terazJaslo.pl
BĄDŹ NA BIEŻĄCO
INFORMACJE

Radni o projekcie budżetu Jasła na 2014 rok. Pojedziemy za darmo komunikacją miejską?

Piętnaście wniosków w sprawie projektu budżetu miasta na 2014 rok złożyli na poniedziałkowej (30.12) sesji jasielscy radni. O odrzucenie wszystkich z nich i przyjęcie dokumentu przedłożonego przez burmistrza Andrzeja Czerneckiego zaapelował radny Krzysztof Czeluśniak. Z kolei Janusz Przetacznik chce, by radni całkowicie odrzucili projekt. Głosowanie nad propozycjami odbędzie się dopiero 7 stycznia.

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

W poniedziałek burmistrz Jasła Andrzej Czernecki wraz ze swoimi zastępcami: Antonim Pikulem i Leszkiem Znamirowskim oraz skarbnikiem miasta Jackiem Borkowskim przedstawili Radzie Miejskiej projekt budżetu na 2014 rok. Dokument został opracowany w oparciu o przewidywane wskaźniki makroekonomiczne i uwzględnia uwagi składane przez mieszkańców podczas spotkań osiedlowych, które odbywały się na przełomie października i listopada bieżącego roku. Pozytywną ocenę wystawiła mu Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie, ale z pewnymi zastrzeżeniami. Uwagi te zostały skorygowane w formie autopoprawki złożonej przez burmistrza.

Plan dochodów miasta zakłada kwotę 111 722 732,09 złotych (dochody bieżące na poziomie 104 923 081 ,97 złotych i dochody majątkowe 6 799 650,12 złotych), a wydatków – 117 735 274,09 złotych (wydatki bieżące na poziomie 99 532 557,97 złotych i wydatki majątkowe 18 202 716,12 złotych).

Wydatki inwestycyjne kształtować się mają na poziomie 15 803 426,28 złotych, w tym przy udziale środków pochodzących z Unii Europejskiej 4 592 163,65 złotych.

Zadłużenie miasta na koniec 2014 roku ma wynieść 23 967 557,91 złotych (21,45 %).

To jest projekt, który daje możliwość i otwiera drogę kolejnemu samorządowi miasta Jasła do podejmowania działań i swobodę, jeżeli chodzi o wybór inwestycji. – powiedział na wstępie prezentacji założeń projektowych burmistrz Andrzej Czernecki.

Trzema głównym dziedzinami, które generują największe koszty dla miejscowego samorządu w 2014 roku to: oświata i wychowanie (40 185 919,00 złotych) – 34%, pomoc społeczna (21 789 752,04 złotych) – 19% oraz gospodarka komunalna i ochrona środowiska (18 472 789,52 złotych) – 16%.

To właśnie na oszczędności w oświacie zwróciła szczególną uwagę komisja finansowo-budżetowa przy Radzie Miejskiej Jasła:

„(…) Komisja omawiała szczegółowo plan wydatków na 2014 rok, wykazanych w projekcie budżetu. Planowane wydatki wynoszą: 114 152 196,50 złotych, w tym wydatki bieżące 100 056 652,97 złotych i wydatki majątkowe 14 095 538,50 złotych. Planowane wydatki bieżące są niższe od planowanych dochodów bieżących, co spełnia wymóg ustawy o finansach publicznych (…) Komisja odniosła się do wydatków związanych z oświatą (…) Komisja finansowo-budżetowa wyraziła zaniepokojenie w dalszym ciągu wysokimi wydatkami bieżącymi w tym zakresie. Komisja finansowo-budżetowa oczekuje dokonania pogłębionej analizy wydatków bieżących i przedstawienie kierunków modernizacji zarządzania oświatą. Komisja zwraca uwagę, że w 2014 roku w projekcie budżetu zaplanowano 7 950 000 złotych kredytu, który jest planowany na pokrycie zakładanego deficytu w kwocie 4 109 500 złotych oraz spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów w kwocie 3 840 500 złotych. Zaniepokojenie komisji finansowo-budżetowej budzi propozycja zaciągnięcia kredytu w kwocie 7 950 000 złotych w przypadku zaplanowanych w projekcie budżetu dużych inwestycji na rzecz miasta. Niepokojącym zjawiskiem jest wprowadzenie zadań inwestycyjnych nie mających pełnego zabezpieczenia finansowego, przede wszystkim ze środków zewnętrznych. Przykładem tego jest zaplanowanie na zadanie „Budowa sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej nr 4” środków w wysokości 850 tysięcy złotych lub na zadanie „Miasto Wiedzy. Budowa Centrum imienia Łukasiewicza” środków w wysokości 260 tysięcy złotych. Ponadto komisja finansowo-budżetowa zwraca uwagę na konieczność zracjonalizowania wydatków na oświatę, promocję miasta, wydatków związanych z działalnością Jasielskiego Domu Kultury oraz działań w zakresie kultury fizycznej. Komisja finansowo-budżetowa oczekuje dokonania analizy majątku miasta i jego zasobów kadrowych w kierunku obniżenia wydatków bieżących w zakresie dotacji celowych dla instytucji miejskich oraz pozarządowych realizujących zadania dla miasta. Powyższe ograniczenia w wydatkach powinny pozwolić na istotne obniżenie planowanego kredytu, a tym samym powinno pozwolić w nowej perspektywie finansowej Unii na lata 2014-2020 zabezpieczyć środki na wkład własny do pozyskania środków zewnętrznych na realizację zadań dla mieszkańców naszego miasta (…)”.

Komisja merytoryczna trzema głosami za i trzema przeciw nie zajęła stanowiska w sprawie projektu uchwały budżetowej na 2014 rok.

Negatywnie do przedstawionego dokumentu odniosła się też część radnych. Tadeusz Stachaczyński podkreślił w imieniu Przymierza Samorządowego Podkarpacia, że „klub nie poprze projektu przedstawionego przez Pana Burmistrza”. Byłyby to trzy głosy na niekorzyść tego projektu.

Budżet jest prawidłowo sformułowany natomiast mamy wątpliwości jeśli chodzi o merytoryczne wydatki. Uważamy, że w tym budżecie, w którym samorząd nie ma wpływu na budżetowanie unijne, nie powinno się tworzyć wydatków „wyborczych”, gdzie rozstrzelenie różnych tematów jest bardzo duże, a kwoty są stosunkowo niewielkie, które nie zabezpieczają zamknięcia tematu w danym roku. – powiedział.

Przewodniczący klubu PSP zauważył, że projekt budżetu angażuje zbyt małą ilość środków unijnych, które odciążyłyby znacznie wydatki własne miasta. – W ubiegłym roku poparliśmy budżet. W tamtym budżecie stosunek wydatków inwestycyjnych do pozyskiwanych środków zewnętrznych był zupełnie inny. Chyba ponad 14 milionów, tu mamy tylko 4. Naszym zdaniem powinno się skoncentrować środki na wykonanie inwestycji, które kiedyś miastu przyciągną potencjalnych inwestorów, którzy będą dawać nam dochody w formie podatków. Analizując budżet 2013 roku wykonano wszelkie inwestycje, których skutkiem będzie zwiększenie wydatków bieżących. Uważamy, że miasto w tej kryzysowej sytuacji powinno zaprzestać inwestowania w takie obiekty, które będą powodowały koszty w postaci wydatków bieżących.

Projektu nie poprze również część radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ – jak przyznaje Henryk Rak – brakuje w nim konkretnych rozwiązań w jakim kierunku miasto powinno zdążać w kolejnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej.

Nie bardzo widzę otwarcie tej drogi. Raczej ją ogranicza. – skomentował wypowiedź burmistrza wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Henryk Rak.

Przez te trzy lata naszej kadencji nie udało nam się odbyć rzeczowej dyskusji na temat racjonalnych wydatków. Brakło czasu czy chęci? To jest wielka bolączka, że nie pokazaliśmy kierunków w jakich można ograniczać pewne wydatki. Trzeba ograniczać pewne wydatki po to, żeby wykonywać drobne zadania, które są konieczne na osiedlach i nie kwestionuję tego, że trzeba zrobić kawałek chodnika za 20 tysięcy złotych, tam kawałek przebudowy drogi. Trzeba poszukać mocnej racjonalizacji wydatków w oświacie, działaniu Urzędu Miasta i w tym momencie pokrywać te drobne roboty tymi zaoszczędzonymi pieniędzmi. – przyznał radny.

W jego przekonaniu jedyną sensowną inwestycją przedstawioną przez urzędników w projekcie budżetu na 2014 rok jest budowa drogi dojazdowej do terenów inwestycyjnych w „strefie warzyckiej”. – Jest to inwestycja prorozwojowa, która powinna pokazać nam kierunki i być może inwestorzy zaczną pokazywać się w tej strefie. A przynajmniej dla jednego inwestora będzie to udrożnienie dostępu do drogi krajowej. – podkreślił.

Radni chcą poprawek

Fot. © terazJaslo.pl / DAMIAN PALAR

Tadeusz Stachaczyński jest autorem pierwszego wniosku o dokonanie przesunięć w projekcie budżetu miasta na 2014 rok. Zaproponował, aby przekazać dotację przedmiotową dla Zakładu Miejskiej Komunikacji Samochodowej w wysokości 700 tysięcy złotych (!) na pokrycie kosztów przejazdu dla wszystkich osób zameldowanych na terenie miasta Jasła. Możemy być drugim, po Żorach, miastem w Polsce, które oferuje swoim mieszkańcom bezpłatne korzystanie z komunikacji autobusowej.

Nie ma co udawać, że ZMKS prowadzi działalność gospodarczą czy komercyjną i będzie się starał o pozyskanie pasażerów. Moim zdaniem zasadne jest złożenie poprawki w budżecie i dołożenie 700 tysięcy złotych dotacji dla ZMKS uprawniającej darmowe przejazdy mieszkańców. Każdy, kto się legitymuje stałym zameldowaniem w mieście Jaśle, będzie mógł nieodpłatnie jeździć komunikacją miejską. Przestańmy udawać, że ktoś prowadzi działalność. – zaznaczył.

W ślad za tym „posypała” się lawina kolejnych wniosków. Większość z nich dotyczy przesunięć w poszczególnych klasyfikacjach budżetowych na realizację przedsięwzięć na tych osiedlach, które są okręgami wyborczymi dla poszczególnych radnych.

Kolejno: Tadeusz Stachaczyński 240 tysięcy złotych na przebudowę ulicy Podzamcze (50 tysięcy złotych), przebudowę dylatacji mostu na ulicy Krajowickiej (40 tysięcy złotych) i przebudowę nawierzchni asfaltowej ulicy Kaczorowy (200 tysięcy złotych); Henryk Rak 200 tysięcy złotych na budowę chodnika przy ulicy Mickiewicza w ciągu drogi powiatowej Jasło-Błażkowa na osiedlu Bryły (100 tysięcy złotych) i przebudowę nawierzchni asfaltowej ulicy Starowiejskiej na osiedlu Bryły (100 tysięcy złotych); Andrzej Dybaś 20 tysięcy złotych na modernizację budynku remizy przy OSP Jasło-Żółków (zwiększenie do łącznej kwoty 35 tysięcy złotych); Urszula Czyżowicz 45 tysięcy złotych na remont ulicy Mickiewicza w ciągu drogi powiatowej Jasło-Błażkowa na Osiedlu Gamrat, po 20 tysięcy złotych na bieżące remonty ulic (na osiedlach Niegłowice, Bryły, Gamrat, Brzyszczki, Krajowice), 70 tysięcy złotych na dotacje celowe dla klubów sportowych w ramach ustawy o sporcie i 40 tysięcy złotych na zakup komputerów dla świetlic osiedlowych; Krystyna Sikora 230 tysięcy złotych na przebudowę ulicy Na Kotlinę w ciągu drogi powiatowej Bieździadka-Gorajowice-Jasło (200 tysięcy złotych) i przebudowę nawierzchni asfaltowej ulicy bocznej od ulicy Lwowskiej na osiedlu Brzyszczki (30 tysięcy złotych); Wacław Dusza 100 tysięcy złotych na rozpoczęcie budowy ulic: Mendysa i Widokowej.

Radni chcieliby, żeby część z proponowanych środków wygospodarować na oświacie. – Jeśli to ma być kosztem szkoły w Żółkowie czy Brzyszczkach to na dzisiaj mówię definitywnie nie! Nie zgodzę się na likwidację! Jeżdżę dużo po województwie i jesteśmy jedynym miastem, gdzie chwalono nas, że nie zlikwidowaliśmy żadnej szkoły. – stanął w obronie Krzysztof Czeluśniak.

Chce on odrzucenia wszystkich wniosków i przyjęcia budżetu wraz z autopoprawką burmistrza.

Budżet przedstawiony przez pana burmistrza jest dobrym i optymalnym budżetem. W dobie kryzysu budżet merytoryczny, pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Przewidywane zadłużenie poniżej 21 % daje możliwości na wkład własny do projektów z Unii Europejskiej w perspektywie 2014-2020. Proszę o poparcie projektu budżetu bez składanych wniosków, bo te nie mają uzasadnienia. W perspektywie dobrej gospodarki finansowej całego miasta Jasła na kolejne lata to budżet optymalny i realny, a nie koncert życzeń. – podkreślił Czeluśniak.

Biorąc pod obronę przedstawiony dokument podkreślił, że wszystkie wypowiedzi ze strony osób przeciwnych projektowi budżetu są populistyczne. – W tamtej kadencji było słynne powiedzenie „ekobomber”, dzisiaj będzie „ekomedialny”. – syknął w kierunku radnego Henryka Raka. – Kiedy były tłuste lata, pani burmistrz w latach 2006-2010 mogła z nadwyżki spokojnie wybudować halę sportową. Nie uczyniła tego. Poszło wszystko na „drobnicę”: kwiatuszki, pomniczki, fontannę jak trumna, deptaki, które odbijają się czkawką i zablokowały miasto. Jeszcze dużo, dużo innych rzeczy. Byłem na kilku zebraniach osiedlowych i tak spokojnie nie było nigdy, jak w tym roku. Były gorsze lata. Nie było tak za poprzedników.

Krzysztof Czeluśniak nie daje też przyzwolenia na dofinansowywanie dróg powiatowych położonych w obrębie miasta Jasła. – Nie zgadzam się na to, żeby robić za powiat wszystko. Żeby komuś dać, trzeba komuś wziąć. Możemy wspierać, nie ma problemu tylko niech starosta nie kupuje nowych samochodów tylko robi remonty dróg. Ładnie wyciągać wsparcie od samorządów, w szczególności z miasta. – dodał.

© Wizualizacja: autorzy poprawek do projektu budżetu (kliknij, aby powiększyć)

Kontrpropozycję złożył z kolei radny Janusz Przetacznik, aby odrzucić w całości projekt budżetu zaprezentowany przez burmistrza Andrzeja Czerneckiego. Jeśli jego propozycja nie spotka się z aprobatą to również będzie miał swoje uwagi co do przyszłorocznego budżetu.

Głosowanie nad przyjętymi wnioskami i uchwałą budżetową Jasła na 2014 rok odbędzie się na LV Sesji RMJ w dniu 7 stycznia 2014 roku o godzinie 10-tej. Wówczas przedstawimy Państwu najważniejsze założenia do tego strategicznego z punktu rozwoju miasta dokumentu.

KOMENTARZ

Jacek Borkowski, skarbnik miasta:
Niewątpliwie, na 2014 rok nie pozyskujemy tyle środków majątkowych co w roku 2013. Przypomnę, że w roku 2013 otrzymaliśmy olbrzymie środki związane z usuwaniem skutków powodzi. Tych środków jeszcze raz pozyskać nie można i dzięki Bogu może nie będziemy musieli pozyskać, bo wcale to nie jest nic przyjemnego dla mieszkańców miasta. Z tych środków odbudowaliśmy basen za dość spore pieniądze, odbudowaliśmy infrastrukturę oświatową i odbudowaliśmy infrastrukturę drogową. W związku z tym liczenie na takie pieniądze w kolejnym roku jest niemożliwe i o tym powinniśmy pamiętać.

Damian Palar
d.palar@terazjaslo.pl

Komentarzy: 4

  1. Z takim pytaniem musisz skierować się do powiatu z tego co wiem jest to droga POwiatowa

  2. ciekawe, w której dekadzie rada przeznaczy środku na remont drogi przy szkole podstawowej 8, w tym makabrycznym stanie jest już chhyba ponad 10 lat

  3. Od kiedy to Pan Krzysztof Czeluśniak nabył prawo jazdy i sam jeździ po województwie. Czyżby dorobił się tego przywileju z kolejnego projektu dofinansowanego w ramach Spółdzielni Socjalnych!!!

  4. Ale radny Czeluśniak gada głupoty , nikt nie mówił o likwidacji szkół . Moim zdaniem oszczędności można poczynić łącząc szkoły w zespoły i likwidować stanowiska z administracji i zarządzania .Dzieciom i rodzicom się nic nie zmieni .

Back to top button