Informacje

Dyrektorzy podkarpackich szpitali mówią stanowcze „nie” nowym kontraktom z NFZ

Dyrektorzy wszystkich podkarpackich szpitali zdecydowali, że nie podpiszą tegorocznych kontraktów na świadczenie usług medycznych. Nie chcą zgodzić się na warunki finansowe zaproponowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W którym miejscu tego konfliktu stoją w takim razie potencjalni pacjenci?

Zbigniew Betlej. Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar
Dyrektorzy podkarpackich szpitali nie zgodzili się na podpisanie nowych kontraktów z NFZ-tem.
Fot. terazJaslo.pl / Damian Palar

We wtorek w Łańcucie odbyło się spotkanie wszystkich dyrektorów szpitali powiatowych i wojewódzkich, na którym zapadła wspólna decyzja o nie podpisywaniu aneksów na 2010 rok. Przedstawiciele placówek medycznych zadeklarowali również, że nie złożą ofert na świadczenia usług lecznictwa szpitalnego w ogłoszonym dzisiaj przez dyrektora podkarpackiego oddziału NFZ w Rzeszowie nowego konkursu. Powodem rozgoryczenia jest nierówny podział środków finansowych w przełożeniu na poszczególne województwa.

Te warunki, które nam oferuje fundusz, są dla nas nie satysfakcjonujące. Gdybyśmy podpisali umowy na tych warunkach to po pierwsze pogorszył by się dostęp pacjentów do świadczeń, po drugie bylibyśmy zmuszeni do redukcji zatrudnienia, bo tym by się to skończyło. – mówi Zbigniew Betlej, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.

Różnice w finansowaniu przez fundusz poszczególnych województw wynikają z przyjętego w 2007 roku algorytmu. W najgorszej sytuacji są województwa uważane za najbiedniejsze, bo do nich z centrali Narodowego Funduszu Zdrowia trafia najmniej środków na lecznictwo szpitalne. Średnia krajowa nakładów finansowych na leczenie jednego pacjenta wynosi 1400 złotych. Na Podkarpaciu ta kwota przekracza niecałe tysiąc złotych. Na przykład na Mazowszu jest to już 1700 złotych.

Ten algorytm z 2007 roku został zmieniony w 2009 roku. Jednak jest okres przejściowy i za działanie nowego algorytmu do planowania wydatków na poszczególne oddziały Narodowego Funduszu Zdrowia dopiero zaistnieje w 2011 roku. Nawet po 2011 roku. Do tego czasu to, że planowanie finansowe jest na starych zasadach, nasze szpitale pogrąży w zapaść finansową. – podkreśla Zbigniew Betlej.

Dyrektorzy szpitali są oburzeni również faktem, że Narodowy Fundusz Zdrowia zalega lecznicom z wypłatami ekwiwalentu za nadwykonania. Na Podkarpaciu ta kwota wynosi bagatela, bo ponad 150 milionów złotych!

W tamtym roku podpisaliśmy umowy, ale były obietnice, że zostaną nam sfinansowane nadwykonania. To nie jest nasze „widzimisie”, że pacjenci przychodzą do nas i wykonujemy te świadczenia. My te świadczenia żeśmy wykonali. Od drugiej połowy 2008 roku żaden szpital nie otrzymał ani złotówki za nadwykonania. Były w tamtym roku obietnice, nie zostały spełnione. W tym roku wszyscy dyrektorzy powiedzieli dość. – dodaje Beltej.

Co z pacjentami?

Dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle uspokaja, że pacjenci mogą czuć się spokojnie. Żadna osoba, która będzie wymagała pomocy medycznej, nie zostanie odesłana z kwitkiem do domu.

My funkcjonujemy przez dwa miesiące na starych zasadach, czyli umowa z 2009 roku jest przedłużona na miesiąc styczeń i luty. Mam nadzieję, że do końca lutego ta sytuacja ulegnie rozwiązaniu. – zaznacza Zbigniew Betlej.

Będą protestować przed Funduszem

Konwent Starostów Województwa Podkarpackiego zapowiedział na jutro pikietę przed siedzibą podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w Rzeszowie. Oprócz samorządowców, wezmą w niej udział przedstawiciele dyrekcji wszystkich regionalnych szpitali. Jasło będą reprezentować tam starosta powiatu Adam Kmiecik oraz dyrektor Szpitala Specjalistycznego Zbigniew Betlej.

Po jutrzejszej pikiecie oczekujemy wreszcie poważnego podejścia do naszego problemu i zauważenia tego, że na Podkarpaciu nie mieszkają gorsi ludzie, niż w Warszawie i że finansowanie służby zdrowia na Podkarpaciu powinno być na takim samym poziomie, jak w innych regionach Polski. – powiedział Adam Kmiecik.

Starosta jasielski podkreślił również, że nie jest odosobniony konflikcie na linii Narodowy Fundusz Zdrowia, a podkarpackie szpitale. Z takim samym stanowiskiem występują pozostali samorządowcy z całego Podkarpacia, łącznie z marszałkiem województwa.

Musimy zapewnić opiekę zdrowotną. Ta walka idzie o to, aby ta opieka miała jak najszerszy charakter i aby pacjenci z powiatu jasielskiego mieli w miarę swobodny dostęp do służby zdrowia. Jeżeli te kontrakty będą niższe, wtedy dyrektorzy będą zmuszeni dokonać redukcji personelu, co spowoduje wydłużenie kolejek i utrudniony dostęp do świadczeń leczniczych. – podkreśla Kmiecik.

Pikieta rozpocznie się w czwartkowe południe.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE