Przebudowa ulicy Kościuszki – dokumentacja projektowa już na ukończeniu

Opracowanie dokumentacji projektowej dla przebudowy ulicy Kościuszki w Jaśle jest już na ukończeniu. Urzędnicy magistratu złożyli wniosek do wojewody podkarpackiego o dofinansowanie realizacji inwestycji ze środków Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg i czekają obecnie na pozytywne rozstrzygnięcie naboru. To niezwykle ważne zadanie, które pozwoli usprawnić ruch w ścisłym centrum naszego miasta.
Prace koncepcyjne związane ze zmianą układu komunikacyjnego na głównej arterii komunikacyjnej przebiegającej przez śródmieście naszego miasta są już na zaawansowanym poziomie. Kompleksową przebudową ma być objęty odcinek ulicy Kościuszki od ronda Steinhausa przy Jasielskim Domu Kultury do skrzyżowania z ulicą Rynek przy siedzibie Starostwa Powiatowego. Nieco więcej informacji odnośnie planowanych prac przyniosła debata przeprowadzona podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Miejskiej.
Dyskusja rozgorzała po tym jak radny Krzysztof Pec wywołał temat dotyczący udrożnienia przejezdności ulicy Nowej poprzez jej połączenie z ulicą Kazimierza Wielkiego. Przypomniał on, że na jednej ze wcześniejszych sesji radni miejscy przychylnie wypowiadali się odnośnie tego pomysłu.
– Pamiętacie państwo jak podejmowaliśmy tą uchwałę początkiem roku, że jest to słuszna decyzja, że musimy przebudować ulicę Kościuszki, Rynek, itd. Nieszczęściem było to, że ten projekt uchwały wpłynął bezpośrednio czy krótko przed sesją i nie był on procedowany przez komisje Rady. Na sesji m.in. zwróciliśmy uwagę, że można byłoby się zastanowić nad włączeniem ulicy Nowej do tego projektu. Taka propozycja spotkała się – wydaje mi się – z aprobatą. Wielu radnych pozytywnie się do tego odniosło. Mówili, że to nie jest zły pomysł, warto na ten temat podyskutować, warto by było sprawdzić czy jest to możliwe, żebyśmy taki element upłynnienia ruchu w mieście spróbowali. Nawet przewodniczący Rady też taką opinię wtedy powiedział. Przewodniczący komisji również powiedział, że dobrze, że podejmujemy ten temat, na komisji będziemy procedować ten projekt, będziemy zastanawiać się, będziemy mówić o tym włączeniu. Nawet padły podziękowania na sesji, że pomysł kogoś został już prawie zrealizowany. Na tej sesji też takie podziękowania padały, że wreszcie ulica Nowa będzie włączona. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że dokumentacja jest praktycznie na ukończeniu. Ja nie wiem czy były jakiekolwiek próby włączenia ulicy Nowej, bo na pewno do komisji rozwoju taka informacja nie wpłynęła. Tylko szkoda naszego czasu, czasami naszej pracy. Ewentualnie jeżeli mamy wszystko głosować co państwo przedstawiacie to po prostu zróbmy tak, że maszynki głosują i tyle. Wydaje mi się, że Rada jest też po to, żeby pewne rzeczy, o których w społeczeństwie mówi się, które są sygnalizowane, wartałoby się zastanowić nad włączeniem ulicy Nowej do Rynku. Taka informacja, że będziemy próbować to robić padła na sesji i żeśmy o tym zapomnieli. Albo o tym zapomnieliśmy, albo po prostu mamy tylko głosować to co państwo nam zaproponujecie. – powiedział.
Do jego wypowiedzi odniósł się bezpośrednio burmistrz Jasła. Adam Kostrząb przekazał, że takie rozwiązanie zostało szczegółowo przeanalizowane. – Włączenie ulicy Nowej byłoby możliwe tylko i wyłącznie przy spełnieniu kilku warunków. – podał. Podstawowym to całkowita likwidacja istniejącego w tym miejscu przystanku autobusowego lub jego przesunięcie w inne miejsce. A to drugie – w jego ocenie – nie będzie społecznie akceptowalne albo może spowodować jeszcze większy paraliż komunikacyjny w ścisłym centrum miasta.
Włodarz przekazał również, że w zeszłym tygodniu minął termin składania wniosków do Wojewody Podkarpackiego o dofinansowanie zadań w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Jasło aplikuje do tego programu właśnie z przebudową ulicy Kościuszki. Wyniki mają być znane w okolicach listopada, grudnia br.
– Myślę, że warto spróbować odrestaurować i udrożnić główną ulicę w mieście w tym momencie, mimo tych drobnych uwag, które pewnie są niemożliwe do realizacji, gdyż tylko i wyłącznie byłby możliwy prawoskręt, czyli zjazd z ulicy Kazimierza Wielkiego w stronę ulicy Nowej. Nie wiem czy to rozwiązanie zatwierdziłby starosta, bez szczegółowej analizy ruchu na terenie całego Śródmieścia. Czyli kolejnego opracowania pewnie za kilkadziesiąt tysięcy złotych albo i więcej, które też by bardzo dużo czasu trwało. Priorytetem dla mnie było przede wszystkim złożenie wniosku o udrożnienie odcinka ulicy Kościuszki. Kończymy zaraz za Starostwem więc w każdej chwili można wrócić do tematu, zlecić te obszerne opracowanie i sprawdzić czy to rozwiązanie coś zmieni w układzie drogowym na terenie miasta. Wszystkie analizy, które wykonaliśmy wskazują na to, że chyba jednak nie. I problemy, które się z tym wiążą, czyli likwidacja przystanku. To jest temat na komisję rozwoju, żeby spróbować przesunąć ten ruch pasażerski jeśli chodzi o autobusy troszkę poza obręb Rynku. To jest właściwy temat do dyskusji. Wtedy można porozmawiać na temat włączenia ulicy Nowej w jakikolwiek sposób w ulicę Kazimierza Wielkiego. – objaśnia Adam Kostrząb.
W przedmiocie dyskusji wypowiedział się również przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Węgrzyn, który podkreślił, że jest on gorącym zwolennikiem udrożnienia ulicy Nowej wraz z prawoskrętem od ulicy Kazimierza Wielkiego.
– Tutaj w tym Jaśle mieszkam od zarania dziejów, jeżdżę tamtędy często i widzę co się dzieje. Dalej jestem święcie przekonany, że ta droga w jakiś sposób by nam odciążyła ulicę Szajnochy i skrzyżowanie tam na dole. Pan burmistrz powiedział, że zostały przeprowadzone analizy, które nie wykazały tego co ja mówię. Nie wypada się nie zgodzić. Jeżeli takie analizy są zrobione to przyjmuję to do wiadomości. Kolejną rzeczą, która do mnie przemawia jest to, że pan burmistrz nie chciał tego w czasie odkładać tylko chciał składać wniosek. To uznaję za argument. – oświadczył.
Krzysztof Pec stwierdził, że nie ulega żadnej wątpliwości, że realizacja tejże inwestycji jest na wskroś uzasadniona. Niemniej jednak ma żal do włodarzy miasta, że te stawiają radnych przed faktami dokonanymi i nie przekazują im kompletu posiadanych dokumentów przed głosowaniami nad kluczowymi kwestiami inwestycyjnymi. – Nikt z nas nie jest kosmitą i nie będzie blokował czegoś dobrego, ale mieszkamy w tym mieście i widzimy pewne rzeczy, które czasami drobny element może poprawić funkcjonowanie miasta. Wydawało się wtedy wśród większości radnych, że włączenie ulicy Nowej takim elementem będzie. Nie upieramy się oczywiście. Jeżeli dokumentacja jest przygotowana, była analiza to mówi się trudno i kocha się dalej. – powiedział.
Burmistrz – odnosząc się do słów radnego – wyjaśnił, że pierwotnie dokumentacja miała być gotowa dopiero w przyszłym roku, ale projektant wyrobił się znacznie wcześniej. Zasłaniał się również tym, że przez okres wakacyjny nie było posiedzeń komisji merytorycznych, na których można by przeprowadzić spokojną dyskusję. Ta odbyła się dopiero wczoraj, ale radni mieli nie zadawać żadnych pytań w omawianym temacie.
Kostrząb oświadczył też, że na chwilę obecną jest to wersja optymalna, która odpowiada całemu meritum przyświecającemu inwestycji, czyli rozładowaniu ruchu przebiegającego przez ścisłe centrum naszego miasta.
– Jeśli chodzi o ulicę Nową to jeszcze raz powtórzę – problemem jest tylko i wyłącznie przystanek autobusowy. Przy skrzyżowaniu przystanek nie może być zlokalizowany. Możemy go przesunąć w dowolne miejsce. Wg mnie te lokalizacje, które byłyby dobre, nie są dobre. Które mogłyby teoretycznie być, nie są dobre. Spowoduje to jeszcze większe zamieszkanie na tej ulicy. Przebudowa w takim kontekście, jeśli nie znajdziemy tutaj rozwiązania, to nam tylko wstrzyma cały temat. – dodał.
Kolejnym poruszonym zagadnieniem była kwestia związana z przyjętymi rozwiązaniami odnośnie przejść dla pieszych. O to z kolei pytała radna Jolanta Jachym. Pomysł magistratu sprzed kilku miesięcy był taki, aby zlikwidować jedno z nich, a mianowicie to znajdujące się na skrzyżowaniu z ulicą Kadyiego. Natomiast potok ludzi na przejściu przy „Energetyce” miał być regulowany za pomocą sygnalizacji świetlnej.
Tak się jednak nie stanie. Jak poinformował kierownik Wydziału Inwestycji Urzędu Miasta Grzegorz Witkowski, wszystkie dotychczasowe przejścia zostaną zachowane, a dodatkowo mają być one doświetlone w taki sposób, aby poprawić bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego.
– Tak naprawdę analizowaliśmy całą kwestię związaną z organizacją ruchu i ona była konsultowana ze Starostwem Powiatowym jako organem zatwierdzającym więc nawet likwidacja jakiegokolwiek przejścia musiałaby być zatwierdzona przez starostę jasielskiego stąd projektanci kilkukrotnie odbyli wizytę w wydziale u osoby, która jest odpowiedzialna za przygotowanie i zatwierdzanie projektów zmian stałej organizacji ruchu. Stąd, tak naprawdę w wyniku wielu rozmów, nie zostało zlikwidowane żadne przejście. – przekazał urzędnik.
Umowa na realizację dla miasta Jasła usługi – opracowania dokumentacji przebudowy drogi publicznej Nr 113074R (ulice: Kościuszki i Rynek pierzeja zachodnia) wraz z przebudową skrzyżowania ulicy Rynek pierzeja zachodnia Nr 113074R z ulicą Rynek Nr 112996R została zawarta w dniu 28 lutego br. Zadanie to powierzono firmie A14 z siedzibą w Gorlicach. Wartość przedmiotu zamówienia wynosi 108 240 zł.
(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl