Informacje

Jasło, oprócz herbu, flagi czy hejnału, chce mieć jeszcze sztandar

Lokalny samorząd chciałby na stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości posiadać własny sztandar, który podnosiłby rangę organizowanych corocznie w naszym mieście różnego rodzaju uroczystości patriotycznych czy religijnych. Radni upoważnili już burmistrza do wszczęcia procedury zmierzającej do nadania Jasłu tej formy symbolu.

Przedmiot uchwały znalazł się w porządku obrad poniedziałkowej (29.01) sesji Rady Miejskiej. Projekt dokumentu w sprawie wyrażenia zgody na wszczęcie procedury nadania miastu Jasłu sztandaru oraz upoważnienia burmistrza miasta do podjęcia działań w tym celu przedstawił radnym sekretarz miasta Jasła Paweł Rzońca.

Miasto Jasło, jako samorząd, nie posiada swojego sztandaru, a taki sztandar posiadają inne samorządy lokalne na terenie województwa podkarpackiego. Takie sztandary mają na przykład miasto Tarnobrzeg, miasto Dębica oraz bodajże miasto Lubaczów. Przy różnorakich uroczystościach i wydarzeniach o zasięgu ogólnokrajowym czy też wojewódzkim i lokalnym te sztandary są przez poszczególne samorządy eksponowane. Na przykład podczas wojewódzkich obchodów Dnia Samorządu Terytorialnego.Rok bieżący jest rokiem setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Przyjmując tę uchwałę pozwoliłoby to na rozpoczęcie procedury związanej z przygotowaniem i późniejszym aktem prawnym Rady Miejskiej nadaniem sztandaru miastu Jasłu. Tak, aby w terminach kalendarzowych móc tę całą procedurę przeprowadzić. – wyjaśnił radnym.

Oceny projektu dokonały poszczególne komisje merytoryczne, z czego komisje: spraw społecznych, gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, rozwoju gospodarczego i komunikacji, oraz samorządowo-statutowa pozytywnie zaopiniowały projekt uchwały. Natomiast komisja finansowo-budżetowa wyraziła wobec tego pomysłu negatywną opinię.

Radny Jan Pierzchała zapytał włodarzy o kwotę, jaką samorząd zamierza wydatkować na ten cel oraz z jakiego działu w budżecie zamierza się pokryć ewentualne koszty.

Sekretarz Paweł Rzońca poinformował: – Przedstawiając projekt uchwały powiedziałem, że to jest pierwszy etap decyzji Rady i czy Rada w ogóle widzi taką chęć inicjatywy związanej z nadaniem sztandaru. Jeżeli tak to wtedy burmistrz przystępuje do pracy nad opracowaniem projektu tego sztandaru poprzez zespoły robocze. One przygotują po pierwsze propozycję takiego sztandaru, po drugie koszt jego wykonania. Z tym opracowaniem burmistrz znowu przystąpi na którejś tam sesji Rady do złożenia projektu uchwały w sprawie nadania sztandaru. Wtedy Rada określi czy jest to koszt duży czy mały oraz jaki będzie sposób jego sfinansowania. Ja rozmawiałem około dwa tygodnie temu z sekretarzem miasta Tarnobrzeg, które to miasto było ostatnim w naszym województwie, które taki sztandar nadało jako samorząd. Było to wydarzenie w poprzedniej kadencji. Sztandar kosztował około dwanaście tysięcy złotych, z tego siedem tysięcy wydatkowano z budżetu miasta Tarnobrzeg, a pięć tysięcy złotych pokryto ze zbiórek zewnętrznych. Nie wiem czy powstał tam społeczny komitet na rzecz ufundowania sztandaru czy też inna forma, ale były to na pewno środki zewnętrzne. Sam samorząd miasta Tarnobrzeg wydał siedem tysięcy złotych z groszami. Różne są formy finansowania, ale dzisiejsza uchwała nie stanowi o wydatkowaniu środków z budżetu. Ona tylko wyraża wolę przystąpienia do takiego zagadnienia. A później, po opracowaniu projektu takiego sztandaru i wskazaniu możliwych źródeł finansowania, Rada Miejska określi czy będzie miała wolę czy nie, aby miastu Jasłu taki sztandar nadać.

Następny w dyskusji wziął udział Jerzy Węgrzyn, który podkreślił, że „dla miasta będzie to chwała, że wreszcie będzie posiadało własny sztandar”.

Myślę, że fundatorem tego sztandaru moglibyśmy się stać my jako radni. Jest to koniec naszej kadencji. Nie szukajmy jakiś darczyńców tylko my jesteśmy w stanie się zrzucić, taką kwotę uzbierać i ufundować miastu taki sztandar. – zwrócił się do swoich koleżanek i kolegów z Rady Miejskiej.

Radny Krzysztof Pec w stu procentach poparł propozycję swojego przedmówcy. Mówił też, aby w pierwszej kolejności uwypuklić te symbole, które miastu nadano przed laty, a więc herb, flagę oraz hejnał.

To jest fantastyczny pomysł. Jeżeli to tylko tak będzie finansowane to pozytywnie odniosę się do tego pomysłu wszczęcia procedury nadania miastu sztandaru. Na komisjach rozmawialiśmy na ten temat i było powiedziane, że ten sztandar może kosztować do kilkunastu tysięcy złotych. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na coś zupełnie innego. Podejmujemy krok w następnym pomyśle, które ma nasze miasto promować. Na dzień dzisiejszy miasto ma herb, flagę, hejnał i tutaj chciałbym zwrócić uwagę, żebyśmy o te elementy, które wymieniłem, jakoś dbali. Nie wiem czy da się radę przywrócić herb miasta na ratuszu, bo nagle on zniknął. Druga sprawa to maszt, na którym powiewa flaga miasta Jasła, jest tak krzywy i tak brzydki w porównaniu do tego jak teraz ratusz wygląda, że też starałbym się znaleźć środki, aby ten maszt poprawić. Ta flaga godniej i dumniej powiewałaby nad Rynkiem.

Władze miasta przyjęły jego słowa za zasadne.

Paweł Rzońca podkreślił, że jest już rozpatrywany pomysł przywrócenia herbu na frontową elewację budynku Urzędu Miasta, który został zdemontowany w ubiegłym roku na czas kompleksowej termomodernizacji obiektu. Samorząd widziałby to w nowoczesnej formie, na przykład poprzez wykorzystanie iluminacji świetlnej.

Jeśli chodzi o flagę miejską to pan radny nie jest pierwszą osobą, która to zauważyła. My też wiemy, że ten maszt wymaga nie tyle remontu, co usunięcia i postawienia nowego. Czekaliśmy z tym na modernizację budynku. Tuż po zimie przystąpimy do prac związanych z postawieniem nowego masztu. – zaznaczył.

Sekretarz dodał ponadto, że: – Mamy uroczystości o charakterze miejskim lub ponadlokalnym. Wiemy, ile jest różnych organizacji, które mają swoje poczty sztandarowe. Czasem też należy ubolewać nad tym, że część organizacji nam wymiera i te sztandary zostały gdzieś przekazane lub zdeponowane. Warto byłoby się też zastanowić nad tym, żeby wszystkie sztandary, które mają swoją wartość i powinny mieć odpowiednią godność, powinny być eksponowane przy różnych uroczystościach. Mam też nadzieję, że miasto Jasło również taki sztandar będzie posiadać. Byłby to jeden z elementów, który wyróżniałby nas jako samorząd. Mamy w statucie miasta określone, iż posiadamy własną flagę i hejnał.

Krzysztof Pec podkreślił, by w uchwale intencyjnej w sprawie nadania sztandaru miastu Jasłu zapisać jednoznacznie, by to radni z własnych diet byli jego fundatorem.

W uchwale intencyjnej obligatoryjnym punktem będzie wskazanie podmiotu fundującego sztandar. Tam można wpisać to, o co pan radny wnioskuje. – odparł sekretarz Paweł Rzońca.

Radny Robert Hap dorzucił na koniec dyskusji, aby do wspólnego dzieła dorzucił się finansowo również cały zarząd miasta.

Uchwałę przyjęto jednogłośnie, przy dziewiętnastu głosach popierających pomysł (Dorota Bilewicz, Bogusław Buglewicz, Michał Burbelka, Krzysztof Czeluśniak, Urszula Czyżowicz, Andrzej Dybaś, Robert Hap, Józef Kędrek, Alicja Nowosielska, Krzysztof Pec, Jan Pierzchała, Henryk Rak, Michał Rybka, Krystyna Sikora, Maria Szańca, Jerzy Węgrzyn, Bogusława Wójcik, Leszek Zduński, Leszek Znamirowski, w głosowaniu nie brał udziału Michał Sołtys).

Zgodnie z zapisem uchwały działania, do których radni upoważnili burmistrza Ryszarda Pabiana w sprawie wszczęcia procedury nadania miastu sztandaru, mają polegać na: przygotowaniu projektu sztandaru (zgodnie z zasadami heraldyki, weksykologii i miejscowej tradycji historycznej) i przedłożeniu go Radzie Miejskiej, wystąpieniu do komisji heraldycznej celem wydania opinii na temat projektu, powołanie zespołów roboczych celem przeprowadzenia procedury nadania sztandaru oraz opracowania zasad jego używania oraz zleceniu wykonania sztandaru.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE