Na drogach

Cysterna do przewozu mleka utkwiła na środku Wisłoki

O dużym szczęściu może mówić kierowca mlekowozu, którego próba przejazdu przez rwący nurt rzeki Wisłoki w miejscowości Myscowa niedaleko Krempnej zakończyła się w niefortunny sposób. Dopiero przy pomocy strażaków udało się wyciągnąć pojazd na brzeg. W akcję było zaangażowane cztery zastępy z Jasła oraz okolicznych jednostek OSP.

Około godziny 9:35 na numer alarmowy wpłynęła informacja o nietypowym zdarzeniu – z prośbą o pomoc kierowcy samochodu specjalnego marki DAF – cysterny do przewozu mleka, który utkwił na środku koryta rzeki w Myscowej (gmina Krempna). Pojazd jechał od strony miejscowości w kierunku Kątów. Podczas pokonywania w bród Wisłokę ześlizgnął się nagle z betonowych płyt i utknął w silnym nurcie wody. Z tego też powodu potrzebne było wsparcie wykwalifikowanych służb ratowniczych.

Do udziału w działaniach zaangażowano siły i środki Państwowej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej.

Po dotarciu pierwszych jednostek ochrony przeciwpożarowej dokonano wstępnego rozpoznania zagrożenia oraz zabezpieczono miejsce i pojazd przed możliwością jego przechyłu na bok. Jak ustalił kierujący działaniami ratowniczymi w początkowej fazie akcji, w środku pojazdu przebywał jedynie kierowca. Nie odniósł on żadnych obrażeń ciała. Ze względu na specyfikę terenu, w którym doszło do zdarzenia, strażacy musieli skorzystać ze specjalnych kombinezonów przeznaczonych do pracy w środowisku wodnym.

Akcja wyciągnięcia cysterny na brzeg rzeki trwała blisko dwie godziny.

W likwidacji skutków tego zdarzenia brały udział: zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Myscowej, dwa zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w Krempnej oraz zastęp 21 z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle. Swoje czynności służbowe wykonywali również policjanci.

Zdjęcie z miejsca zdarzenia publikujemy dzięki uprzejmości naszego Czytelnika Daniela. Dziękujemy za przesłaną informację.

(dapa)
d.palar@terazjaslo.pl

SŁOWA KLUCZOWE