Informacje

Wygasa gimnazjum. Widmo zwolnień przed nauczycielami jasielskich szkół

Według wyliczeń jasielskiego magistratu, aż dwudziestu dwóch nauczycieli straci pracę w szkołach, dla których organem prowadzącym jest miasto w związku z reformą systemu edukacji. Część z nich przejdzie na emeryturę lub nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, ale dla kilkoro pedagogów zabrakło etatów. Samorząd prowadzi więc intensywne starania o to, by znalazły się dla nich godziny w szkołach średnich prowadzonych przez powiat jasielski.

W związku z wprowadzoną w naszym kraju reformą oświaty i wygaszeniem klas gimnazjalnych od nowego roku szkolnego przed wieloma nauczycielami ze szkół, dla których organem prowadzącym jest miasto Jasło, pojawiło się widmo zwolnień. Według szacunkowych wyliczeń przygotowanych przez wydział merytoryczny miejscowego ratusza odpowiedzialny za oświatę, ze swoją dotychczasową pracą będzie musiało się pożegnać aż dwudziestu dwóch pedagogów. Pewna grupa osób odejdzie na emeryturę, części z nich zaproponowano przejście na nauczycielskie świadczenia kompensacyjne w związku z brakiem godzin natomiast dla kilkoro pozostałych zabraknie etatów. Urzędnicy nie chcą ich jednak pozostawić bez możliwości zarobkowania, a przez to utrzymania rodzin dlatego czynią usilne starania, by nauczyciele mogli znaleźć zatrudnienie w placówkach oświatowych podległych samorządowi powiatu jasielskiego.

Władze miasta na czele z burmistrzem Ryszardem Pabianem, jego zastępczynią Elwirą Musiałowicz-Czech oraz przewodniczącym Rady Miejskiej Henrykiem Rakiem spotkali się w ubiegłym tygodniu ze starostą jasielskim Adamem Pawlusiem, by m.in. porozmawiać na tematy związane z lokalną edukacją. Efektem przeprowadzonych rozmów są pewne deklaracje co do możliwości transferu nauczycieli do szkół ponadpodstawowych.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Na spotkaniu były poruszane kwestie oświaty i zwolnień, które w tym roku niestety musiały się wydarzyć w naszych szkołach. Jak na razie rozwiązanie stosunku pracy nastąpi z 22 osobami, z czego 7 nauczycieli przejdzie na emeryturę z tytułu braku godzin, kolejnych 3 uzyskało już świadczenia kompensacyjne przedemerytalne i z powodu braku godzin z takiej opcji skorzystają. Natomiast na ten moment 12 nauczycieli pozostanie zupełnie bez pracy. – poinformowała Elwira Musiałowicz-Czech, zastępca burmistrza Jasła, której bezpośrednio podlega oświata w naszym mieście.

W najgorszej sytuacji są nauczyciele wychowania fizycznego (siedmioro), angliści (troje) oraz germaniści (dwoje). Wszyscy z nich są do tej pory zatrudnieni w Szkole Podstawowej nr 2 im. Marii Konopnickiej.

Rozmawialiśmy ze starostą właśnie o tym, aby przynajmniej część z tych nauczycieli w miarę możliwości mogła znaleźć zatrudnienie w szkołach średnich na terenie naszego powiatu. Niestety, na dzień dzisiejszy nie mamy wiedzy jakiej liczbie z tych nauczycieli uda się to zatrudnienie znaleźć, ponieważ ciągle trwa rekrutacja w szkołach średnich i potrwa ona do połowy lipca. Wtedy tak naprawdę starosta i wydział (edukacji w Starostwie Powiatowym – przyp. red.) posiądzie pełną wiedzę o kolejnych godzinach czy też całych etatach, które będą mogły być zasilone przez naszych nauczycieli. Zgodnie z ustaleniami, w (ubiegły – przyp. red.) czwartek przekazaliśmy do wydziału CV nauczycieli, którzy zgodzili się na przetwarzanie swoich danych osobowych. Chodziło o to, aby wydział posiadł pełne dane co do kompetencji i wykształcenia tych osób. Przy czym będziemy dalej monitować tą kwestię. Mam nadzieję, że przynajmniej części z tych nauczycieli uda się to zatrudnienie uzyskać w szkołach prowadzonych przez powiat. – dodała.

Kazimierz Mikrut, radny miejski, a do niedawna dyrektor zlikwidowanego Gimnazjum nr 1 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. św. Jadwigi Królowej w Jaśle, wyraził swoje zaniepokojenie faktem w jaki sposób wybierane były osoby, które miały zostać w pierwszej kolejności zwolnione.

(FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar)

Dobór nauczycieli do zwolnień był bardzo wątpliwy. Wręcz powiem, że w wielu przypadkach bardzo nieetyczny. Zostali zwolnieni ci nauczyciele, którzy naprawdę mają osiągnięcia, którzy byli podporą wielu szkół natomiast zostali nieraz ci co zostać nie powinni. To jest decyzja dyrektora, który powinien mieć regulamin i zgodnie z tym regulaminem dokonać zwolnień. Nie wiem jak było. Podejrzewam, że wiele osób pójdzie do sądu i na pewno wygra. Jednak to nic nie zmieni, bo na stanowisko nie wróci, bo nie ma godzin. Taka jest prawda. – powiedział.

Wiceburmistrz podkreśliła, że za ten proces, wedle swoich kompetencji, odpowiedzialni byli tylko i wyłącznie dyrektorzy poszczególnych placówek oświatowych.

Przypominam, że te kwestie leżą tylko i wyłącznie w gestii dyrektora. To dyrekcja przygotowuje taką listę osób i dobiera ją według własnych zasad. Oczywiście z góry ustalonych. – odpowiedziała Elwira Musiałowicz-Czech.

Kwestię tą poruszył także radny Krzysztof Czeluśniak. Jak powiedział, dochodzą do niego bulwersujące informacje, że w niektórych przypadkach zwalniani są nauczyciele z ogromnym doświadczeniem, bogatym bagażem pracy, a zostaje ktoś z krótkim stażem i bez wybitnych osiągnięć w edukacji młodego pokolenia Jaślan.

Przypomnę panu, że jesteśmy organem nadzorującym. Nie jesteśmy decydentem w tej sprawie. Każdorazowo dyrektor musi przygotować regulamin zwolnień. To jest jego zadanie. I według tego regulaminu podejmuje decyzje. Podkreślam jeszcze raz: dzielimy się kompetencjami. Każdy ma swoje kompetencje we własnym zakresie. – odrzekła Elwira Musiałowicz-Czech.

Kazimierz Mikrut dopytywał również gospodarzy naszego miasta czy prawdą jest, że w niektórych szkołach nauczyciele mają po półtora etatu, a w innych szkołach osoby o tych samych kwalifikacjach są zwalniani.

Elwira Musiałowicz-Czech wyjaśniła, że: – Zdarzają się też takie przypadki kiedy zwalniany nauczyciel w jednej placówce uzyskuje umowę na kilka godzin w innej placówce. Jeśli chodzi o większą ilość godzin ponadwymiarowych to nie zawsze jest to z tego samego przedmiotu. Często nauczyciel ma różne kompetencje i ma pełen etat w zakresie swoich kompetencji, a dodatkowe godziny jeszcze w innych kompetencjach. Czy są to akurat półtora etatu i to w tych kategoriach, gdzie inni nauczyciele są zwalniani to sytuacja wymaga prześwietlenia. Natomiast nie sądzę, żeby to aż tak wyglądało.

Radny wspomniał też, że oświata jest tą gałęzią życia społecznego, która pochłania sporą część budżetu naszego miasta. Zaapelował do władz miasta, by w związku z przejściowym etapem reformy edukacji jeszcze raz przeanalizować arkusze organizacyjne i dać możliwość zatrudnienia zwalnianym nauczycielom na część etatu.

Wiemy czym jest dla każdego zwolnienie. Wiemy, że nawet ci, którzy pójdą na zasiłki to też nie idą z własnego wyboru tylko muszą. I oni też pewnie pójdą do sądu, bo być może ta emerytura będzie później niższa o dwieście, trzysta, czterysta złotych, co dla nich też jest to ogromnie bolesne. Ale naprawdę bardzo bym prosił, żeby przeanalizować jeszcze raz arkusze czy nie da się zrobić więcej niż do tej pory. Ja to doceniam, że zostało zrobione ogromnie dużo, bo wiele osób zostało uratowanych. Wiele osób łączy pracę w kilku szkołach. To jest prawda i nie ma o czym w ogóle dyskutować. Wydział Oświaty robi też co może. Ale ja bym chciał, aby jeszcze raz przeanalizować arkusze i być może gdzieś znajdą się takie miejsce. – powiedział.

Władze miasta w opinii przedstawionej przez zastępcę burmistrza Jasła czytelnie zadeklarowały, że poczynią wszelkie kroki, aby zniwelować skutki reformy.

Cały czas mamy nadzieję, że skala tych zwolnień będzie zupełnie inaczej odczuwana przez nauczycieli, a więc nie pozostaną oni całkowicie bez zatrudnienia. – zadeklarowała Musiałowicz-Czech.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE