Informacje

Świąteczny „prezent” dla Jaślan. W mieście wzrosną koszty wywozu śmieci

Od lutego przyszłego roku mieszkańcy Jasła zapłacą więcej za wywóz śmieci. Nie będzie to symboliczna podwyżka bowiem ceny za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych w naszym mieście wzrosną aż o sto procent. Dla wielu rodzin oznacza to spory wydatek każdego miesiąca. Jak podkreślają władze lokalnego samorządu, koszty mogą być niższe nawet o kilka złotych pod warunkiem, że tych odpadów będziemy produkowali znacznie mniej. Za tym muszą iść odpowiednie działania legislacyjne ze strony władz państwowych oraz skuteczna edukacja ekologiczna.

Opłaty za wywóz śmieci z terenu Jasła od przyszłego roku pójdą w górę i nie będzie to podwyżka symboliczna. Każdy z mieszkańców naszego miasta znacząco odczuje wzrost cen opłat ponoszonych za wywóz odpadów komunalnych. Znowelizowane przepisy spowodują, że za odbiór śmieci z zamieszkałych nieruchomości trzeba będzie wyłożyć z domowego budżetu aż o sto procent więcej niż do tej pory. Nadal będzie premiowana segregacja odpadów. W tym przypadku stawka od jednej osoby zamieszkującej daną nieruchomość wyniesie 29,17 zł. W praktyce oznacza to, że przeciętna czteroosobowa rodzina będzie musiała zapłacić każdego miesiąca za śmieci 116,68 zł, co w skali całego roku daje 1 400,16 zł. Przed zmianą to 15,50 zł od osoby.

Z 31 do 58,34 zł wzrośnie od 1 lutego 2020 roku wysokość opłaty za jednego mieszkańca, który nie segreguje odpadów.

Poziom cen za wywóz śmieci w Jaśle ustalili w poniedziałek radni miejscy. Za podniesieniem stawki zagłosowało zaledwie ośmiu z dwudziestu jeden rajców, ale to wystarczyło, by uchwała weszła w życie. Cztery osoby były przeciw, a sześć wstrzymało się od głosu. Co ciekawe, wśród nich byli przedstawiciele reprezentujący komitet wyborczy burmistrza Ryszarda Pabiana. Dwoje radnych nie wzięło udziału w głosowaniu, a jeden był nieobecny na sesji.

Niestety, ale jak i inne samorządy tak i my stanęliśmy przed bardzo nieciekawym tematem, a więc wzrostem kosztów funkcjonowania systemu gospodarki odpadami. Wygląda to dosyć drastycznie. Niestety, tutaj ilość odpadów, która jest generowana przez naszych mieszkańców, ale także koszty odbioru i zagospodarowania tych odpadów spowodowały, że wykalkulowana stawka opiewa na kwotę 29,17 zł od osoby za odpady segregowane. Za niesegregowane stawka jest dwukrotnie wyższa aczkolwiek nie ma już czegoś takiego jak rezygnacja z segregacji. Jeśli kogoś przyłapiemy, że nie segreguje odpadów, nałożymy na niego opłatę karną. – komentuje dla portalu „terazJaslo.pl” Ryszard Pabian, burmistrz Jasła.

Jak już wcześniej pisaliśmy w portalu, głównym powodem, dla którego miasto zdecydowało się sięgnąć do kieszeni swoich mieszkańców po kolejne „złotówki”, jest systematycznie rosnący przyrost kosztów jakie samorządy ponoszą za wywóz odpadów komunalnych oraz ich późniejsze zagospodarowanie.

W ciągu dwóch lat ponad dwukrotnie wzrósł koszt odbioru i zagospodarowania odpadów. Na to przekłada się wiele czynników, poczynając od wzrostu opłaty marszałkowskiej za składowanie odpadów, wzrost cen energii, wzrost zagospodarowania odpadów na składowiskach, aż po wzrost kosztów spalania tych odpadów. Chociażby w tym roku wykonawca oddaje do spalarni w Rzeszowie odpady za mniej więcej trzysta złotych, a już od przyszłego roku będzie to kwota przekraczająca siedemset dwadzieścia złotych. To wszystko powoduje, że ten wzrost jest tak znaczący. – wyjaśnia burmistrz miasta Ryszard Pabian.

Z roku na rok produkujemy coraz więcej śmieci. Według prezentowanych danych statystycznych, ubiegłym roku z terenu miasta zebrano ich ponad 12 tysięcy ton. – Tak więc produkujemy co miesiąc około jednego tysiąca ton odpadów. Oczywiście, w różnych okresach roku jest to zmienne, bo lato zawsze sprzyja temu, że tych odpadów jest zawsze więcej. Ale i tak, bez względu na porę roku, jest to ogromna ilość. – obrazuje skalę problemu burmistrz Pabian.

W ocenie gospodarza naszego miasta tylko racjonalne wytwarzanie odpadów może później przełożyć się na mniejsze wydatki za ich zbiórkę. – Mamy na to wpływ. Po prostu produkujmy tych odpadów mniej, bo ponad 300 kilogramów na jedną osobę to naprawdę nie jest mało w stosunku rocznym. A tak naprawdę, co starałem się przekazać na sesji, każde pięć kilogramów odpadów miesięcznie mniej to sześć złotych kosztów mniej na jedną osobę. – dodaje.

Emocji w sprawie przyjętej na dzisiejszej sesji uchwały nie kryje Krzysztof Czeluśniak. W opinii radnych klubu „Jaślanie”, którą wygłosił, wysokość podwyżki cen za wywóz śmieci jest szokująca. Radni tego ugrupowania jednomyślnie przyznają, że zmiana stawek zaproponowanych przez władze miasta znacząco wpłyną na status materialny przeciętnej rodziny.

My, jako klub radnych „Jaślanie” podjęliśmy decyzję, że nie zagłosujemy na tą uchwałę z tego względu, że te ceny są nierealne i nie są zgodne z oczekiwaniami mieszkańców. Takiego „prezentu” na święta „Jaślanie” nie dadzą swoim wyborcom. Myśmy praktycznie wszyscy byli przeciw albo wstrzymaliśmy się od głosu. Nie byliśmy za tą uchwałą. – powiedział.

W jego ocenie za wprowadzone zmiany odpowiedzialne są wyłącznie osoby, które oddały głos za. – Odpowiedzialność za podwyżki cen wywozu śmieci jest tylko po stronie tych radnych, którzy podnieśli za tym rękę i tyle w temacie. – podkreślił Czeluśniak.

Dodał również, że po nowym roku mieszkańcy miasta mogą spodziewać się kolejnych podwyżek cen za usługi komunalne.

Zobaczymy co od przyszłego roku będzie na przykład z wodą. Burmistrz jeszcze nic nie mówił na sesji, ale wydaje mi się, że szykuje nam podwyżkę cen. – prognozuje Krzysztof Czeluśniak.

„Jaślanie” będą jeszcze analizowali podjęte na dzisiejszej sesji uchwały pod względem prawnym.

Ja uważam, że powinniśmy się spotkać z prawnikiem i te uchwały są do zaskarżenia. Z prostej przyczyny. Przetarg na wywóz i zagospodarowanie odpadów był rozpisany niezgodnie z prawem. Skoro był rozpisany niezgodnie z prawem to dzisiejsze uchwały są bezprzedmiotowe. – uważa Czeluśniak.

Tymczasem bardzo ważne będą działania proekologiczne, które urzędnicy planują na 2020 rok.

Przede wszystkim kupujmy produkty w takich opakowaniach, które będzie można zwrócić. Tutaj rząd też dostrzega ten problem więc prawdopodobnie wejdą opakowania kaucjonowane. Mam nadzieję, że wspomoże to nas w tym temacie. Po drugie, nie wyrzucajmy odpadów budowlanych do odpadów niesegregowanych. Praktycznie są one droższe o 40%. Jednak wydzielajmy odpady budowlane i zgłaszajmy je do odbioru. To będzie naprawdę duża oszczędność. Kto może, niech kompostuje odpady zielone. Tutaj ponad tysiąc ton jest zgłoszonych, a oprócz tego są jeszcze te oddawane wymieszane z tymi odpadami niesegregowanymi. Gdyby nam się udało znaczącą część tych odpadów zagospodarować na własnych działkach to tutaj też dostrzegam duże możliwości oszczędności. – wyjaśnia burmistrz.

W magistracie będą więc szukać rozwiązań, aby osoby decydujące się na gospodarowanie odpadami biodegradowalnymi we własnym zakresie płaciły za to mniej.

Na pewno takie działania zaplanujemy w przyszłym roku. – zaznacza burmistrz. Również jeśli chodzi o programy edukacyjne kierowane do mieszkańców miasta. – Będziemy nad tym szczegółowo pracować. Myślę, że od nowego roku kierownik wydziału merytorycznego będzie występował z takimi programami zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. – dopowiada.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE