Symboliczne wbicie łopat na placu budowy ronda w Nowym Żmigrodzie
Od symbolicznego przekazania placu budowy wykonawcy oraz wbicia pierwszej łopaty rozpoczęto przebudowę ważnego skrzyżowania dróg wojewódzkich w Nowym Żmigrodzie na rondo. Inwestycja, która jest współfinansowana ze środków europejskich w ramach programu współpracy transgranicznej Polski i Słowacki, to pierwszy krok do zmiany istniejącego układu komunikacyjnego w tym rejonie. W najbliższej perspektywie planowana jest również przebudowa pobliskiego mostu przez rzekę Wisłokę wraz z ciągami pieszo-rowerowymi oraz tak długo wyczekiwana przez lokalną społeczność budowa obwodnicy, która wyprowadzi ciężki ruch tranzytowy poza centrum miejscowości.
Współpraca się opłaca
Dzisiaj nastąpiło uroczyste rozpoczęcie realizacji inwestycji przebudowy skrzyżowania dróg wojewódzkich nr 992 i 993 w Nowym Żmigrodzie poprzez budowę ronda. Zadanie to będzie realizowane w ramach projektu transgranicznego Interreg Polska – Słowacja 2021 – 2027 pn. „Łączymy pogranicze przez Duklę”, we współpracy Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie oraz Zarządu Dróg Wojewódzkich Kraju Preszowskiego. Na ten cel zostanie wydatkowane ponad 11 milionów złotych, przy czym główne finansowanie pochodzić będzie z funduszy europejskich. Zabezpieczenie wkładu własnego zostanie zapewnione z budżetu województwa podkarpackiego.
To kolejny projekt realizowany na drogach wojewódzkich przebiegających przez powiat jasielski we współpracy z partnerami słowackimi. Gdyby nie możliwość sięgania po zewnętrzne dofinansowanie, wielu ze wcześniejszych zadań nie udałoby się zrealizować w takim stopniu finansowym i rzeczowym, w jakim zostały one przekazane do użytkowania.
– Cenimy sobie tą współpracę, od lat się dogadujemy. Mamy dopracowane procedury. Łącznie tych zadań z tym, które rozpoczynamy dzisiaj, jest sześć w dwóch perspektywach. Wszystkie z sukcesem. – podkreśla Piotr Miąso, dyrektor naczelny Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie.
Bardzo cenimy sobie partnera słowackiego, dodaje z kolei wicemarszałek województwa podkarpackiego Piotr Pilch: – Interreg jest programem transgranicznym, który właśnie jest nastawiony na obszary przygraniczne zarówno po polskiej, jak i po słowackiej stronie. Warunkiem napisania tych wniosków i uzyskania dofinansowania jest to, że te wnioski będą dwupaństwowe, w pewnej odległości od granicy. Takich wniosków z Interregu mamy kilka.
Na uroczystym wbiciu pierwszej łopaty mówił on o tym jak ta inwestycja będzie oddziaływać na lokalną społeczność: – Ułatwi życie mieszkańcom, a przede wszystkim to bardzo ważna droga tranzytowa zarówno w kierunku Gorlic, Jasła, jak i przejścia granicznego w Barwinku, ale też i ważna droga w kierunku Dukli. Tutaj, w Nowym Żmigrodzie, kumuluje się bardzo duży ruch ciężarówek. To jest ponad 5 tysięcy samochodów ciężarowych na dobę. To miejsce jest strategiczne. Tu nie tylko będziemy budowali rondo, ale też będzie budowa obwodnicy Nowego Żmigrodu, która jest bardzo potrzebna. Cieszę się, że tutaj cały układ komunikacyjny się zmieni i tak naprawdę odkorkuje się miasto, przez co stanie się ono bezpieczniejsze dla mieszkańców.
