Informacje

Wójt Nowego Żmigrodu podziękował strażakom za pomoc w akcji powodziowej (foto)

Władze samorządowe Nowego Żmigrodu podziękowały wszystkim jednostkom Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy za ciężką pracę podczas tegorocznej akcji powodziowej na terenie całego województwa podkarpackiego. W sumie podczas majowego i czerwcowego kataklizmu ochotnicy przepracowali poza terenem gminy ponad 3200 godzin.

W związku z zaistniałą sytuacją powodziową na Podkarpaciu, strażacy byli głównie dysponowani poza obszar gminy Nowy Żmigród. Pomagali powodzianom w innych zakątkach powiatu jasielskiego, również w samym mieście Jaśle, ale nie tylko. Można było ich spotkać na terenach zalewowych w powiatach: tarnobrzeskim, stalowowolskim oraz mieleckim. Druhowie przepracowali ponad 3200 godzin, z czego poszczególne jednostki OSP: Łysa Góra 466, Skalnik 456, Gorzyce 314, Nowy Żmigród 268, Kąty 203, Stary Żmigród 183, Nienaszów 174, Mytarz 168, Siedliska 165, Desznica 145, Toki 112, Grabanina 111, Łężyny 108, Makowska 84 i Brzezowa 24.

Za pracę należy podziękować wszystkim druhom strażakom i jednostkom, a szczególnie tym, co przepracowali największą ilość godzin i do dnia dzisiejszego nie otrzymali żadnej gratyfikacji finansowej. – mówi Zdzisław Gołębiowski, komendant gminny OSP w Nowym Żmigrodzie. – Ważna jest jakaś zapłata, ale najważniejsze jest to, że spieszyliśmy z pomocą ludziom pokrzywdzonym przez los, którzy niejednokrotnie stracili dorobek całego swojego życia. Pomagaliście bardzo często ludziom schorowanym, staruszkom i ludziom potrzebującym pomocy. Z tegorocznej akcji powodziowej również nasz budżet przeznaczony na utrzymanie jednostek OSP stracił wiele tysięcy złotych. Często będziemy musieli zrezygnować z licznych zamierzeń na remonty, zakupy i inne rzeczy.

Druh, który na co dzień jest też naczelnikiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Żmigrodzie, przytacza również sytuacje, w których strażacy oczekiwali zwykłego słowa „dziękuję” za pomoc w ratowaniu mienia, a w zamian usłyszeli nieprzyjemne epitety.

Druhowie z Makowisk, mimo najlepszych chęci i pracy, która mogła zakończyć się zniszczeniem pompy, bo wymontowali smoka ssącego i pompa pociągnęła przez węża ssawnego kawałek żelaza i udusiło pompę, usłyszeli szereg epitetów, że w piwnicy pozostało jeszcze trochę wody. Zupełnie inny przykład. Strażacy z Nowego Żmigrodu mimo, że u staruszki pompowali wodę zaledwie dwadzieścia minut, babcia zadowolona poczęstowała ich wodą, kawą, herbatą i jeszcze upieczonymi przez siebie bułeczkami. Macie Państwo dwa przeciwstawne przypadki podziękowania. – podkreśla Zdzisław Gołębiowski.

Znamy nasze społeczeństwo. – mówi st. kpt. Bogdan Ziemba, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Jaśle. – Wśród wielu osób mogą być osoby nie do końca zadowolone. Sprzęt, którym dysponują strażacy, szczególnie z Ochotniczych Straży Pożarnych, niejednokrotnie pozwalał na wypompowanie wody w takim stopniu, w jakim życzyliby sobie mieszkańcy. Ale generalnie ich zaangażowanie i pomoc była bardzo duża.

Podziękowania za udział w akcji ratowniczej podczas powodzi mającej miejsce na przełomie maja i czerwca br., w imieniu całej społeczności gminnej, złożył dzisiaj wójt gminy Nowy Żmigród Krzysztof Augustyn. Do wszystkich jednostek OSP trafiły okolicznościowe dyplomy oraz puchary.

To jest takie wyświechtane słowo „dziękuje”. Nie można kawałka serca położyć na dłoni i komuś dać, natomiast my jako gmina wspieramy strażaków od dawna. Mamy duży budżet strażacki, każdego roku kupujemy nowe albo przynajmniej lepsze samochody niż dotychczas. To jest konkretna wymierna pomoc. – zaznacza Krzysztof Augustyn.

Strażacy wspólnie biesiadowali

Okazją do podziękowań stała się pierwsza biesiada strażacka zorganizowana w ramach tegorocznej edycji Dni Nowego Żmigrodu. Głównym sponsorem imprezy było Stowarzyszenie „Subregion Magurski”.

To jest doskonała okazja, bo na co dzień się nie spotyka pojedynczych strażaków, bo każdy pracuje. Strażakami są zawsze, w szczególności wtedy ich widać, kiedy jest potrzeba. – podkreśla Augustyn.

Biesiadzie towarzyszył blok wydarzeń, który obejmował koncert strażackiej orkiestry dętej z Miejsca Piastowego, pokaz ratownictwa drogowego w wykonaniu druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Skalniku (jako jedynej z terenu gminy Nowy Żmigród włączonej do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego), pokazy gaśnicze, pokaz Młodzieżowej Drużyny Strażackiej z Grabaniny oraz konkurs plastyczny dla najmłodszych.

Jest to pierwsza biesiada strażacka w naszym powiecie zorganizowana w ramach obchodów Dni Nowego Żmigrodu. Jednocześnie strażacy wykorzystali to spotkanie na podziękowanie wszystkim jednostkom z gminy Nowy Żmigród za udział w akcji powodziowej, która nawiedziła powiat jasielski w maju i czerwcu. Jednostkom, które również brały udział w działaniach powodziowych na terenie województwa podkarpackiego w powiatach stalowowolskim, tarnobrzeskim oraz mieleckim. – dodaje st. kpt. Bogdan Ziemba.

Nowy wóz dla OSP Skalnik

Na dzisiejszym spotkaniu wójt gminy „chwalił” się ostatnim nabytkiem dla strażaków. Gmina Nowy Żmigród jest jednym z beneficjentów Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego, w ramach którego udało się zakupić nowoczesny wóz bojowy na podwoziu Renault, z napędem 4×4. Samochód już jest w gminie, teraz czeka na przydzielenie do podziału bojowego. Trafi on do jednostki OSP Skalnik.

Mają dobry samochód i wyposażenie również rewelacyjne. Takie, że być może nie jedna jednostka w krajach „starej” Unii Europejskiej mogłaby pozazdrościć. Ten samochód to jest łącznie ponad 900 tysięcy złotych, oczywiście z wkładem gminy. W tej chwili to jest świeży nabytek. Po niezbędnych rejestracjach będzie do użytku. To jest bardzo dobra jednostka i mam nadzieję, że w bardzo dobre ręce trafił i będzie służył wszystkim. – dodaje Krzysztof Augustyn.

SERWIS FOTO:

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE