Informacje

Nocny rajd harcerzy na Magurę Wątkowską

Szlaki z harcerzami przemierzała pani burmistrz (fot. arch.)
Szlaki z harcerzami przemierzała pani burmistrz (fot. arch.)

Już po raz piąty odbył się Nocny Rajd na Magurę Wątkowską, poświecony pamięci Papieża Jana Pawła II. W noc z 4 na 5 kwietnia jasielscy harcerze Pierwszego Szczepu Orląt w ciszy i refleksji powędrowali górskim szlakiem, by połączyć swoje myśli z Ojcem Świętym.

Po raz pierwszy Nocny Rajd odbył się w 2005 roku, kiedy to harcerze wyruszyli w drogę w dniu śmierci Ojca Świętego.

Postanowiliśmy być tam, gdzie stąpały jego stopy, dojść tam, gdzie Ojciec Święty kiedyś był i zdecydowaliśmy o nocnym Rajdzie na Magurę właśnie wtedy. Od tej poty co roku w noc pierwszej soboty miesiąca po rocznicy śmierci Jana Pawła II organizujemy nocne rajdy na Magurę. Po co my idziemy? Idziemy po to, by łączyć się z nim naszymi myślami. Chcemy zasłużyć na miano pokolenia JP II, chcemy kontynuować jego pamięć, działania i jego nauki, a także jego pragnienia, jeśli o nich wiemy, a wiemy, ponieważ realizujemy cały cykl działań papieskich, jeździmy do miejsc, w których bywał, spotykamy się z ludźmi z którymi Ojciec Święty się kontaktował. – mówi Komendant 1 Szczepu Orląt hm Jacek Smolik.

W tym roku harcerze wyruszyli w noc z 4 na 5 kwietnia. O godzinie trzeciej w nocy w Niedzielę Palmową odbyła się zbiórka w budynku Zespołu Szkół Miejskich nr 4. Następnie uczestnicy rajdu samochodami dotarli do Folusza do tzw. szlabanu. Stamtąd 20 osobowa grupa wyruszyła pieszo w góry. W nocnej ciszy, zadumie i refleksji o świcie dotarli w miejsce oznakowania szlaku papieskiego. Tam po skromnym posiłku rozpoczęli Drogę Krzyżową, zakończoną w miejscu, gdzie kiedyś Ks. Karol Wojtyła odprawił Mszę Św. Modlitwie towarzyszyło wschodzące słońce, śpiew ptaków oraz zapadający się pod stopami śnieg. Następnie w kręgu harcerskim odbyła się zbiórka, podsumowująca rajd, na której Komendant 1 Szczepu Orląt hm Jacek Smolik odczytał rozkaz nadający sprawności JP II.

Przed zejściem odśpiewano Barkę. Powrót był radosny, pomimo wody w butach i zmęczenia. Leżący na szlaku śnieg posłużył jako amunicja w bitwie śniegowej. Na koniec jeszcze jedna próba sprawnościowa – przejście przez rzekę po strąconym konarze, co wszystkim się udało. Na zakończenie cała grupa uczestniczyła we Mszy Św. w Kościele M. B. Saletyńskiej w Dębowcu, a następnie przyjechała do Jasła, gdzie na dziedzińcu szkoły odbyła się zbiórka kończąca rajd.

W Rajdzie wzięła udział Burmistrz Maria Kurowska, która na koniec podziękowała wszystkim za możliwość wzięcia udziału w wyprawie:

Bardzo serdecznie dziękuje za zaproszenie mnie na tak niezwykłą wyprawę, która dostarczyła mi tylu niezapomnianych przeżyć. Życzę wszystkim harcerzom, aby Papież Jan Paweł II był zawsze waszym przewodnikiem w czasie wędrówki i na drogach życia.

(UMJ)

SŁOWA KLUCZOWE