Informacje

W naszym regionie odradza się pszczelarstwo (foto)

Specyfikę pozyskiwania i produkowania miodu mogli poznać uczestnicy II Podkarpackiego Miodobrania, które odbyło się na stadionie w Kołaczycach. Organizatorzy zadbali o to, aby zaproszeni goście spędzili w rodzinnym gronie niedzielne popołudnie.

Były pokazy pozyskiwania miodu w wykonaniu członków Pogórzańskiego Związku Pszczelarskiego oraz obrzęd wprowadzenia drewnianej figury patrona pszczelarzy świętego Ambrożego. Dla amatorów swojskiego jadła przygotowano stoiska z potrawami regionalnymi. Można było również zakupić produkty pochodzenia pszczelego, jak różnego rodzaju miody, nalewki, czy ozdoby z wosku. Natomiast członkowie LOT Beskid Zielony zaprezentowali zanikające zawody.

W ubiegłym roku powstał taki pomysł. Moja rodzina jest związana troszeczkę z pszczelarstwem. Mój teść przez bardzo długie lata posiadał pasiekę, pasjonował się tym miodobraniem. Obecnie mój małżonek też ma niedużą, tak dla własnego hobby. Czasami też mu pomagam. Spotkałam się z pszczelarzami i wspólnie wpadliśmy na pomysł, że w naszym rejonie nie ma takiej instytucji, która promowałaby ich pracę, ich hobby. Nie ma kto jakoś im pomóc, żeby wyszli na zewnątrz. – powiedziała Małgorzata Salacha, wójt gminy Kołaczyce.

Dla portalu terazJaslo.pl mówi Małgorzata Salacha (posłuchaj)

Obecnie szacuje się, że na terenie powiatu jasielskiego funkcjonuje ponad stu pszczelarzy, którzy posiadają prawie 2,5 tysiąca pszczelich rodzin. Większość z nich skupiona jest wokół Pogórzańskiego Związku Pszczelarzy w Jaśle, który ma na celu podnoszenie kwalifikacji i polepszenie poziomu prowadzenia gospodarstw pasiecznych.

Większość członków to osoby starsze, ale w ostatnim okresie czasu zauważamy w ogóle spore zainteresowanie osób młodych. Nawet w naszym zarządzie jest człowiek, który w tym roku zdał maturę. Jest co raz większe zainteresowanie. Chcemy się pokazać na zewnątrz, poza tym chcemy propagować tradycje pszczelarstwa, nasze osiągnięcia, jednocześnie propagować miód jako bardzo zdrowy, niezbędny dla życia pokarm. – mówi Michał Wasik, prezes Pogórzańskiego Związku Pszczelarzy w Jaśle.

Pszczelarstwo to dzisiaj zarówno sposób na życie, jak i hobby.

Dla części mieszkańców naszego regionu jest to hobby bardzo pożyteczne. Obcowanie z naturą, z pszczołą, bo pszczoła to jest po prostu coś fenomenalnego. Sam kiedyś miałem w swojej rodzinie dziadka pszczelarza. To co zostawiłem sobie najciekawszego na emeryturę to jest właśnie pszczelarstwo. Ale może być też sposobem na życie. Mamy kolegów, którzy już profesjonalnie zajmują się hodowlą pszczół. Miód jest drogi w tej chwili, cena będzie kształtować się w tym roku 30 złotych za litr miodu. Cena wynika z ogromnych kosztów pozyskiwania tego produktu. – opowiada Marian Sobel, mistrz pszczelarstwa i założyciel Pogórzańskiego Związku Pszczelarzy w Jaśle.

Pani wójt podkreśla, że miód może stać się naszym produktem regionalnym, podobnie jak wino promowane chociażby przy okazji corocznych Międzynarodowych Dniach Wina w Jaśle.

Powiat jasielski to są duże tradycje miodobrania. Jeśli wczytamy się w stare opisy, kroniki to prawie w każdej miejscowości ten miód towarzyszył mieszkańcowi i pszczoła była traktowana jak rodzina. Nikt nawet nie ośmielał się, żeby pszczołę zabić, ponieważ kiedyś ten miód dawał ludziom byt. – podkreśla Małgorzata Salacha.

Imprezę poprzedziła sobotnia konferencja dla pszczelarzy. Wykład poprowadziła prof. Zofia Konopacka z Uniwersytetu Łódzkiego, która wygłosiła referat o roli pszczoły w życiu człowieka. Drugi referat na temat życia pszczół i aspektów miodu zaprezentował Marian Sobel. Uczestnicy konferencji zwiedzili również drewniany kościółek w Lubli oraz pasiekę prowadzoną wzorcowo przez miejscowego proboszcza parafii księdza Juliana Bartnika.

II Podkarpackie Miodobranie w Kołaczycach odbyło się pod patronatem medialnym portalu regionalnego terazJaslo.pl.

SERWIS FOTO:

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE