Informacje

„Wszyscy dziękujemy Ci za dar Twojego życia”

Ostatnie pożegnanie śp. Józefa Biernackiego (1949-2019)

Dzisiejszego popołudnia pożegnaliśmy śp. Józefa Biernackiego, założyciela i wieloletniego prezesa Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego. Uroczystości pogrzebowe zmarłego w miniony wtorek cenionego społecznika odbyły się w dwóch miejscach. Po mszy świętej żałobnej odprawionej w jasielskiej parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej trumna z jego ciałem spoczęła na cmentarzu w rodzinnej Zawadce Osieckiej. W ostatniej drodze, oprócz najbliższych członków rodziny, towarzyszyli mu działacze z organizacji i stowarzyszeń, z którymi współpracował, lokalne władze samorządowe, przedstawiciele służb mundurowych oraz mieszkańcy miasta, które tak kochał przez całe swoje życie i na rzecz społeczności którego w pełni się oddawał.

Uroczystości pogrzebowe śp. Józefa Biernackiego, który zmarł w miniony wtorek 12 marca (nieco ponad miesiąc po swoich siedemdziesiątych urodzinach), odbyły się popołudniu w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Jaśle. Mszę świętą koncelebrowali bliscy jego sercu księża, a więc proboszcz parafii ks. Tadeusz Gąsiorowski, wieloletni przyjaciel ks. Gerard Stanula oraz członek rodziny ks. Marek Wasąg, który posługuje obecnie w Polańczyku.

Właśnie on, w imieniu rodziny, żegnał dzisiaj śp. Józefa Biernackiego. Przypomniał, że zmarły przez ostatnie lata zmagał się z ciężką chorobą, pomimo czego nadal aktywnie pracował na rzecz lokalnej społeczności.

„Będąc chory na raka miałeś wielkie pragnienie życia i determinację. Bardzo cieszyliśmy się tym spotkaniem w Polańczyku kiedy przyjechałeś już po rehabilitacji, w trakcie leczenia choroby, bardzo słaby. Dla mnie to było wielkie świadectwo jak człowiek może mieć pragnienie życia. Pamiętam jak liczyłeś zadane przez lekarza kroki, które musiałeś przejść każdego dnia. Byłeś zawsze dumny, że dzisiaj cztery tysiące Ci się udało, a kiedyś sześć tysięcy. Bardzo wierny temu, co mówił lekarz. To była taka wielka lekcja i wielkie świadectwo jak można pragnąć żyć. I wygrałeś tą walkę z rakiem. Można powiedzieć, że to było niesamowite. Wszyscy my Cię podziwialiśmy. Ale przyszło uderzenie z innej strony. I miesiąc po udarze, w śpiączce, nieświadomy… Modliliśmy się z naszym proboszczem w Polańczyku przed ikoną Matki Pięknej Miłości o cud uzdrowienia. I przyszedł. Przyszedł 11 lutego we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes. Wtedy dowiedzieliśmy się, że się wybudziłeś o dziwo, chociaż prawie wszyscy już stracili na to nadzieję. A kiedy jeszcze rozmawialiśmy wcześniej, kiedy do Ciebie dzwoniłem, często mi mówiłeś, że jesteś akurat pod krzyżem na górce, gdzie zawsze chodzisz odmawiać różaniec, bo kochałeś Matkę Bożą i ona Ciebie kochała, i Cię obudziła 11 lutego we wspomnienie chorych. Obudziła Cię, bo to było bardzo potrzebne, abyś jeszcze chwilę żył. I wtedy poprosiłeś o spowiedź. Bliscy mi powiedzieli, że chciałbyś, abym przyjechał, więc przyjechałem. I znowu Bóg mi dał łaskę, że mogłem Cię rozgrzeszyć przed śmiercią. W zasadzie powiedziałeś mi tylko jedno słowo: „Mareczku, przygotuj mnie na śmierć”. A ona przyszła kilka dni później”. – powiedział ksiądz.

W trakcie ostatniego pożegnania ks. Marek przypomniał również, że śp. Józef „był człowiekiem z pasją”.

Trumna z jego ciałem spoczęła na cmentarzu komunalnym w Zawadce Osieckiej (gmina Osiek Jasielski). To rodzinna miejscowość śp. Józefa Biernackiego. Tam się urodził, tam do dnia dzisiejszego mieszka jeden z jego braci. Nic więc dziwnego, że angażował się również w działania na rzecz tamtejszej społeczności. Współpracował m.in. z lokalnym Kołem Gospodyń Wiejskich, Ochotniczą Strażą Pożarną czy szkołą podstawową, której był absolwentem.

W ostatnim pożegnaniu zasłużonego dla ziemi jasielskiej społecznika uczestniczyli, oprócz synów Bartosza i Sebastiana wraz z rodzinami, przyjaciele z organizacji i stowarzyszeń, z którymi współpracował, lokalne władze samorządowe na czele z wicemarszałek województwa podkarpackiego Marią Kurowską, która wygłosiła przemówienie nad grobem zmarłego oraz burmistrzem Jasła Ryszardem Pabianem, przedstawiciele służb mundurowych, działacze z klubów sfederowanych w Polskim Związku Motorowym, sąsiedzi z bloku, w którym mieszkał, a także mieszkańcy miasta, o którym zawsze wypowiadał się w ciepłych słowach.

Obecni byli strzelcy ze szkoły w Trzcinicy, a także poczty sztandarowe reprezentujące Jasielski Klub Motorowy i Ratownictwa Drogowego, Zarząd Oddziału Powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Jaśle, Ochotniczej Straży Pożarnej w Załężu oraz Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle.

Józef Biernacki (ur. 8 lutego 1949 r. w Zawadce Osieckiej jako syn Antoniego i Heleny z domu Sławniak – zm. 12 marca 2019 r. w Jaśle) swoje całe dorosłe życie związał z motoryzacją. Pracował zawodowo najpierw jako kierowca w Przedsiębiorstwie Transportu Samochodowego „Łączność” Kraków (od 1970 do 1977 roku), a następnie jako wykładowca i instruktor nauki jazdy przy jasielskiej delegaturze Polskiego Związku Motorowego (od 1977 do 2000 roku, czyli do momentu przejścia na emeryturę). Od 1998 do 2018 roku był biegłym sądowym w zakresie techniki jazdy i bezpieczeństwa w ruchu drogowym przy Sądzie Okręgowym w Krośnie.

W kwietniu 1997 roku założył w mieście, wspólnie z kilkoma innymi działaczami, Jasielski Klub Motorowy i Ratownictwa Drogowego. Od ponad dwóch dekad jego działalność skupia się w głównej mierze na sześciu segmentach, tj.: organizacji szkoleń mających wpływ na poprawę stanu bezpieczeństwa w ruchu drogowym; organizacji turniejów bezpieczeństwa w ruchu drogowym i turniejów motoryzacyjnych; organizacji imprez sportowych, rekreacyjnych i turystycznych ze szczególnym uwzględnieniem elementów związanych z bezpieczeństwem w ruchu drogowym; popularyzacji wiedzy i zasad bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym; szkoleniu dzieci i młodzieży w zakresie przygotowującym ich do uzyskania karty rowerowej i motorowej oraz uczestnictwu i rywalizacji w systemie zawodów i imprez organizowanych przez inne organizacje.

Sprawował funkcję prezesa tej organizacji nieprzerwanie do 2015 roku. Z pełnionego stanowiska zrezygnował z uwagi na stan zdrowia.

M.in. z jego inicjatywy corocznie organizowane są eliminacje (najpierw na poziomie szkolnym, później gminnym i wreszcie powiatowym) do Ogólnopolskiego Turnieju Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym dla uczniów szkół podstawowych oraz Ogólnopolski Młodzieżowy Turniej Motoryzacyjny dla uczniów szkół średnich.
W Jaśle trzykrotnie odbywały się finały wojewódzkie Ogólnopolskiego Turnieju BRD: XXXIII dla uczniów szkół podstawowych (w 2010 roku), XXXIV dla uczniów szkół gimnazjalnych (w 2011 roku) i XXXVII dla uczniów szkół gimnazjalnych (w 2014 roku).