Rondo hantlowe – pierwsze takie w powiecie jasielskim
Problematyczne skrzyżowanie, gdzie ruch tranzytowy w kierunku granicy państwowej ze Słowacją z kumuluje się z ruchem lokalnym, zostanie zastąpione rondem. Będzie to pierwsze w powiecie jasielskim rondo typu hantlowego (w kształcie ósemki). Wykonane zostaną cztery wloty, przy czym trzy w połączeniu z istniejącym układem komunikacyjnym. Czwarty umożliwi w przyszłości połączenie z planowaną obwodnicą miejscowości, która jest obecnie w fazie projektowej.
W jaki sposób za kilkanaście miesięcy zmieni się krajobraz komunikacyjny Nowego Żmigrodu? – Ta konkretna przebudowa skrzyżowania zdecydowanie powinna usprawnić cały ruch właśnie w tym miejscu. Tutaj mamy skrzyżowanie dwóch dróg wojewódzkich, na którym kumuluje się ruch. Mamy tutaj bardzo duży udział pojazdów ciężkich, co zresztą gołym okiem widać. W związku z tym, że zamienimy zwykłe skrzyżowanie z podporządkowaniem na skrzyżowanie z ruchem okrężnym, te zasady powinny się wyrównać. Powinniśmy mieć dużo większą płynność tego ruchu. Myślę, że będzie to z korzyścią również dla mieszkańców, którzy mieszkają w tej okolicy, ponieważ ten ruch będzie po prostu płynniejszy. – objaśnia Piotr Miąso.
– Projektowane rondo rozwiązuje wiele aspektów. – podnosi z kolei Grzegorz Bara, wójt gminy Nowy Żmigród. – Rozwiązuje sprawę bezpieczeństwa, rozwiązuje sprawę płynności ruchu, ale przede wszystkim jest też pewną perspektywą. Zarząd Powiatu i Rada Powiatu zdecydowali się na projektowanie odcinka, który wyprowadzi ten ciężki ruch z centrum miejscowości. Dopiero wtedy będzie można przymierzać się do rewitalizacji płyty Rynku. 15 lat temu byłem tu na miejscu, gdzie obładowany TIR wjechał w drewniany budynek. Tutaj dochodziło do różnych wypadków. Proszę popatrzeć jak ciężko dzisiaj włączyć się do ruchu lewoskrętem ze względu na park i na to co się dzieje – brak możliwości wycięcia pomnikowych drzew. Więc przede wszystkim nastąpi poprawa bezpieczeństwa.
Nowe otwarcie komunikacyjne Nowego Żmigrodu
Projektowane rozwiązanie daje nieco szerszą perspektywę na odciążenie centrum Nowego Żmigrodu od przejeżdżających tędy samochodów ciężarowych. Zapewnienie dodatkowego, czwartego wlotu na rondzie, umożliwi dołączenie do niego obwodnicy, która jest obecnie w fazie projektowania.
– Rondo jest niezwykle ważne z tego względu, że umożliwi nam połączenie nowego 900-metrowego odcinka obwodnicy. To powiat jasielski projektuje tą obwodnicę za środki województwa podkarpackiego, gminy Nowy Żmigród i powiatu jasielskiego. Więc ta dobra współpraca trzech samorządów daje efekty. To jest modelowe współdziałanie. Za to bardzo dziękuję. Nie byłoby prosto i łatwo zrealizować takie zadanie. Z perspektywy Rzeszowa nie widać tego skrzyżowania dlatego my tu na dole musimy widzieć i zabiegać o to. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc w realizacji tego skrzyżowania. Mam nadzieję, że w niedługim czasie zdobędziemy środki na realizację obwodnicy Nowego Żmigrodu. Mieszkańcy Rynku odetchną. Mieszkańcy tej ulicy nie będą mieli takiego hałasu. Nie będzie takiego problemu z wyjazdem w okresie zimowym, bo droga, która powstanie wzdłuż rzeczki Niegłoszcz, będzie zupełnie łagodniejsza i bezpieczniejsza. Ona też rodzi protesty. Żeby zrealizować jakąś inwestycję, potrzebną dla ogółu, czasami dotykamy kogoś indywidualnie, czynimy komuś krzywdę. Ale niestety tego inaczej się zrobić nie da. Dlatego z góry przepraszamy. – powiedział Adam Pawluś, starosta jasielski.
W perspektywie jest również przebudowa pobliskiego mostu przez rzekę Wisłokę wraz z dowiązaniem do niego ścieżki pieszo – rowerowej, która poprawi bezpieczeństwo i ułatwi dostęp mieszkańcom do strefy handlowo – usługowej na Mytarzy.
– Na terenie gminy dzieje się dużo dobrego. Niektóre rzeczy są w zaawansowanej fazie projektowej. Mam na myśli również budowę nowego mostu na rzece Wisłoce właśnie ze ścieżką pieszo-rowerową tutaj do skrzyżowania, która usprawni przejście mieszkańcom do strefy przemysłowo-handlowej na Mytarzy. Te schody, które wyprowadzają ludność ze Żmigrodu koło budynku rehabilitacji, zostaną w tym momencie rozebrane i ich już nie będzie. Dlatego to bezpieczeństwo jest bardzo ważne. I ta inicjatywa oddolna, czyli budowa obwodnicy, która wyprowadzi ten ruch z centrum miejscowości. Dziękuję przewodniczącemu i radnym Sejmiku Województwa Podkarpackiego za wspieranie bezpieczeństwa sensu stricte poprzez budowę chodników. Otrzymaliśmy wsparcie w wysokości blisko 300 tys. złotych od Sejmiku Województwa i realizujemy trzy chodniki na drodze wojewódzkiej 992 w Tokach, ulica Dukielska i kolejny odcinek w Łysej Górze. To jest kwota rzędu 3 mln złotych. Jesteśmy po przetargu i czekamy na wyłonienie wykonawcy. Będziemy nadal działać, aby poprawiać bezpieczeństwo na tym terenie. Na bardzo zaawansowanym etapie jest też budowa nowego mostu w Kątach. Także dużo się będzie działo. – mówił wójt Grzegorz Bara.
Po rondzie już za rok
Budowa ronda potrwa do wakacji przyszłego roku. Prace, za których wykonanie odpowiada Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych sp. z o.o. w Jaśle, będą realizowane w taki sposób, aby zachować płynność ruchu praktycznie przez cały czas. Natomiast nie można wykluczyć pewnych utrudnień, za które inwestor już dzisiaj przeprasza wszystkich mieszkańców oraz uczestników ruchu drogowego.
– Wykonawca tak musi organizować te prace, żeby po pierwsze nie doprowadzać do długotrwałych zatorów. Jakieś utrudnienia na pewno będą dlatego, że po prostu musimy fizycznie wejść na to miejsce. Natomiast jeśli chodzi o sam czas realizacji zakładamy optymistycznie, że na wakacjach przyszłego roku powinniśmy już jeździć po nowym rondzie. Tutaj mamy decyzję zezwalającą na realizację inwestycji i teren, który jest niezbędny do realizacji, wymaga też wyburzenia jednego budynku mieszkalnego i jednego gospodarczego. Oczywiście to wszystko jest w zgodzie z tzw. specustawą drogową. Wojewoda ustala wysokość odszkodowania. My te odszkodowania wypłacamy. Mamy na to zabezpieczone środki także staramy się nikomu krzywdy nie robić. Również zostanie przesunięta kapliczka – na to też są decyzje. Będzie to dosyć ciekawa operacja z punktu widzenia konserwatorskiego. – powiedział Piotr Miąso.
Wójt Grzegorz Bara uzupełnia: – Na pewno nie będzie dużych utrudnień, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość i zdobyć się na pewną wrażliwość. Prawda jest taka, że każde roboty budowlane powodują pewnego rodzaju utrudnienia więc na pewno tutaj takie też powstaną. Oczywiście czas realizacji tego zadania to jest rok od czasu podpisania umowy. Myślę, że to pójdzie bardzo sprawnie.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl