Kultura | rozrywka | edukacja

Debiutancki album Mindfield już jest!

W minioną środę (12 września) ukazała się płyta jasielskiego zespołu Mindfield. Po perturbacjach związanych z drukiem okładek oraz niespełna miesięcznym opóźnieniu, album „Teeth Marks” jest już dostępny.

Mindfield
© Materiały promocyjne Zespołu

Płytę można nabyć w sieci sklepów Sonic (Jasło: ul. Czackiego 19, Tarnów: ul. Krakowska 2, Sanok: Rynek 18, Krosno: ul. Piłsudskiego 9) oraz za pośrednictwem internetu – przez oficjalną stronę zespołu http://mindfield.com.pl/ oraz facebook www.facebook.com/MindfieldPL

Kilka tygodni temu zespół rozpoczął promocję płyty, udostępniając dwa single: „Incepting Crowds” oraz tytułowy „Teeth Marks”. Utworów można słuchać na portalu youtube.com:

Członkowie Mindfield planują szereg koncertów promujących wydawnictwo, w tym również koncert w Jaśle. Wszelkie zapowiedzi oraz szczegóły będą publikowane na bieżąco na stronie internetowej kapeli oraz na facebooku.

(Mindfield)

SŁOWA KLUCZOWE

OPINIE: “Debiutancki album Mindfield już jest!”

  1. Po przesluchaniu albumu nic mi nie zostalo w glowie.I to juz byl zly znak. Przesluchalem drugi raz i dalej nic. W porownaniu z epka to na nowym albumie nie ma energii, nie ma rifu, nie porywa ta produkcja, brak tego „pazura”. A teraz napisze dlaczego. Wokal strasznie nafaszerowany efektami, przefaszerowany wrecz. I te 2 minutowe wstepy przed prawie kazdym utworem – wieje nuda. Po EPce bylem zachwycony i od razu po pierwszym przesluchaniu EPki kawalki same sie zaszufladkowaly w moim umysle wiec czekalem na wiecej energii w postaci kolejnego albumu. Nowa plyta Mindfield jest dla mnie przerostem formy na trescia w doslownym tego slowa znaczeniu. Za duzo kombinowania. Ale dalej trzymam kciuki za caly band, nie zawsze da sie wszystkich zadowolic. Oby tych zachwyconych bylo wiecej niz takich jak ja i tego wam zycze. DODAJAC – Przesluchalem 3ci raz i te wstepy przed utworami mnie juz draznia i jestem prawie pewien ze to one burza charakter kompozycji. A kawalek nr 4 to poroniony pomysl oby nikt nie kupil go na Itunes bo sie delikatnie mowiac mozna bedzie poddenerwowac.