Informacje

Prawie 13 tysięcy złotych z jubileuszowej kwesty na rzecz ratowania zabytków jasielskiego cmentarza

12 830 złotych udało się zgromadzić podczas jubileuszowej, dziesiątej kwesty na rzecz ratowania zabytków jasielskiej nekropolii przy ulicy Zielonej. Zebrane w ten sposób od mieszkańców miasta oraz gości odwiedzających w pierwsze dni listopada pochowanych w tym miejscu swoich bliskich środki zostaną wykorzystane na renowację kolejnego pomnika nagrobnego o znacznej wartości historycznej.

Organizatorem tegorocznej publicznej zbiórki pieniędzy, która odbywała się w czwartek 1 listopada i piątek 2 listopada, był Społeczny Komitet Ochrony i Renowacji Zabytków Cmentarza przy ulicy Zielonej w Jaśle. W rolę kwestujących wcielili się lokalni parlamentarzyści, władze miasta, harcerze, młodzież z I Liceum Ogólnokształcącego im. króla Stanisława Leszczyńskiego oraz działacze Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego. Wyposażeni w specjalne identyfikatory i puszki oznaczone logotypem akcji, od wczesnych godzin rannych do późnego popołudnia, stali przed główną bramą wejściową do jasielskiej nekropolii i zachęcali gości odwiedzających groby swoich bliskich do finansowego wsparcia akcji, która na stałe wpisała się w krajobraz kulturowy naszego miasta.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Jaślanie bardzo chętnie biorą udział w naszej akcji. – mówi senator Rzeczypospolitej Polskiej Alicja Zając, która przewodniczy społecznemu komitetowi.

Głównym celem przyświecającym pracom komitetu jest zbiórka funduszy, które są niezbędne do przeprowadzenia prac rewitalizacyjnych okazałych pomników nagrobnych z przełomu XIX i XX wieku. Jaślanie coraz chętniej dokładają swoją cegiełkę do tego przedsięwzięcia. Z roku na rok zmienia się ich mentalność. Większość, na widok osób zachęcających do wsparcia tej zacnej idei, nie omija już kwestujących bocznym wejściem, ale podchodzi do nich bezpośrednio, by przekazać wcześniej przygotowane pieniądze. Do puszek kwestarskich trafiają różne nominały: od papierowych banknotów po drobne monety, które w końcowym rozrachunku imponują zebraną kwotą.

Na początku ludzie byli w ogóle zdumieni. Owszem, widzieli gdzieś w telewizji takie kwesty, które były przeprowadzane w dużych miastach, ale nigdy nie było takiej akcji w Jaśle. Przede wszystkim nie byli przygotowani, by wrzucić do puszek kwestarskich jakiekolwiek pieniądze. – mówi Maria Kurowska, wicemarszałek województwa podkarpackiego, członek-założyciel społecznego komitetu.

Wicemarszałek województwa Maria Kurowska wśród kwestującej młodzieży.
(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Jest widoczna różnica między tym, co było, a co jest dziś. Bo dzisiaj ludzie już idąc z daleka wiedzą, że są zbierane pieniądze na odnowę zabytków. Czasem nawet dopytują, czy aby na pewno to są pieniądze na odnowę zabytków. I już mają je przygotowane. O ile przedtem było bardzo dużo drobnych pieniędzy i mogliśmy tymi puszkami mocno wzywać ludzi do tego, aby nam je wrzucali tak teraz mamy bardzo dużo papierowych pieniążków. Czasami już się nam te pieniądze nie mieszczą w puszkach. 1 listopada była sytuacja kiedy burmistrz miasta Jasła Ryszard Pabian po godzinie musiał wziąć kolejną puszkę, bo wcześniejsza tak szybko się zapełniła. Tego jeszcze nie było w historii naszej kwesty. Ta idea się upowszechniła i trwa. Bardzo dziękuję wszystkim za hojność, za dobre rozmowy, za to, że państwo doceniacie to, że stoimy w tym miejscu i staramy się o te zabytki.– dodaje.

To jest nasza powinność wobec przeszłych pokoleń i pamięć po naszych przodkach. – twierdzi Tomasz Kasprzyk, fotografik, główny pomysłodawca jasielskiej kwesty cmentarnej. – W skali całego naszego kraju widać, że tych kwest jest coraz więcej. My w tym roku mamy dziesiątą kwestę. Możemy być z tego bardzo dumni, że przewinęło się tu tylu ludzi kwestujących. Proszę sobie wyobrazić, że ta młodzież z klas maturalnych, która kwestowała dziesięć lat temu to są już dorośli ludzie, którzy mają prawie trzydzieści lat. Ale nie zapominają o nas i wyrażają gotowość, że przyjadą do Jasła i będą tutaj z nami kwestować.

Środki zgromadzone w trakcie tegorocznej kwesty zostaną tym razem przeznaczone na odnowienie pochodzącej z początku ubiegłego stulecia figury Matki Bożej Różańcowej stojącej na grobie Maryi Gubały. Wykonana z nieodpornego na działanie ciągle zmieniających się warunków pogodowych piaskowca rzeźba potrzebuje przeprowadzenia pilnych prac konserwatorskich. Prace renowacyjne obejmą również tracący na swojej pierwotności napis inskrypcyjny na nagrobku, a cała konstrukcja ma być podniesiona o kilka centymetrów ponad grunt. Roboty będą przeprowadzone na wiosnę przyszłego roku.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)
(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

To jest piękna figura. – uważa senator RP Alicja Zając. – Decyzja o jej remoncie zapadła na spotkaniu naszego komitetu. My szczegółowo analizujemy poszczególne pomniki od strony artystycznej i od strony architektury całego cmentarza. Mamy na naszym cmentarzu takie kwatery, że wchodząc w to miejsce widzi się już nasze dzieło. Chciałabym wszystkim uczestnikom kwesty bardzo serdecznie podziękować.

Wszystko zaczęło się od wystawy w 225-lecie założenia jasielskiej nekropolii

Ponieważ jasielska kwesta cmentarna obchodzi w tym roku swój mały jubileusz, warto wrócić pamięcią wstecz do jej początku, który nastąpił w 2009 roku. Z pomysłem zorganizowania corocznej publicznej zbiórki pieniędzy w pierwszych dniach listopada na rzecz odnawiania zabytkowych pomników sztuki kamieniarskiej na jasielskiej nekropolii wystąpił miejscowy artysta Tomasz Kasprzyk. Przez cztery lata udało mu się uwiecznić za pomocą fotografii około półtora tysiąca nagrobków, które zlokalizowane są w tym miejscu. Pokłosiem jego żmudnej działalności dokumentalnej była wystawa prac zorganizowana w przypadającą w tamtym czasie 225. rocznicę powstania cmentarza komunalnego przy ulicy Zielonej. Przez miesiąc można ją było oglądać w murach Jasielskiego Domu Kultury.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Pomysł ratowania tych starych zabytków znajdujących się na jasielskiej nekropolii zrodził się z mojej kilkuletniej, nie ukrywam, że ciężkiej pracy. – wspomina Tomasz Kasprzyk, pomysłodawca jasielskiej kwesty cmentarnej. – W latach 2005-2009 sfotografowałem nie tylko pod kątem dokumentalnym, ale również artystycznym w czterech porach roku i o różnych porach dnia około półtora tysiąca nagrobków. To było bardzo duże wyzwanie. Fotografując te nagrobki w przeciągu tych kilku lat widziałem jak w ciągu roku, dwóch, trzech ulegają szybkiemu zniszczeniu, zatraceniu swoich form czy też utrącaniu krzyży z pomników. Nie mogłem przejść obok tego obojętnie. Z tej dokumentacji zrodziła się wspaniała wystawa zatytułowana „225 lat jasielskiej nekropolii 1784-2009”. To było duże wydarzenie kulturalne. Na tę wystawę w ciągu jednego miesiąca przyszło blisko trzy tysiące osób. Uważam, że to jest niewiarygodne. To był impuls do tego, żeby zafunkcjonowała kwesta.

POSŁUCHAJ:

Jego inicjatywa spotkała się z wielkim uznaniem ówczesnych władz miasta. Pełniąca wtedy funkcję burmistrza Jasła Maria Kurowska powołała 16 października 2009 roku Społeczny Komitet Ochrony i Renowacji Zabytków Cmentarza przy ulicy Zielonej w Jaśle, a już dwa tygodnie później przeprowadzono pierwszą jednodniową zbiórkę pieniędzy.

Kwesta ma już dziesięć lat. Bardzo często powtarzam, że to jest takie moje „dziecko”. Kiedy powstała, był 2009 rok. Powstała jako pokłosie wydarzenia, którym była wystawa fotograficzna Tomasza Kasprzyka zorganizowana z okazji 225-lecia istnienia jasielskiej nekropolii. Wtedy, gdy oglądaliśmy te zdjęcia, patrzyliśmy na niszczejące nagrobki. Wówczas powstał taki pomysł, aby uruchomić kwestę na rzecz odnowy zabytków naszego cmentarza. Nie wiedziałam jak to ma zafunkcjonować, ale patrząc na te fotografie pomyślałam, że muszę to zrobić. Spontanicznie podeszłam do mikrofonu i powiedziałam, że ubolewam nad tym, że te zabytki tak niszczeją i że może byśmy utworzyli komitet, który by kwestował na ich rzecz. Padły wtedy tak ogromne brawa, których więcej chyba nigdy później nie słyszałam. Stwierdziłam, że podejmujemy wspólną pracę i 16 października 2009 roku został utworzony komitet, a już 1 listopada przeprowadziliśmy pierwszą kwestę. I tak to wszystko się zaczęło. – sięga pamięcią do wcześniejszych lat Maria Kurowska.

W kolejnych latach zbiórki były już dwudniowe: 1 listopada oraz w dniu poprzedzającym Wszystkich Świętych lub następnym po, w zależności od wypadającego w danym roku dnia tygodnia.

Podczas pierwszej jednodniowej kwesty, dzięki hojności mieszkańców Jasła i gości odwiedzających cmentarz, do puszek kwestarskich trafiła równa kwota 7 tysięcy złotych. Pierwszym pomnikiem, na który komitet zbierał pieniądze, była figura Jana Ewangelisty. To jedyna sygnowana rzeźba z 1879 roku, wykonana przez krakowskiego rzeźbiarza Władysława Eliasza Radzikowskiego. Koszt tej renowacji, co pamiętam dokładnie, wyniósł 17 tysięcy złotych. Ja wtedy przekazałem kwotę 5 tysięcy złotych z licytacji swoich prac fotograficznych. Pozostałe 5 tysięcy złotych pozyskaliśmy od Podkarpackiego Konserwatora Zabytków. – mówi Tomasz Kasprzyk.

Z roku na rok wszyscy bardzo chętnie bezpośrednio wspierać ratowanie zabytków na jednym z najstarszych cmentarzy w Polsce południowo-wschodniej.

Przez te dziesięć lat udało nam się zebrać około 120 tysięcy złotych, nie licząc tegorocznej kwesty. Co roku udaje nam się zebrać ponad 10 tysięcy złotych. W tym czasie byli również szczególni ofiarodawcy. Pierwszym z nich był Tomek Kasprzyk, który przeznaczył kwotę 5 tysięcy złotych. W ubiegłym roku dostaliśmy darowiznę od Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza, pochodzącego z Jasła znanego kompozytora muzyki filmowej, kwotę 10 tysięcy złotych. W tym roku, również od niego, dostaliśmy kwotę 5 tysięcy złotych. Kwestujemy przy Starym Cmentarzu, żeby zaakcentować naszą troskę o to miejsce, które jest najstarszym zabytkiem Jasła. – powiedziała Alicja Zając.

Tomasz Kasprzyk:Do tej pory z pieniędzy zebranych podczas kwest zostało odnowionych dziewięć nagrobków. Należy tutaj powiedzieć, że korzystaliśmy również z dotacji z Urzędu Miasta, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu i Urzędu Marszałkowskiego. Od dwóch lat wspiera nas Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz. Dzięki tym środkom udało nam się odnowić dziewięć przepięknych rzeźb figuralnych.
 Efekty działań społecznego komitetu są już dobrze dostrzegalne dla osób odwiedzających jasielską nekropolię. Wystarczy przejść przez główną aleję prowadzącą w stronę kaplicy cmentarnej, a po obydwu jej stronach widać odrestaurowane w ciągu ostatnich lat perełki architektury sakralnej. Tuż przy głównym wejściu możemy podziwiać efekty zabiegów konserwatorskich na datowanym na połowę XIX wieku nagrobku rodziny Kleczkowskich (zbiórka z 2011 roku). Idąc dalej po prawej stronie mamy odtworzone pomniki: na grobie Wojciecha Pietrzyckiego (z połowy XIX wieku) oraz figurę świętego Jana Ewangelisty (z 1879 roku), zaś po lewej stronie pomnik nagrobny Romualda Palcha, założyciela i pierwszego naczelnika straży pożarnej w Jaśle (datowany na początek XX wieku).

Dzięki kwestom, na przełomie ostatnich lat, udało się doprowadzić do właściwego stanu jeszcze następujące zabytki „Starego Cmentarza” jak potocznie nazywana jest przez Jaślan ta nekropolia. Wśród nich: Nagrobek w formie obelisku prof. Andrzeja Karpińskiego i jego żony Wilhelminy (koniec XIX wieku), nagrobek rodziny Srzeniawskich i Małeckich z figurą Matki Boskiej Apokaliptycznej (przełom XIX i XX wieku), pomnik nagrobny rodziny Bartmańskich z rzeźbą figuralną przedstawiającą św. Marię Magdalenę (początek XX wieku), pomnik nagrobny Zofii Olgi Lewickiej z rzeźbą figuralną przedstawiającą siedzącego Aniołka, rzeźbę figuralną przedstawiającą Najświętszą Maryję Pannę ze złożonymi na piersi rękoma na grobie Marii Sołtys (początek XX wieku).

