Informacje

Miasto Jasło przekaże dotację dla województwa podkarpackiego na opracowanie studium dla budowy linii kolejowej do Dębicy

FOT. © terazJaslo.pl / Damian Palar

Samorząd miejski przekaże województwu podkarpackiemu dotację w wysokości stu tysięcy złotych na opracowanie wstępnej dokumentacji planistycznej dla budowy nowej linii kolejowej z Jasła do Dębicy. To niezwykle ważne przedsięwzięcie dla całego regionu. – Na pewno jest to szansa na rozwój miasta i powiatu jasielskiego. – komentuje starosta Adam Pawluś.

Temat udzielenia wsparcia województwu podkarpackiemu na realizację zadania publicznego pod nazwą „Opracowanie wstępnego studium planistyczno – prognostycznego dla linii kolejowej nr 166 Dębica-Jasło” znalazł się w agendzie obrad dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Jasła.

Projekt uchwały, w której lokalny samorząd wyraża zgodę na udzielenie pomocy finansowej w wysokości 100 tysięcy złotych w formie dotacji celowej ze środków budżetu miasta Jasła na rok 2021, przedstawił burmistrz Ryszard Pabian. – Na konwencie wójtów i burmistrzów powiatu jasielskiego podjęta została uchwała w sprawie udzielenia tej pomocy w wysokości trzech złotych od jednego mieszkańca. W związku z tym w zaokrągleniu jest to około sto tysięcy złotych. Natomiast w powyższym temacie marszałek województwa podkarpackiego zwrócił się do samorządowców poprzez pana starostę z informacją, że województwo podkarpackie potwierdza, że planuje realizację wyżej wymienionej inwestycji w ramach programu „Kolej+”. Zadanie planowane jest na kwotę około 1,5 miliarda złotych. A rozeznanie ceny związanej z opracowaniem tego dokumentu, na który opiewa przedmiotowa uchwała, to koszt około 1,7 miliona złotych. Środki w tej wysokości zostaną zabezpieczone zarówno przez województwo podkarpackie, jak i samorządy, które będą ewentualnie korzystać z tej linii. Stąd też propozycja podjęcia uchwały zapewniającej pomoc dla województwa podkarpackiego.

W zdalnych obradach uczestniczył starosta jasielski Adam Pawluś, który zwrócił się z prośbą do radnych miejskich o wsparcie przedsięwzięcia i przekazanie środków dla samorządu województwa, co pozwoli wykonać studium.

To nie są wielkie pieniądze. My, jako powiat, zadeklarowaliśmy 200 tysięcy złotych i taką uchwałę przesłałem marszałkowi z podpisaną już umową. Wiele samorządów podjęło już takie uchwały. – powiedział.

Na liście podmiotów, które do tej chwili zabezpieczyły środki na to zadanie, są m.in. Miejsce Piastowe, Jedlicze, Skołyszyn, Dębowiec, Tarnowiec i Brzyska. Jesteśmy w stanie uzbierać ponad 700 tysięcy złotych. To jest ważne, aby marszałek zdecydował się i uruchomił przetarg na wykonanie tego wstępnego studium wykonalności. – wyjaśnia.

Szacunkowa wartość opracowania, po rozeznaniu rynku, ma wynieść ponad półtora miliona złotych. – To będzie 50%. Drugie mam nadzieję, że dołoży samorząd województwa. Dokładnie nie wiemy ile to będzie. W umowie ma być zapis taki, że jeżeli środki nie będą wykorzystane to zostaną zwrócone poszczególnym samorządom więc tu ryzyko jest niewielkie. – powiedział starosta.

Linia o znaczeniu krajowym

Linia kolejowa nr 166 jest już wpisana w rozporządzenie Rady Ministrów jako linia o znaczeniu krajowym.

Cały proces starania się o tą linię zaczął się w 2017 roku, czyli stosunkowo niedawno, a już jest w dokumentach. Już przeszła pierwszy etap w programie „Kolej+”. Województwo podkarpackie zdecydowało się złożyć ten wniosek. Teraz zależy nam bardzo na tym, żeby ten wniosek był dalej procedowany. W pierwszej kolejności zależy nam na tym, żeby zostało wykonane wstępne studium dla tego zadania. Chcę powiedzieć, że ta inwestycja została również zgłoszona do Krajowego Programu Odbudowy, ale prawdopodobnie ona nie uzyska akceptacji. – informuje A. Pawluś.

Starosta przekonywał podczas dyskusji, że utworzenie nowego połączenia komunikacyjnego zapewni rozwój miasta, jak i całego regionu jasielskiego.

Budowa takiej linii zmienia w ogóle naszą pozycję w sieci kolejowej. Zarówno w ruchu towarowym, jak i w ruchu osobowym. Argumentem jest właśnie to, że ta linia będzie wykorzystywana dla połączenia dwóch zakładów rafineryjnych Orlenu, czyli Trzebinii i Jedlicza. W Jedliczu powstaje biorafineria. To jest inwestycja za ponad dwa miliardy złotych, która będzie miała znaczenie nie tylko dla powiatu krośnieńskiego, ale myślę, że dla całego województwa podkarpackiego. Tam będzie zapotrzebowanie na odpady biologiczne, głównie słomę i ta słoma będzie przetwarzana na biopaliwa. Więc na pewno ta trasa nie będzie omijać. Orlen uzależnia tę inwestycję od poprawy infrastruktury. Na dzień dzisiejszy ta inwestycja kolejowa przyczyni się również do wzrostu atrakcyjności terenów byłej rafinerii jasielskiej. – mówił.

Inwestycja jest ważna nie tylko dla państwowego giganta rafineryjnego, ale także dla wielu innych podmiotów. Starosta podaje za przykład m.in. Polski Bazalt w Tarnowcu, Kronoflooring w Jaśle, Autosan w Sanoku, PKP Cargo czy LOTOS Kolej. Te zakłady są żywo zainteresowane powstaniem nowej linii kolejowej.

Zdaniem starosty, inwestycja zachęci również kolejne przedsiębiorstwa do inwestowania na naszych terenach, a to z kolei przyczyni się do powstawania dodatkowych miejsc pracy dla naszych mieszkańców.

Były takie głosy u nas na sesji, że szybka linia kolejowa pozwoli również młodym na szybszą ucieczkę z miasta. Ta depopulacja w naszym powiecie jest. Musimy wszystko uczynić, aby ten trend odwrócić. Aby przyciągać tu inwestorów i żeby były szanse dla młodych ludzi. Migracja zawsze była, jest i będzie. Jeżeli będziemy mieli miejsca pracy tu w Jaśle to będą do nas ludzie przyjeżdżać. Ja żartuję, że przyjeżdżają do nas ludzie z Rzeszowa. A to jest fakt. Wiele osób przyjeżdża do nas do pracy, głównie na stanowiska kierownicze. Dawniej było tak, że z Krosna przyjeżdżali na stanowiska kierownicze. Ale jest też odwrotnie. Więc taka jest rzeczywistość. Ale może być też tak, że w Rzeszowie będzie sypialnia, a u nas będą miejsca pracy dla młodych i zdolnych ludzi. Czyńmy wszystko w tym kierunku, żeby do tego doprowadzić. – podkreślał Adam Pawluś.

Jaki przebieg przez miasto?

Wśród radnych budziło się wiele pytań i wątpliwości dotyczących tego przedsięwzięcia.

Starosta nie mógł określić szczegółowo kształtu przebiegu linii przez teren miasta bowiem określą to dopiero opracowania planistyczne.

Jak ostatecznie będzie wjeżdżać ta linia do Jasła to trudno dzisiaj powiedzieć. Ale według tej koncepcji, którą my zleciliśmy w 2017 roku, która została opracowana przez firmę z Warszawy, przewiduje wykorzystanie wału przeciwpowodziowego wzdłuż rzeki Wisłoki, czyli przejście przez rzekę Wisłokę w stronę Kaczorów i później w stronę Wróblowej. Czyli mniej więcej będzie szła podobnie jak droga 73. Przewidujemy – w zależności od wariantu – cztery albo pięć przepraw mostowych. Ale czy będzie ona wchodzić tą starą łącznicą przez Pektowin czy będzie wchodzić innym śladem to tego jeszcze nie wiemy. Ale wydaje się, że to by było najkorzystniejsze. – powiedział.

Radny Bogdan Ziemba zaznaczył, że jest to kluczowa sprawa dla mieszkańców. Szczególnie tych, którzy będą żyli w najbliższym otoczeniu tej linii.

Ja nie mam takiej wiedzy, żebym mógł dokładnie określić jak ona będzie przebiegać. Ja mówiłem już wcześniej i taka jest moja propozycja w tej koncepcji, którą przesłaliśmy wszystkim samorządom, do których wysyłaliśmy pismo, wykorzystania wałów wzdłuż rzeki Wisłoki na nasyp kolejowy. On będzie musiał być wzmocniony, podwyższony. To są tereny, które w tej chwili służą bardziej rekreacji i nie ma bliskiej zabudowy przy wałach. Więc myślę, że nie będzie większego problemu przebiegu tej linii. Czy ona wejdzie na teren stacji kolejowej przez bocznicę? Wydaje się, że najprościej byłoby wykorzystać bocznicę, która łączy stację kolejową z Pektowinem. Tam jest już gotowy wiadukt. Natomiast łącznik w stronę zachodnią wymagałby ewentualnego wyburzenia kilku domów. Opracowanie szczegółowych dokumentów planistycznych może dokładnie wyjaśnić jaki ten przebieg będzie możliwy. W każdym bądź razie na terenie samego miasta, na kilku kilometrach ta szybkość będzie znacznie mniejsza, przewidziana jest nawet do 40 km/h. W związku z tym, że jest tu teren mocno zabudowany. – wyjaśniał starosta.

Adam Pawluś dodał, że: – Przy linii 166 będzie można ewentualnie wykonać dodatkowe przystanki na terenie miasta Jasła, czy na osiedlu Mickiewicza, czy w innej części miasta. O tym będziemy dopiero rozmawiać kiedy będą przedstawione już konkretne rozwiązania. Muszą się wypowiedzieć w tej sprawie ludzie, którzy dysponują odpowiednią wiedzą. Ja taką wiedzą nie dysponuję.

Głos w tej sprawie zabrał również burmistrz miasta. Ryszard Pabian podkreślił, że dopiero opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego przybliży szczegółowsze dane ewentualnego przebiegu tej linii kolejowej.

Myślę, że nie ulega wątpliwości, że każde rozwiązanie komunikacyjne, które łączy nasze miasto z innym, jest dobrym rozwiązaniem. – podkreślił gospodarz naszego miasta.

Radni Bogusława Wójcik i Lech Polak, którzy reprezentują osiedle Kopernika, na które bezpośrednio oddziaływałby zasięg planowanej linii, apelowali o przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych przed jakimkolwiek przystąpieniem do realizacji inwestycji.

Nie tylko jestem radnym z osiedla Kopernika, ale również przewodniczącym tego osiedla. Myślę, że w tak ambitnym projekcie, który zamierzamy uruchomić koniecznym jest, aby znalazły się konsultacje społeczne. – zaznaczył L. Polak. – Kiedy pada choćby jedno słowo o wyburzeniu to już wśród mieszkańców rodzi się jakiś niepokój. Jeżeli dojdziemy do takiego etapu planowania to proszę, żebyście państwo wprowadzili taki element uspokajający, czyli co za co. Jeżeli ta trasa pójdzie przez nasze osiedle to jakie będą sposoby zabezpieczenia tego obszaru, jak to faktycznie daleko będzie od bloków, bo z tego co widzę ona będzie dotykać bezpośrednio bardzo blisko gęsto zasiedlonego obszaru. A więc tutaj jest już pierwszy problem. Wchodzenie na wały od tej strony, a tam są trasy spacerowe dla mieszkańców, to też trzeba będzie pomyśleć tutaj. Generalnie rzecz biorąc jestem za tym, żeby inwestycje w mieście się pojawiały. Otwarcie miasta – jak najbardziej, tereny inwestycyjne – jak najbardziej. Tylko przy tym wszystkim, żebyśmy nie wylali dziecka z kąpielą. Sprawa dotyczy się bardzo mocno naszego osiedla. Proszę, żeby w tych pracach planistycznych nie zapomnieć, że szybka kolej to również hałas, to również zmiana stylu życia mieszkańców, którzy mieszkają przy tej trasie.

W ocenie radnego Andrzeja Czerneckiego inwestycja stwarza dużą szansę dla Jasła na rozwój. – Co prawda, rozmawiamy o bardzo wstępnym etapie, bo przecież mówimy o środkach na opracowanie wstępnego studium planistyczno-prognostycznego. To jest absolutnie początek całej inwestycji. Więc szereg konkretnych pytań na pewno nie znajdzie w tej chwili jeszcze odpowiedzi. No bo trudno, żeby tak było. Ja jestem zdecydowany poprzeć tę uchwałę, ponieważ jesteśmy w przededniu wprowadzenia na polski rynek krajowy i samorządowy dużych środków. Jeżeli nie będziemy przygotowani z inwestycjami, które jesteśmy w stanie zdefiniować, a początek definiowania polega na tym, że wiemy co chcemy robić i mamy przygotowane te inwestycje, to ubiegać się o środki będzie niezmiernie trudno. Konkurencja ze strony samorządów, które też zabiegają o swoje interesy jest duża. Więc jeżeli tutaj jest taka szansa, a mówimy o inwestycji o wartości prawie 1,5 miliarda złotych, której w tej chwili nie określamy bardzo precyzyjnie korzyści tylko się ich spodziewamy to dajmy sobie szansę i wejdźmy na tą ścieżkę. Jeżeli my w tym momencie nie zareagujemy pozytywnie i ta inicjatywa nie znajdzie szerszego poparcia, a Jasło jest najbardziej żywotnie zainteresowane, żeby ta inwestycja była, to inni też nie będą na to patrzeć pozytywnie. Siła argumentacji i różnego rodzaju możliwości zabiegania o tę inwestycję ze strony pana starosty i jego środowiska są dużą szansą dla tej inwestycji. Moim zdaniem powinniśmy tutaj jak najbardziej tą inwestycję wesprzeć. Zwłaszcza, że robią to samorządy z różnych stron, nie koniecznie tylko z powiatu jasielskiego. – powiedział.

Przedsięwzięcie poparł również radny Krzysztof Czeluśniak. – Bardzo dużo było powiedziane. Reasumując, każda inwestycja ze środków unijnych trzymam kciuki, żeby to wypaliło, w co szczerze wątpię, ale trzymam kciuki i będę głosował za tym. Każda inwestycja w mieście na tak ogromną skalę jest to rozwój dla miasta Jasła i powiatu. Ludzie boją się o przebieg, którędy to będzie szło. Pierwsze będzie studium, później będzie planowanie. Inwestorem będzie Urząd Marszałkowski. – powiedział.

Ze słów starosty Adama Pawlusia można wywnioskować, że bardzo mu zależy na powodzeniu przedsięwzięcia: – Już kiedyś tą inwestycję odpuściłem tak prawdę mówiąc. Powiedziałem, że nie będę się nią zajmował, bo to nie są zadania powiatowe. Ja nie biorę dodatkowych pieniędzy z tego tytułu. Mówiąc wulgarnie, tracę swój czas, bo wyjeżdżam do Warszawy, prowadzę rozmowy z wszystkimi najważniejszymi ludźmi, którzy się zajmują infrastrukturą kolejową i drogową. Rozmawiałem ze wszystkimi tymi ludźmi, żeby ich przekonać i jest efekt, że ta linia znalazła się w rozporządzeniu Rady Ministrów jako linia o znaczeniu krajowym. Jeszcze do dzisiaj niektórzy radni w powiecie jasielskim mówią, że to jest fanaberia Pawlusia, a nie coś co będzie miało jakieś ważne znaczenie dla rozwoju miasta Jasła i powiatu jasielskiego, a zwłaszcza dla przedsiębiorców. Bo ja myślę o rozwoju przemysłu. Jeżeli ten przemysł ma mieć szanse to musi mieć dobre skomunikowanie ze światem zewnętrznym.

Głosy nad przyjęciem uchwały rozłożyły się następująco: dwanaście za, dwa przeciw i sześć wstrzymujących się. Projekt uzyskał wymaganą bezwzględną większość.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE