Pamięć o bł. ks. Jerzym Popiełuszce nadal żywa wśród jaślan

W poniedziałkowy wieczór, 20 października, w Kościele pw. Św. Stanisława BM została odprawiona msza święta w intencji Duchownych Niezłomnych. Po nabożeństwie licznie zgromadzeni parlamentarzyści, przedstawiciele władz samorządowych miasta Jasła i powiatu jasielskiego, działacze „Solidarności”, służby mundurowe, poczty sztandarowe, duchowieństwo, młodzież szkolna oraz mieszkańcy regionu wzięli udział w uroczystościach patriotycznych przed tablicą upamiętniającą postać błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, która znajduje się na frontowej ścianie kościoła.
Z okazji Narodowego Dnia Pamięci Duchownych Niezłomnych, w jasielskim „Małym Kościółku” została odprawiona msza święta, podczas której modlono się w za Ojczyznę, wolność, solidarność oraz zwycięstwo nad złem. Zgromadzonych wiernych powitał na wstępie proboszcz parafii ks. Dariusz Weryński: – Tradycyjnie nasz „Kościółek” staje się miejscem modlitwy w intencji naszej Ojczyzny. Chcemy dziękować Panu Bogu za Niezłomnych kapłanów, na czele których staje błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko. Chcemy prosić w czasie tej dzisiejszej modlitwy, aby nasza Ojczyzna pozostała wierna Panu Bogu, Krzyżowi i Ewangelii.
Eucharystii przewodniczył ks. Tadeusz Gąsiorowski – Dziekan Dekanatu Jasło-Wschód, proboszcz Parafii Rzymskokatolickiej pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Jaśle, któremu towarzyszyli duchowni z parafii naszego miasta.
Na wstępie przypomniał on, że od 2018 roku obchodzone jest święto państwowe – Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych, „którzy w różnych sytuacjach mówili Panu Bogu swoim życiem, że on jest wartością najwyższą. Że Ojczyzna, w której mieszkają, żyją, czyli Polska, jest dla nich wartością niezbywalną.” – powiedział kapłan.
Okolicznościową homilię wygłosił ks. Łukasz Ślusarczyk, wikariusz w Parafii Św. Stanisława BM oraz katecheta w I Liceum Ogólnokształcącym im. kr. Stanisława Leszczyńskiego.
– Zgromadził nas w naszym „Kościółku” Narodowy Dzień Pamięci Duchownych Niezłomnych – właśnie obchodzony symbolicznie w rocznicę porwania i męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki. To dzień, w którym kościół w Polsce i cały naród oddają hołd tym kapłanom, zakonnikom, osobom życia konsekrowanego, którzy w obliczu prześladowań, terroru i bezprawia pozostali wierni Bogu, Ojczyźnie, Kościołowi, płacąc często najwyższą cenę – cenę swojego życia. Dzisiejsze święto jest takim wezwaniem do pamięci o męstwie, wierności tym, którym komunistyczna, a wcześniej totalitarna władza próbowała złamać, więzić, zmusić do milczenia, całkowicie usunąć z życia publicznego. Mamy tutaj w pamięci wielkich pasterzy takich jak kard. Stefan Wyszyński czy kard. August Hlond, ale myślę, że też tysiące anonimowych kapłanów, osób konsekrowanych, którzy cierpieli w obozach, więzieniach, na zesłaniach. Byli oni latarniami mroku, wskazującymi drogę prawdy, nadziei kiedy kłamstwo i lęk rządziły codziennością. Można by wiele tutaj mówić o tych Niezłomnych kapłanach. Myślę, że te postacie kościoła dawały naszemu narodowi siłę do przetrwania najtrudniejszych czasów, ale też i dają dzisiaj siłę. – mówił.
W trakcie kazania przytoczył on postać błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, nazywając go „męczennikiem naszych czasów”. – Jego krótkie, ale jakże intensywne kapłaństwo stało się symbolem właśnie Niezłomności. – mówił duchowny.
– Ks. Jerzy – kapelan warszawskiej „Solidarności” – stał się głosem tych, którym odebrano prawo do wolności, godności, do prawdy. Jego słynne msze święte za Ojczyznę przy Kościele Świętego Stanisława Kostki na Żołiborzu gromadziły przecież tysiące wiernych, spragnionych prawdy, otuchy, poczucia wspólnoty. W czasach stanu wojennego i także późniejszych represji, kazania ks. Jerzego – głęboko zakorzenione w Ewangelii i nauczaniu kościoła – można powiedzieć, że były takim balsamem dla zbolałych serc, dla ducha. Jego przesłanie, którego esencję stanowiła myśl zaczerpnięta ze Świętego Pawła „zło dobrem zwyciężaj!” to nie była postawa jakiejś bierności, ale było to właśnie aktywne ewangeliczne wezwanie do walki z nienawiścią, kłamstwem, ale za pomocą narzędzi chrześcijańskich – właśnie prawdy, miłości, sprawiedliwości, gotowości do ofiary, poświęcenia. Ks. Jerzy żył według tej zasady aż do końca i nie uległ zastraszeniu. Nie dał się złamać pogruszkom, bo powiedział, że wierność prawdzie, którą jest Chrystus jest ważniejsza niż strach przed śmiercią. Jak wiemy, wiele osób także obecnych w naszej świątyni pamiętają właśnie tą datę 19 października 1984 rok kiedy wracając z Bydgoszczy został porwany, następnie okrutnie torturowany stracił życie, stając się męczennikiem za wiarę i wolność. Jego śmierć wstrząsnęła Polską, ale stała się jednocześnie taką iskrą, która umocniła wiarę i opór w zwycięstwo dobra. Dzisiaj grób błogosławionego ks. Jerzego jest miejscem nieustannej pielgrzymki, a jego przykład inspiruje także kolejne pokolenia do życia w godności, wierności swojemu sumieniu. – usłyszeli wierni.
Po nabożeństwie, uczestnicy uroczystości zgromadzili się pod tablicą upamiętniającą postać ks. Jerzego Popiełuszki, która jest zawieszona na frontonie „Małego Kościółka”.
Parlamentarzyści – Senator Rzeczypospolitej Polskiej Alicja Zając i poseł na Sejm RP Maria Kurowska oraz delegacje władz samorządowych – miasta Jasła i powiatu jasielskiego, służb mundurowych, szkół ponadpodstawowych, instytucji publicznych, a także działacze NSZZ „Solidarność” oraz Stowarzyszenia „Solidarni w Jaśle”, złożyli wiązanki kwiatów oraz znicze pamięci.
Poczty sztandarowe na dzisiejszą uroczystość wystawiły – organizacje związkowe NSZZ „Solidarność” działające w zakładach pracy, Jednostka Strzelecka 2094 im. ppłk. Stanisława Soczka Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego z Kołaczyc, Jednostka Strzelecka 2091 im. gen. Józefa Hallera Związku Strzeleckiego „Strzelec” Józefa Piłsudskiego z Trzcinicy oraz szkoły ponadpodstawowe powiatu jasielskiego.
Następnie głos zabrał starosta jasielski Adam Pawluś, dziękując duchownym za koncelebrowanie mszy świętej, a wszystkim uczestnikom za obecność. – Trudno uwierzyć, że to już 41 lat od tej daty 19 października 1984 roku i ciągle nie wiemy kto wydał rozkaz, kto kazał zabić księdza Jerzego. Dlaczego ten ksiądz był tak niebezpieczny dla komunistów, że postanowili go zabić. Nie wiemy dokładnie kiedy on zginął. Najwyższy czas, aby ta prawda została ujawniona. Ale mam duże wątpliwości czy rzeczywiście ta prawda zostanie ujawniona. (…) – powiedział włodarz naszego powiatu.
Część oficjalną uroczystości, którą prowadził Tomasz Wnęk – uczeń II Liceum Ogólnokształcącego w Jaśle, radny Rady Młodzieżowej przy Parlamentarnym Zespole ds. Młodzieży oraz Młodzieżowej Rady Miejskiej Jasła, zakończyło odśpiewanie pieśni patriotycznej pt. „Ojczyzno ma”.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl