ratownictwa technicznego i ekologicznego z Ochotniczej Straży Pożarnej w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym), a także funkcjonariusze z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.

Uczestnicy kolizji byli trzeźwi, a mundurowi na jej sprawczynię nałożyli mandat kredytowany oraz punkty karne.

kol_Kolaczyce01

kol_Kolaczyce02

kol_Kolaczyce03

kol_Kolaczyce04

Po godzinie ósmej służby ratownicze zostały skierowane w rejon skrzyżowania ulic Basztowej i Krakowskiej w Nowym Żmigrodzie, gdzie na skutek najechania na tył porzedzającego pojazdu ucierpiało podróżujące jednym z nich roczne dziecko. Zostało ono odwiezione do jasielskiego szpitala razem z matką. Na szczęście badania wykazały, że nic poważnego mu się nie stało.

Pas drogi wojewódzkiej nr 992 w kierunku Jasła był przez kilkadziesiąt minut zablokowany, konieczne było wprowadzenie w tym miejscu ruchu wahadłowego.

Wstępne ustalenia wskazują, że kierująca samochodem osobowym Fiat Seicento prawdopodobnie nie zachowała należytej ostrożności od poprzedzającego ją pojazdu i uderzyła w tył Volkswagena Passata. Ten pojazd zatrzymał się przed oznakowanym przejściem, aby przepuścić osobę pieszą.

Na miejsce zadysponowano specjalistyczny zespół ratownictwa medycznego z podstacji Działu Pomocy Dorażnej Szpitala Specjalistycznego w Jaśle w Nowym Żmigrodzie, trzy zastępy straży pożarnej (sekcję ratownictwa technicznego z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle i średni samochód ratowniczo-gaśniczy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łysej Górze) oraz patrol z miejscowego Komisariatu Policji.

Rozproszenie uwagi kierujących pojazdami mechanicznymi w związku z przechodzącymi przez nasz region opadami deszczu było jedną z przyczyn również innych kolizji, które zostały zgłoszone dyżurnemu jasielskiej Policji. Żaden z uczestników tych zdarzeń nie odniósł poważnych obrażeń ciała.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Popadało i kierowcy stracili czujność”