Na naszej nekropolii jasielskiej mamy fantastyczny zbiór rzeźb na wolnym powietrzu. Można powiedzieć, że to wspaniała galeria, do której każdy z nas ma wolny wstęp. Podziwianie tej sztuki kamieniarskiej z przełomu XIX i XX wieku, szczególnie po odnowieniu tych rzeźb, ma zachęcać wszystkich do tego, żeby otwartość serc i hojność Jaślan do tego, by ratować te zachowane zabytki, była jak największa. Im więcej tych pieniędzy zbierzemy, tym bardziej wartościowe nagrobki będziemy mogli uratować. Tych pomników nagrobnych o znacznych wartościach artystycznych i historycznych jest około półtora tysiąca. Tyle nagrobków sfotografowałem w latach 2005-2009. Więc przed nami jest duża perspektywa ratowania tych zabytków. – mówi Tomasz Kasprzyk.

Z ubiegłorocznej kwesty przeprowadzono renowację rzeźby Matki Bożej na grobie śp. Marii Sołtys.
(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)
(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

W odnowie zabytkowych pomników nagrobnych społeczny komitet jest wspierany dotacjami pochodzącymi z budżetu miasta Jasła, Samorządu Województwa Podkarpackiego, Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz od dwóch lat przez Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza.

Nie mamy w naszym mieście zbyt wielu zabytków. Stąd też te, które mamy, chcemy utrzymywać w odpowiednim stanie. Jednym z najważniejszych jest Stary Cmentarz, jeden z najstarszych w Polsce. Te zabytki, które stanowią grobowce, staramy się właśnie wspomagać nie tylko środkami pochodzącymi z kwesty, ale miasto ma takie możliwości, że dotuje również te działania. Występujemy także z wnioskami zarówno do Marszałka Województwa Podkarpackiego, jak i Podkarpackiego Konserwatora Zabytków. Wspólnymi siłami staramy się rewitalizować te nasze piękne grobowce. – podkreśla burmistrz Jasła Ryszard Pabian.

Mamy co świętować, bo przez dziesięć lat zebraliśmy prawie sto tysięcy złotych, oprócz kwesty w tym roku. Wszyscy kiedyś będziemy spoczywać w takich miejscach i chcielibyśmy, aby o nas też pamiętano. Więc i my pamiętajmy o tych, którzy wcześniej od nas odeszli. – komentuje Maria Kurowska.

Jak wyjaśnia Tomasz Kasprzyk, działania społecznego komitetu skupiły się w pierwszej kolejności na odrestaurowywaniu rzeźb figuralnych, które są najbardziej narażone na czynniki atmosferyczne i upływ czasu.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Zachęcam wszystkich do zobaczenia tych wspaniałych zabytków architektury sakralnej. Zwracam uwagę na to, że piękno tych rzeźb jest w detalach, napisach inskrypcyjnych, ogrodzeniach. Jak to powiedział mój kolega konserwator, wstęp jest wolny. Zachęcam, aby odwiedzać nasz Stary Cmentarz i podziwiać tą przepiękną sztukę kamieniarzy z przełomu XIX i XX wieku. – powiedział.

Pytana o to czy zapoczątkowana w 2009 roku inicjatywa będzie kontynuowana w latach kolejnych Maria Kurowska stwierdziła: – Oczywiście, że tak. Chociaż jest to mały jubileusz, ale dla nas bardzo znaczący. Ta inicjatywa będzie nadal kontynuowana. Nadal będziemy stać w tym miejscu i prosić o wsparcie. Jaślanie, jak i goście przyjeżdżający tutaj na groby swoich bliskich z wielkim sentymentem wrzucają nam pieniądze, aby też mieć jakiś swój wkład dla lokalnego środowiska.

Senator Alicja Zając dodaje: – Jasło w czasie wojny zostało prawie doszczętnie zniszczone. Można powiedzieć, że właściwie ocalało niewiele, w tym m.in. cmentarz. Znajdują się na nim nagrobki o naprawdę wielkiej wartości artystycznej. Myśmy się zajęli właśnie tymi starymi nagrobkami. Gdyby nie akcja społecznego komitetu to wiele z nich nie udałoby się zachować. Niestety, nasze pokolenia już odchodzą, a na cmentarzu są stare groby. W związku z tym często są to groby osób, które nie mają już żyjących członków swojej rodziny i nie ma się kto nimi zaopiekować. Dlatego naszym obowiązkiem jest zajęcie się tymi grobami nie tylko jako zabytkami, ale przede wszystkim jako miejscem pochówku wielu pokoleń Jaślan.

Osoby zainteresowane finansowym wsparciem prac realizowanych na jasielskiej nekropolii przy ulicy Zielonej mogą też wpłacać dobrowolne datki przez cały rok. W tym celu działa specjalne konto w Banku Spółdzielczym w Bieczu Oddział w Jaśle pod numerem: 17 8627 1011 2001 0030 38 95 0001.

FOTOGALERIA:

Efekty kwesty na rzecz ratowania zabytków jasielskiego Starego Cmentarza

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE