terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
KULTURA | ROZRYWKA | EDUKACJA

Koncert spełnionych marzeń

Henryk Miśkiewicz, artysta wszechstronny oraz jasielski big band Jass Brass Consort zakończyli II JasMaty – Jasielskie Jazzowe Klimaty. Koncert odbył się 5 grudnia br. w sali widowiskowej Jasielskiego Domu Kultury.

Fot. © Jasielski Dom Kultury
Fot. © Jasielski Dom Kultury

JasMaty powstały z pasji i fascynacji jazzem, a ich pomysłodawcą jest Janusz Szewczyk, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury. – To było moje marzenie z dzieciństwa i późniejszych czasów też. Kiedy grałem w Skandynawii widziałem big bandy i pomyślałem, że być może w Jaśle uda się stworzyć big band, z którym zagra gwiazda. I dziś mamy big band i gwiazdę wielkiego formatu – powiedział Janusz Szewczyk, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.

Henryk Miśkiewicz to wszechstronnie utalentowany muzyk, zdobywca wielu prestiżowych nagród. Modny i podziwiany zapraszany do udziału w nagraniach i koncertach z wybitnymi twórcami jazzu, m. in.: z Ewą Bem, zespołami Ptaszyna Wróblewskiego, zachodnioniemiecką Orkiestrą Radiową SFB Paula Kuhna. Jest autorem bestsellerowej, autorskiej płyty „More Love”, najlepiej sprzedającego się albumu z  polskim jazzem. Na scenie JDK jazzman wystąpił razem z Jass Brass Consort, big bandem założonym ponad dwa lata temu przez Wojtka Nowickiego i Roberta Pisarka.

Muzycy rozpoczęli występ od „Children of Sanchez”, autorstwa amerykańskiego kompozytora i muzyka jazzowego Chucka Mangione. Podczas koncertu usłyszeliśmy także „Things ain’t what they used to be” Edwarda Duke’a Ellingtona, „Go Dady O” Big Bad Voodoo Daddy, „The Preacher” Horacego Silvera, „Spain” Chick Corea czy „Moon” Henriego Mancini. W repertuarze JBC tradycyjnie już pojawiła się „Route 66” i „Strighten up and fly” Nat King Cole’a oraz „Superstition” Stevie Wonder’a. – Kiedy byłem małym chłopcem zawsze marzyłem o tym, żeby grać w takiej orkiestrze. Ale w moim miasteczku była tylko orkiestra dęta, w której zresztą grałem. Jednak zawsze marzyłem o big bandzie. Tym bardziej więc podziwiam, że Jasło, które jest niedużym miastem, ma tylu muzyków i tak wspaniale grają. Tylko dbać o to, żeby to istniało – dodał na zakończenie muzycznej uczty Henryk Miśkiewicz.

Koncert wieńczący tegoroczne JasMaty był także szczególny z innego względu. Wojtek Nowicki zagrał bowiem na nowym fortepianie marki Yamaha, który został zakupiony w ubiegłym tygodniu. 50 tys. zł na ten cel przekazał patron JasMatów Jerzy „Duduś” Matuszkiewicz, natomiast pozostała kwota została wyasygnowana z budżetu miasta oraz środków wypracowanych przez Jasielski Dom Kultury.

***
W ramach II JasMatów – Jasielskich Jazzowych Klimatów, które trwały od 14 listopada do 5 grudnia na scenie JDK wystąpili: New Bone, Krzysztof Herdzin Trio, Wojciech Młynarski Zbigniew Nahorny oraz Henryk Miśkiewicz.

(JDK)

Back to top button