Dzięki staraniom poczynionym przez niego w Zarządzie Głównym Polskiego Związku Motorowego, gospodarzem finału krajowego Ogólnopolskiego Turnieju Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym było po raz pierwszy w 36-letniej historii tego przedsięwzięcia miasto położone w województwie podkarpackim. W dniach 4-6 czerwca 2013 roku do Jasła zjechały wówczas reprezentacje wszystkich szesnastu województw.

Trwałym śladem, który w przestrzeni publicznej miasta Jasła pozostawił po sobie, jest pierwsze i jedyne do tej pory profesjonalne Miasteczko Ruchu Drogowego, które zostało oddane do użytku w maju 2010 roku. Śp. Józef Biernacki był jedną z wiodących osób, które wchodziły w skład społecznego komitetu powołanego do budowy infrastruktury odwzorowującej normalny ruch uliczny.

Przez wiele lat koordynował program „Bezpieczna droga do szkoły z Grupą Lotos”. Dzięki tej akcji uczniowie pierwszych klas szkół podstawowych powiatu jasielskiego, tuż na początku nowego roku szkolnego, zostali wyposażeni w elementy odblaskowe i pakiety edukacyjne. W trakcie kilku edycji na terenie powiatu jasielskiego nie było wypadku śmiertelnego z udziałem małoletniego pieszego, co z pewnością było wymiernym efektem przedsięwzięcia.

Sztandarowym dziełem, które zainicjował, był Jasielski Samochodowy Rajd Niepodległości organizowany każdego 11 listopada w celu upamiętnienia kolejnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Pomimo choroby i fizycznego osłabienia, aktywnie uczestniczył w organizacji i prowadzeniu ostatniej edycji tego przedsięwzięcia w 2018 roku. Jak sam wówczas wspominał w rozmowie ze mną, było to dla niego wyjątkowe wydarzenie, ponieważ miało miejsce równo w setną rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Lokalna społeczność zapamięta jego osobę z równie innych ciekawych wydarzeń sportowo-rekreacyjnych, w tym m.in. z corocznych Zlotów Samochodów Terenowych 4×4 odbywających się w Osieku Jasielskim, Woli Dębowieckiej i Korczynie, pikników z okazji Dnia Dziecka (co roku w innej gminie powiatu jasielskiego), pikniku edukacyjnego „Bezpieczne wakacje z osiedlem Mickiewicza) oraz zlotów motocyklowych przy Sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu na inaugurację i zakończenie sezonu. Te ostatnie współorganizował razem z księżmi Saletynami, Katarzyną Oparowską-Świder oraz gminą Dębowiec. Wiedząc już o swojej chorobie, zorganizował również spotkania integracyjne dla miłośników samochodów terenowych i górskich wędrówek, którym patronował Ojciec Święty Jan Paweł II. Miały one miejsce na Magurze Wątkowskiej oraz Górze Liwocz.

Posiadając uprawnienia instruktorskie, przeszkolił społecznie tysiące ratowników drogowych, przekazując im niezbędną wiedzę teoretyczną i umiejętności praktyczne z zakresu udzielania pierwszej pomocy w stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia. W prowadzonych przez niego kursach uczestniczyła przede wszystkim młodzież z regionalnych szkół profilu mundurowym (Liceum Ogólnokształcące w Kołaczycach, Liceum Ogólnokształcące w Nowym Żmigrodzie, Zespół Szkół w Trzcinicy oraz Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 w Krośnie), ale także funkcjonariusze Policji, Straży Miejskiej czy też inspektorzy transportu drogowego z województwa podkarpackiego.

Pełnił szereg ważnych funkcji w Polskim Związku Motorowym. M.in. zasiadał w Głównej Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego PZM w Warszawie. Przez kilka lat zasiadał w Zarządzie Okręgowym PZM w Rzeszowie, a przez ostatnich osiem lat przewodniczył tamtejszej Okręgowej Komisji Rewizyjnej. Był także członkiem Podkarpackiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Rzeszowie.

Swoją ciężką pracą, poświęceniem i zaangażowaniem znacząco przyczynił się do dobrej promocji miasta i regionu poza jego granicami. Za swoją działalność społeczną był honorowany licznymi odznaczeniami państwowymi, resortowymi i branżowymi.

Do najważniejszych należy zaliczyć: Srebrny Krzyż Zasługi (1987 rok), Złotą Odznakę Honorową PZM (1996 rok), Odznakę Przyjaciel Dziecka (2000 rok), tytuł „Zasłużony Działacz PZM” (2002 rok), Złotą Odznakę „Zasłużony Działacz LOK” (2004 rok), Srebrny Medal „Za zasługi dla Policji” (2004 rok), Honorową Odznakę „Zasłużony dla transportu RP” (2005 rok), Złoty Krzyż Zasługi (2005 rok), Złotą Odznakę Zasłużonego Działacza TPD (2006 rok), Godność Członka Honorowego PZM (2007 rok), Złoty Medal „Za zasługi dla pożarnictwa” (2008 rok), Medal Komisji Edukacji Narodowej (2009 rok), tytuł „Wiarusa Podkarpackiego Wojska” (2009 rok), Złotą z Diamentem Odznakę Honorową SITK (2010 rok), tytuł Mecenasa Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle (2010 rok), Medal im. Henryka Jordana (2011 rok), Złotą Odznakę „Za zasługi dla sportu” (2011 rok), Odznakę Pamiątkową Wojskowej Komendy Uzupełnień w Jaśle (2012 rok), Odznakę Honorową NSZZ Policjantów (2013 rok), Złoty Medal „Za zasługi dla LOK” (2014 rok). Otrzymał także honorowego „Orła” od działaczy Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego za całokształt działalności.

Jego zainteresowania miały charakter interdyscyplinarny. Wśród rozlicznych pasji na czołowym miejscu stawiał numizmatykę. Szczególnie uwielbiał wszelkie walory związane z Marszałkiem Józefem Piłsudskim oraz Świętym Janem Pawłem II. Pamiętam, jak ucieszył się, gdy pod koniec listopada ubiegłego roku wręczyłem mu znaczki i pocztówki wydane przez Pocztę Polską z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości. Uzupełniły one jego bogatą kolekcję. Zresztą, którą pokazywał na licznych wystawach organizowanych w Jaśle, m.in. w domu kultury, muzeum regionalnym czy placówkach bankowych.

Od 1994 roku był mocno zaangażowany w prace jasielskiego koła Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego, które potem zostało przemianowane na oddział. Wieloletnie starania na rzecz popularyzacji działalności statutowej tej organizacji przyniosły mu wyróżnienia w postaci: Dyplomu Honorowego Zarządu Głównego PTN, Złotej Odznaki Honorowej PTN, Złotego Medalu im. prof. Kiersnowskiego, Medalu Pamiątkowego tzw. „klipy” PTN. Pod koniec maja 2018 roku miałem przyjemność uczestniczyć w jubileuszu 45-lecia jasielskich numizmatyków, a później relacjonować to wydarzenie, któremu przewodniczył.

Józef Biernacki zasiadał też we władzach Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji w Krośnie oraz Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Jaśle.

Pozostawił po sobie cenne wydawnictwa, w tym „Kodeks rowerzysty i motorowerzysty” (wydany w 2000 roku wspólnie z Markiem Cecułą) oraz monografię Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego za lata 1997-2007 (opracowaną w 2007 roku wspólnie z synem Sebastianem). Pisał o bezpieczeństwie ruchu drogowego m.in. do „Obiektywu Jasielskiego”. W portalu terazJaslo.pl można przeczytać dziesiątki materiałów z wydarzeń, którymi kierował.

Przyłączając się do słów wypowiedzianych przez ks. Marka Wasąga podczas uroczystości pogrzebowych, Panie Józefie dziękuję Ci za Twoją dobroć, poczucie humoru, za Twoją życzliwość dla każdego bez wyjątku. Za to, że potrafił Pan szanować każdego niezależnie od poglądów, zajmowanych stanowisk służbowych czy pełnionych funkcji społecznych. Wszyscy dziękujemy Ci za piękny wzór życia. Żyj wiecznie w naszej pamięci i wstawiaj się za nami u Boga. Będzie nam Ciebie brakowało.

Damian Palar

SŁOWA KLUCZOWE